@syjusz
Pierwsza rzecz, to na jaki ch*j się w ogóle człowieczku wtrącasz w czyjąś rozmowę ? Przyjaciół szukasz, akceptacji ? Po drugie, pokorna p*zdeczka, to ktoś taki, kto nie wypowiada własnego zdania, jest pasywny, dwulicowy i jest mocny tylko w gębie.
to nie kibice tylko k***y szukające zaczepki pod bele pretekstem , takich to tylko wysłać na odstrzał lub na cięzkie roboty . pie**olone kozaczki żadnej szkoły nie skończyły , do roboty się nie wezmą tylko latać z nożem i napie**alać w 10 jednego potrafią . moim zdaniem policja powinna mieć lepsze szkolenie i zwiększone prawa odnośnie uzywania broni na takich imprezach jak mecze itp. oraz innych sytuacjach . dodatkowo zaostrzyć prawo , bo jak k***y bata nie posmakują to nie przestaną
@Psychiczny
Bo tutaj wcale nie chodzi o kibicowanie. Mieszkam w Krakowie, i znam takich ludzi bardzo dobrze. Są to ludzie którzy większość życia przesiedzą na osiedlu, ławkach, i tak dalej. Ale dlaczego ? Bo nie mają co robić z życiem. Siedzą na zewnątrz i się nudzą, nudzą się do tego stopnia, że znaleźli sobie byle pretekst, żeby było "ciekawiej". Piłka Nożna to najprostszy sposób, żeby "zabić nudę". W Polsce ten sport jest najbardziej znany Polakom, w samym Krakowie są aż 2 kluby występujące w Ekstraklasie. Już od od pierwszych dni w Krakowie, dla "nietutejszego", da się zauważyć podział WSZYSTKICH osiedli krakowskich, na Wisłę, bądź Cracovię. Napieprzają się w 10 na 1, potem ten 1 zbiera 9 koleżków, i lecą napieprzać poszczególnych kiboli. Tak w kółko. Nie wydają się wzajemnie policji bo na karku mają dużo gorsze przewinienia. Dla nich liczy się tylko "Honor", Ćpanie, i napie**alanie. Od najmłodszych lat są "szkoleni" poszczególni, że oddaliby życie za swój klub. Zaczyna się to wszystko od tego, że państwo, nie robi nic w kierunku, żeby czymś tych ludzi zająć, rodzice nie mają pieniędzy, żeby sponsorować im wszystko(a na pewno chcieliby). Większość tych rodziców, pracuje w 2 robotach, przez co, rzadko są w domach, i nie mogą dopilnować wszystkiego. Państwo dalej systematycznie, robi wszystko pod ludzi którym nie brakuje niczego.
w drugim filmiku widać że jak te zjeby z maczetami podjechali mu pod tył auta to koleś z audi już wiedział co się dzieje musiał wiedzieć że na niego polują... normalnie jak w dżungli dzicz, maczety i betonowa dżungla... i weź teraz żyj w takim mieście podchodzi do ciebie dres i pyta za kim jesteś no i masz 50%szans że nie dostaniesz kosy ...
Fajnie się was czyta i fajnie się to oglądało . Mnie dręczy tylko jedno pytanie. Co ci ludzie będą robić za lat , powiedzmy 10? Nie bądźmy naiwni , tylko garstka z nich coś osiągnie , nie myślę tu jedynie używając terminu "sukcesu" aprobowanego przez zwykłych ludzi , myślę tez o utrzymaniu pozycji w półświatku. Nie sadze , aby potrafili się skutecznie odnaleźć w otaczającej rzeczywistości. Nie chce tutaj nikogo obrazić , ale jeśli zweryfikować przydatność umiejętności , które posiadają owi młodzieńcy z tymi , które są dobrze płatne to jedynym wyjściem pozostaje emigracja zarobkowa, albo tyrka na budowie po 12 na dobę , po 10 na ręke i do tego na czarno.Spoko jak się ma 20 lat , jak się ma lat 30 perspektywa się zmienia... Jeśli zostaje jedynie doświadczenie młodości, wtedy ciężko wyjść poza ramy tego nawiasu i tak jedyne co się posiada nabiera cech sakralnych( każdy broni swojej pozycij/zdania, im mocniej jest z nią związany tym bardziej tego broni, kwestią nawyku jest stosowanie przemocy bądź szukanie innych dróg dialogu) . Nie dziwi mnie też mocne słowo ze strony kibiców - forumowicz , którzy czasem zabierają tutaj głos, mimo to obranie tej jedynej drogi walki , jest utopią , groźnym i skazanym na klęskę eksperymentem umysłu nastolatka.
Zwalanie winy na czynniki zewnętrzne jakim jest rodzina, czy system państwowy nie jest do końca prawdą , bo to na dobrą sprawą dostęp do środków masowego przekazu wykrzywia umysł , tzw cywilizacja, która wybiórczo wali w niemodelowane umysły , swoimi symulakrowanymi obrazami życia , potrafi niestety samą siebie zjadać .
Nie chce uogólniać , ale zjawisko przemocy wśród kibiców nie należy do powszechnych tam , gdzie nie ma po prostu piłki nożnej - to bardzo proste nie ma tam kibiców w ogóle, choć to argument dosyć ryzykowny to niech stanowi pewien odpór dla prób jeszcze intensywniejszego upraszczania rzeczywistości. Co za tym faktem idzie , to najbliższe otoczenie jest winne bezpośrednio ,bo to ono akceptuje pewne fakty w swoim gronie , a inne fakty odrzuca - patrz tożsamość klubowa. Nie mogę się zgodzić z tezami mrsatana , mimo pewnej dozy rozsądku w ostatnim poście. Widzisz , chłopie pewien efekt, a ja widzę przyczyny. Sęk w tym, , że te Efekty , o których piszesz , staną się przyczyną i ten kraj zdziczeje , a jeśli będziemy tego bronić to nie wyjdziemy z tej obywatelskiej próżni.
Wybaczcie , że takim skrótem myślowym skrótem myślowym staram się ten problem objąć , ale obawiam się , że i tak nikt nie odnajdzie do tych słów , byłoby to bezcelowe.
W razie wątpliwości uderzać prywatnie, chętnie wymienię opinie. nawet udokumentuje , że można walczyć o swoje stanowisko nie używając ani jednego wulgaryzmu i uniknąwszy machania rekami
@Phallucifer
Jasne że masz dużo racji. Wszystko zależy od człowieka. Jak się to mówi... "Dla chcącego nic trudnego". Pytasz, co Ci ludzie będą robić jak "dorosną" ? Są pewne "stopnie" tego światka. Im wyżej jesteś, tym więcej pieniążków, i szacunku masz. Ta drabinka składa się z wielu szczebli, a tymi niższymi są Ci którzy się wybić nie mogą. Tak ten najwyższy szczebel daje "robotę" pozostałym, itp. Któregoś złapią, to są kolejne "ziomeczki" z osiedla, którzy uzupełnią lukę, itp. Masz rację odnośnie środków masowego przekazu. Reklamy, filmy, seriale, radio, gazety, muzyka, teledyski. W każdym z wyżej wymienionych najczęściej pokazane są osoby, agresywne, brutalne, "maczo", itp. Zauważ, że bardzo mało(bądź wcale) jest przedstawianych ludzi, zwykłych, prostych, inteligentnych, którzy do czegoś doszli, sami, legalnie bez niczyjej pomocy. Z drugiej strony też, nie można powiedzieć, że rząd, i państwo nie są niczemu winne. Dobrze wiedzą co się dzieje, ale przymykają na to oko. Tzn. chyba mają nadzieję, że sami przestaną, albo się wzajemnie powybijają. W naszym kraju szkoła jest niby darmowa, ale to kompletna bzdura. Podręczniki, przybory, ubrania galowe, ubrania do szkoły, bardzo często też mundurki szkolne, ubezpieczenie, komitet(fakt nie jest obowiązkowy), i tak dalej. Takie "bzdury" co roku, pochłaniają naprawdę sporą część budżetu rodzin, które ledwo wiążą koniec z końcem, a przecież takie dziecko, też musi godnie żyć, i w miarę schludnie wyglądać w oczach rówieśników. Każdy chce godnie żyć. Niestety w tym kraju w większości przypadków, żeby do czegoś dojść, trzeba mieć pieniądze, układy, albo niesamowite szczęście. Dziekuję za uwagę.
Wszystko k***a ładnie, pięknie, tylko zacznij używać polskich znaków, ok?
nie
@Phallucifer
stary ci ludzie maja dojscia, znajomosci on sobie pojedzie w jedno miejsce przewiezie "cos" w inne miejsce i ma 10000 na przyklad i to nie jest specjalnie trudne. robote tez im ktos z klubu zalatwi bo wielu przeciez prowadzi dzialalnosc gospodarcza i na pewno ma conajmniej kilku ziomkow ktorzy by go mogli zatrudnic. ty masz na mysli tych suchych dresikow co po osiedlu chodza grupa i robia grozne miny, oni ch*ja osiagna. ale te swiry co lataja z ekipa po miescie i robia takie akcje to maja przeciez taki plecy, ze nie ma ch*ja zeby sobie nie poradzili w kwestiach materialnych. tym bardziej, ze w naszym kraju mamy prawo jakie mamy w kwestii prostytucji, narkotykow itd, wiec beda po uszy plywac w hajsie, o ile ich nie zlapia albo nie zabija a malo kogo zabijaja, ogolnie w polsce, a jak zlapia to w koncu wypuszcza przeciez:P a wtedy juz z gorki
a malo kogo zabijaja, ogolnie w polsce, a jak zlapia to w koncu wypuszcza przeciez:P a wtedy juz z gorki 
