Na przykładzie Batman Arkham City.
Widać, jak ludzie przykładają się do swojej roboty, emocje, wczucie w postać, przez co wychodzi coś fajnego.
Jak powstaje polski dubbing ?
Oglądałem kiedyś sporo filmów "making of" polskiej wersji, na YT, czy to dołączonych do wydania gry. W każdym pojawia się zwrot typu
"Dubbing gier to świetna zabawa ! Ciekawe doświadczenie, ale przede wszystkim świetnie się bawiłem" Masz k***a pracować, a nie się bawić, bo później wychodzi taki szmelc jak to:
Polski dubbing w grach jest czasem znośny. Najlepsi w tym fachu jak dla mnie to chyba Tomasz Marzecki i Jacek Mikołajczak. Swoją drogą sprawdźcie tego typa.
Kiedyś jakiś aktor, polski, mówił, że jak nagrywają dubbing do gier to dostają kartkę ze swoimi kwestiami i tyle. Emocje muszą zgadywać bo nie mają całych dialogów. Czemu? Kasa.
A mówił to chyba na przykładzie Wiedźmina, gdzie pierwszy raz się dostał cały dialog.
Szczerze mówiąc, jak słyszę w radio tego lektora z linka JohnWayne, jak mruczy po każdym słowie, to autentycznie włączam inną stację - to jest wkurzające, zwłaszcza podczas jazdy samochodem.