Gdybyśmy nie wstąpili do tej UE, to większość z was pasałaby krówki u siebie na wsi i jeździła dużym fiatem po mleko do babci.

Nie pisz my, tylko napisz że TY, bo k***a nie wszyscy mieszkają na wsi tak jak ty. W mieście różnicy przed przystąpieniem do euro i po przystąpieniu za bardzo nie widać. Dopiero jak się ktoś zagłębi w temat i zetknie się z rzeczami które zmieniło wstąpienie do UE, dopiero wtedy może powiedzieć że coś się zmieniło. Ale tez nie jest tego tyle co w twojej wiosce. Rozumiem nową drogę na wsi postawili i poczułeś wiatr zmian, tak?

Za chwilę pie**olnę, ze szczęścia, donald tu, donald tam

Widzę, że elektorat PISu ujawnia się na portalach społecznościowych, demotach, mistrzach, sadolach itp.

Jedyne co się w tym zgadza to żal.pl (żal, że ludzie dają się tak manipulować).

Nie, to jest jednak pisowska strona, ja tu więcej nie wchodzę. Bye, bye; arivederci; kwa kwa!

Widzę wiele osób kompletnie nie wie o czym pisze, z autorem tematu na czele.

Owe 6 mld nie uszczupli budżetu, bowiem te pieniądze zostaną przesunięte z rezerw NBP, których to bank ostatnimi laty nagromadził dużo.

Pomoc Grecji jest - niestety - w naszym interesie. Upadek tego kraju oznaczałby dużą niestabilność na rynkach. Moglibyśmy odczuć odpływ kapitału, nasza waluta poleciałaby na szyję. Paliwa już nie kosztowałyby 6 zł tylko powiedzmy 9. Z miejsca inflacja wrażona dwoma cyframi... etc. etc.

Podkreślam, jesteśmy powiązani ze strefą euro do tego stopnia, że pomoc Grecji jest w naszym interesie.

Widzę, że elektorat PISu ujawnia się na portalach społecznościowych, demotach, mistrzach, sadolach itp.

Szkalujo Tuska, pisowce j***ne.

ps z dnia na dzień wyemigrowanie na bezludną wyspę staję coraz bardziej atrakcyjną perspektywą względem dalszego życia wśród zj***nego społeczeństwa i problemów które je dręczą

"Pisowska strona"- no tak jak ktoś nie z PO to z PiS-em

Córka tuska robi wam gały po kiblach czy kaczyński zaj***ł wam rodzine że tak hejtujecie pis? Tak z czystej ciekawości pytam oczywiscie.

Jestem Polakiem, mam żone, jestem dumny. Nie rozumiem i nie toleruje pedałów i innych skrzywień. Przepraszam, czy ten wpis zostanie usnięty ? Pewno tak, no cóż Polak w Polsce nic juz nie znaczy. Ludzie albo rozjebiemy tę pieczare przypałów albo szukajmy sobie innej ojczyzny.

Widzę wiele osób kompletnie nie wie o czym pisze, z autorem tematu na czele.

Owe 6 mld nie uszczupli budżetu, bowiem te pieniądze zostaną przesunięte z rezerw NBP, których to bank ostatnimi laty nagromadził dużo.

Pomoc Grecji jest - niestety - w naszym interesie. Upadek tego kraju oznaczałby dużą niestabilność na rynkach. Moglibyśmy odczuć odpływ kapitału, nasza waluta poleciałaby na szyję. Paliwa już nie kosztowałyby 6 zł tylko powiedzmy 9. Z miejsca inflacja wrażona dwoma cyframi... etc. etc.

Podkreślam, jesteśmy powiązani ze strefą euro do tego stopnia, że pomoc Grecji jest w naszym interesie.

Aha no tak bo my mamy wydawać nasze rezerwy na jakiś greków a w rzeczywistości na Francję i Niemców bo tu o ich banki chodzi.

I nie pie**ol o tej benzynie bo to nie ma najmniejszego znaczenia. Teraz Tusk się cieszy i mówi że odniósł sukces bo będzie mógł się przyglądać ich decyzją no k***a zajebiste zagranie.

Nie mamy jakiegokolwiek interesu by pomagać Grecji, chyba że chcemy się przypodobać i zalizać dupsko jak w latach 30

każda unia kończy się tak samo że założyciel wciąga paru głąbów by zrobić niezły szmalec i zakosić ziem
jeśli ktoś miał braki z hist. zapraszam na wiki
wandale którzy z naszych ziem przybyli cesarstwo pokonali , pokonali szwedów , szkopów ruskich i w sumie każdego z czasem choć średnio na tym wyszliśmy
wymrze pokolenie iq 60 z '20-50' i jako doedukowani połączeni netem wybierzemy coś z sensem

Aha no tak bo my mamy wydawać nasze rezerwy na jakiś greków a w rzeczywistości na Francję i Niemców bo tu o ich banki chodzi.

I nie pie**ol o tej benzynie bo to nie ma najmniejszego znaczenia. Teraz Tusk się cieszy i mówi że odniósł sukces bo będzie mógł się przyglądać ich decyzją no k***a zajebiste zagranie.

Nie mamy jakiegokolwiek interesu by pomagać Grecji, chyba że chcemy się przypodobać i zalizać dupsko jak w latach 30

1. To pożyczka.
2. Chyba nie widziałeś jak reagowały giełdy i waluty na wiadomości z Grecji.

Kompletnie nie wiesz o czym piszesz.

Pomoc Grecji? Pfff.... http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10941152,Grecja_kupuje_niemiecka_bron_za_fundusze_z_pakietow.html

Ale nie odzywam się, bo zaraz ktoś urażony nazwie mnie PiS-owcem, a nie chcę się denerwować i kłócić. Polska moim zdaniem czerpie z UE o wiele mniej korzyści, niż UE sama by nam chciała zaoferować, a już znacznie mniej niż moglibyśmy wyrwać. Z wypiętą dupą ciężko o poważne negocjacje.

Pomoc Grecji jest - niestety - w naszym interesie. Upadek tego kraju oznaczałby dużą niestabilność na rynkach. Moglibyśmy odczuć odpływ kapitału, nasza waluta poleciałaby na szyję. Paliwa już nie kosztowałyby 6 zł tylko powiedzmy 9. Z miejsca inflacja wrażona dwoma cyframi... etc. etc.

Ja nie uważam, że jest w naszym interesie. Im szybciej ten dziwny twór nazywany UE jebnie, tym lepiej dla nas i dla całej Europy. Unia Europejska skończyła się wraz z pomysłem przekształcenia organizacji opartej głównie na aspektach gospodarczych/handlowych w jakiś dziwny twór polityczny. Jak to wygląda obecnie? A no tak, że UE w obecnej formie funkcjonuje od wejścia w życie traktatu lizbońskiego, a już powoli zaczyna zdychać. To już Związek Radziecki był chyba bardziej stabilny. Nie ma sensu reanimować trupa.

Owe 6 mld nie uszczupli budżetu, bowiem te pieniądze zostaną przesunięte z rezerw NBP, których to bank ostatnimi laty nagromadził dużo.

Owszem jest to pożyczka pochodząca z rezerw NBP. Teraz pojawia się pytanie odnośnie sytuacji na Węgrzech. Otóż rząd pana Orbana jest non stop atakowany przez UE, między innymi dlatego, że jego reformy mają naruszać niezależność węgierskiego banku centralnego. Tymczasem wyciąganie pieniędzy (oczywiście na słuszny wg biurokratów z UE cel) z NBP już naruszeniem jego niezależności nie jest. Widocznie jednym wolno więcej, drugim mniej.

Po trzecie wszystkie kraje, które mogą pomagają ratować inne, upadające. Wstępując do UE zgodziliśmy się na zasadę subsydiarności. Dzięki niej polscy rolnicy mogą pierdzieć w stołki dostając dopłaty do nieużytków i mleka.

Co ma wspólnego pomaganie Gracji czy dopłaty dla polskich rolników z zasadą subsydiarności? Zasada subsydiarności polega na tym, że szczebel władzy wykonuje tylko te zadania, którymi nie jest w stanie zająć się szczebel niższy. To tak w skrócie. Może Ci się z solidarnością pomyliło?

@johnnyramone
to co piszesz to tylko część definicji zasady subsydiarności. Druga polega na tym, że wspólnota działa tam, gdzie organa lokalne nie są w stanie sobie poradzić same.
Co do Węgier to troszkę się mijasz z prawdą. Orban ogranicza ustawami niezależność banku centralnego i próbuje jego rezerwami tuszować braki w budżecie państwowym.

Do któregoś tam przedmówcy, oskarżającego mnie o popieranie Tuska: mylisz się. Popieram wyłącznie zdrowy rozsądek i umiarkowanie w reakcjach.