Ku*wa jak można słuchać bambo mjusik w aryjskim samochodzie?

@lolol666

Dajmy na to mój motocykl. Spiąłem dupę, i odkładałem systematycznie pieniądze, poszedłem do pracy, miałem ochotę na pizzę, albo piwo, ale nie, ch*j, mam marzenie, najpóźniej na 19 urodziny motocykl to spełnię je. Zbierałem kasę aż uzbierało się kilkanaście tys, część pożyczyli mi rodzice, i teraz to u nich spłacam i kupiłem nówkę sztukę z salonu. I ten motocykl wypolerowany, wyczyszczony, w garażu pod kocykiem, po prostu o niego dbam bo to moje godziny przy ulotkach, trawnikach, na zmywaku i wielu innych miejscach. A kumpel dostał kasę od ojca, kupił motocykl, skończyła się gwarancja, to i motocykl przestał jeździć do serwisu, ogólnie zapuszczony, napęd to już nie wiem ile nie wymieniany. I jego motocykl mimo, że dwa lata starszy tylko, jest w takim stanie, że porównanie go do mojego, to tak jakby porównywać stan Golfa z 95 roku z golfem z 2006.

Ku*wa jak można słuchać bambo mjusik w aryjskim samochodzie?

Pamiętaj że Aryjczycy gardzą Słowianami którymi jesteśmy Tak tylko przypominam bo niektórzy nie znają swoich korzeni i wychwalają tych pedałów.

Najnowsza M5 która kosztuje około 500Tyś zł, poprzednia generacja teraz jakieś 200-300Tyś. zł. ...tak, zwykły samochód a w innych krajach szaraczki typu listonosz popie**alają takimi od tak.. weź się puknij.

Pewnie sprawdziłeś zarobki a nie sprawdziłeś utrzymania się w takim kraju co jest podstawowym błędem Polaków wyjeżdżających za granicę. A potem ze smutnymi ryjami wracają bo inaczej sobie wyliczyli. Albo nie wracają bo im wstyd..

całe życie na takiego nie zarobisz, jak boli to trudno. A może zarobisz, kto wie. Ale wypisywanie takich głupot niczemu nie służy.

Nie, mieszkam w Szwecji. Wynajęcie mieszkania to koszt ok.2500-3500kr (1200-1600zł) i to dużego. Jedzenie nie jest dużo droższe niż w Polsce: mięso z kurczaka jest dwa razy droższe, ale karkówkę czy wołowinę kupisz taniej lub podobnie, to samo z nabiałem. Chemia ta sama cena, słodycze tańsze, alkohol 3 razy droższy itd. Ogólnie wiem co mówię, bo tutaj żyję i nie odmawiając sobie prawie niczego (dobra kawka, dobre mięso, fajki (50kr dziennie), owoce mrożone na koktajle, ryby, warzywa mogę wyżyć spokojnie za 4000kr miesięcznie + czynsz. Gdyby nie fajki to 2500kr. Pracowałem jakiś czas z hydraulikiem - gość zajmował się gównie instalacją boilerów w domach, robił wolno- to co Polak zrobi w godzinę jemu zajmowało 4godziny a jego stawka to było 350-400kr/godzinę. Miesięcznie masz z tego około 60 000kr minus podatek, co daje na czysto gdzieś 35 000kr. I to przy standardowej pracy: 7 godzin roboty, godzina na lunch, soboty i niedziele wolne. Tak wyglądają tu realia.

I co do samochodu - to pokazuje Twoją i polską mentalność. Można wpie**alać w domu papkę ryżową, ale fura musi być. Tutaj większość społeczeństwa ma wyj***ne na takie rzeczy. Ograniczają się do aut klasy średniej (volvo, saab i różne amerykańskie), ale za to mają manię na antyki. Ogólnie wolą podróżować, wydawać kasę w lokalach i żyć niż mieć wypasione samochody. Większość zajebistych samochodów, które tutaj spotkasz, będą prowadzili obcokrajowcy.



"Tutaj już nie.
Można poruszać się dynamicznie po ulicach miasta nie zajeżdżając nikomu drogi i nie łamiąc przepisów. Nie mówię tu o bezmyślnym zapie**alaniu, tak jak ten burak na filmie. "
No tutaj to i ja się zgodzę. Można dynamicznie i nawet powinno, ale chodziło mi tylko o takie sytuacje - nie chciałem się zbytnio rozwodzić.

P.S. @lolo666
Nawet te 500k na samochód to nie fortuna. Szef kilkuosobowej firmy budowlanej może taki samochód kupić. Pytanie jednak co woli: 3 peugeoty boxery dla pracowników czy nowe M5 i trzy stare złomy za 10k każdy. No i jeszcze jedna ważna zasada - w Polsce nikt o zdrowych zmysłach raczej nie kupuje samochodów powyżej tych 100k za gotówkę. Przeważnie jeździ się tak dobrym samochodem jak wysokie podatki się odprowadza

@exculibrus:

Mówiłeś coś o listonoszu rozwiń te myśl. albo lepiej nie prawda jest taka że Polak za granicą jest jak Meksykanin w stanach - tania siła robocza. Nie jesteś w stanie zarobić tyle by odłożyć na taki samochód w 5 a nawet 15 lat żyjąc tam gdzie mówisz. Bajki możesz opowiadać, ważne byś sam nie zaczął w nie wierzyć.

Prawdą jest że Polak woli mieć lepszą furę niż standard życia i prawdą jest że w pogoni za tymi marzeniami wyjeżdżają za granicę ale jakoś na ulicach nie roi się od M5 i Porsche jeżdżą starymi dezelami w gazie. Bo taka jest rzeczywistość

@moonmaker05
Jak za 15 lat kupisz sobie takiego uzywaka też się bedziesz tak wozil!

moglbym juz teraz kupic sobie takiego... tylko ze mam choc troche poczucia gustu i napewno nie kupie zadnego bmw

moglbym juz teraz kupic sobie takiego... tylko ze mam choc troche poczucia gustu i napewno nie kupie zadnego bmw

na przystanku przypiździło ?

Z innego forum twoje pytanie:

"przymierzam sie do kupna samochodu, i mam ogromny problem z wyborem ubezpieczenia, wujek mi doradzil zebyc brac oc i ac, i zeby rejestrowac samochod na mnie i na mame, tylko ze ubezpieczenie wychodzi ponad 2 tys zl wszedzie praktycznie, wyglada na to ze przez ubezpieczenie w ogole zrezygnuje z samochodu "



A twój samochód - pogrom wsi zapewne



I żeby było jasne, nie śmieję się z tego jaki masz samochód, bo nawet gdybyś jeździł ładą to bym się nie śmiał tylko z bzdur jakie wypisujesz

Więcej szczęścia niż rozumu.
No ale to w końcu rusek...

Na poczatku myslalem ze gosc pod prad sie wj***ł, drogi piekne, i jak nazywa sie epriwsza nuta ?

BMW... czemu mnie to nie dziwi?? Kolejny raz twierdzę, że BMW to piękne auta, ale mają cholernego pecha do właścicieli... Dzięki temu sobie wyrobiły tą niechlubną "markę"

koleś widać pełny portfel ma

uczcie się baby jak autem jeździć

elegancko się wpie**ala

BMW... czemu mnie to nie dziwi?? Kolejny raz twierdzę, że BMW to piękne auta, ale mają cholernego pecha do właścicieli... Dzięki temu sobie wyrobiły tą niechlubną "markę"

BMW już nie kupują buraki ale zdarzają się wyjątki. Teraz najwięcej buractwa na drodze można spotkać spod znaku Audi oraz wszelkiej maści samochody w kombi - gorsi od taksówkarzy.

4:50 dz**ek silnika a nie pie**olenie o szopenie

na przystanku przypiździło ?

Z innego forum twoje pytanie:

"przymierzam sie do kupna samochodu, i mam ogromny problem z wyborem ubezpieczenia, wujek mi doradzil zebyc brac oc i ac, i zeby rejestrowac samochod na mnie i na mame, tylko ze ubezpieczenie wychodzi ponad 2 tys zl wszedzie praktycznie, wyglada na to ze przez ubezpieczenie w ogole zrezygnuje z samochodu "

bardzo ciekaw jestem z jakiego forum wytrzasnąłeś to synku....