18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kapitan Tsubasa vel. Jastrząb w realu

MCL • 2014-03-14, 09:25
Oto zawodnicy z J-League (Japońska najwyższa klasa rozgrywek) odtwarzają jeden ze strzałów popularnego niegdyś u nas Kapitana Jastrzębia (znanego szerzej jako Tsubasa).



Ładny banan wyszedł.

Szczerze mówiąc, trochę przykro mi się robi patrząc na ten filmik. Bo jeszcze dziesięć, piętnaście lat temu byle jaka Polska drużyna rozgromiłaby jakąkolwiek drużynę z Japonii. Polska drużyna Narodowa rozstrzelałaby Japonię, co chyba zresztą raz uczyniliśmy. A teraz? Widać jaki postęp wykonują gracze Japońscy. Najpierw Nakamura wyszedł ze swojego kraju i stał się czołowym pomocnikiem Celticu, Potem Kawashima, Kagawa, Nagatomo, a przecież Japońskie szkółki ciągle działają i szkolą piłkarzy... A na filmiku widać czystą radość z gry. Kumpel do kumpla:
"- Pamiętasz Kapitana Tsubasę? Dawaj, odtworzymy jeden z jego strzałów.
- No to dawaj"
Wyobrażacie sobie to samo w Polsce?
"- Pamiętasz Kapitana Tsubasę? Dawaj odtworzymy jeden z jego strzałów.
- Głupi jesteś lepiej chodź na wódkę. "

Właśnie dlatego jesteśmy w takiej dupie. Nasi nie cieszą się radością z gry, oni wychodzą na te boiska za karę...

Swoją drogą filmik potwierdza tezę, że Japończycy są cholernie wyszkoleni technicznie :shock:

czarkowskY

2014-03-14, 13:15
A mi się przykro zrobiło że dorosły facet dał się nabrać jak dziecko.

Johnnsky

2014-03-14, 13:23
@MCL
Jedynym debilem w tym temacie aktualnie jesteś tylko Ty :D
Piłka dotyka siatki bezpośrednio przy drugim słupku, a ślizgać to Ci się mogą ew. Twoje usta :blowjob:

czarkowskY napisał/a:

A mi się przykro zrobiło że dorosły facet dał się nabrać jak dziecko.



W jad skorpiona i puszkę z atomowej łodzi podwodnej w reklamie Pepsi też uwierzył, jak ktoś pozwala robić z siebie idiotę to nim będzie :)

kubinho777

2014-03-14, 13:23
mam nadzieje, że zdajecie sobie sprawe z tego, że to fejk

fantastico

2014-03-14, 13:27
Niech cwaniaki zrobią strzał jastrzębia albo tygrysa! Albo akrobatyczny strzał braci Tashibana wtedy pogadamy.

sowus

2014-03-14, 13:36
Idioci, wszędzie idioci. Ten filmik to nie fake. W 0:36 i przy zmianie kamery widać, że piłka odbiła się od słupka. Idźcie szukać teorii spiskowych u Macierewicza.

blulu

2014-03-14, 13:39
Głupi jesteś. Chodź lepiej na wódkę.

ciapciak9

2014-03-14, 13:45
Jestem ciekaw ilu z was tak na prawde sie pilka nozna interesuje i oglada Ekstraklase, ze potem pie**oli takie farmazony.

PS Nie, nie mowie, ze kondycja naszej pilki jest dobra.

bimbastah

2014-03-14, 13:45
Jeżeli dostawaliście na wf za dzieciaka na koniec 2 tylko za obecność to nie komentujcie.

My z kumplami już za dzieciaka umieliśmy strzelać takie rogale zewnętrzną częścią stopy - ofkozz nie z taką siłą,ale nie jest to żadna "magia",wystarczy trochę potrenować i nie jest to wcale takie bardzo trudne.

Laurentin

2014-03-14, 13:52
Rudy Japończyk o nie

Grycan

2014-03-14, 14:16
gdybym miał własną drużynę, to do wykonywania rzutów wolnych wybierałbym Japończyka. Bo oni mają chyba największą skuteczność z rzutów wolnych.

to...........tt

2014-03-14, 14:16
Mi tam się podobało.
Widać w tym ludziach pasję, robią to co kochają, tacy ludzie są najbardziej wartościowymi pracownikami, bo przecież jeśli nie robisz tego co kochasz, to zazwyczaj robisz to z obowiązku, na odpie**ol.
Jakby nasi piłkarze widzieli w piłce zamiłowanie, to nawet z ch*jowym trenerem, myślę że by grali lepiej, przynajmniej lepiej od ich obecnego poziomu.

Meretrix

2014-03-14, 14:27
W podstawówce tak strzelałem...

mulin

2014-03-14, 14:30
Cytat:

Bo jeszcze dziesięć, piętnaście lat temu byle jaka Polska drużyna rozgromiłaby jakąkolwiek drużynę z Japonii. Polska drużyna Narodowa rozstrzelałaby Japonię, co chyba zresztą raz uczyniliśmy.



Oto wyniki dwóch ostatnich spotkań z Japonią:

19.02.1996, Hongkong: JAPONIA – POLSKA 5:0 (Takagi 2, Yamaguchi, Omura, Miura)
27.03.2002, Łódź: POLSKA-JAPONIA 0:2 (Nakata, Takahara)

Tak więc nawet "10-15" lat temu skośnoocy dawali sobie z nami radę.