Jak do mnie dzwonią to zawsze wypytuje ich dokładnie o najdroższy abonament jaki mają, dokładnie wszystko - ile za sms, ile za rozmowę, jakie pakiety za darmo, jaki telefon dają za 1 zł, co ten telefon ma, ile ma megapikseli, ile wytrzymuje na baterii, jaką ma złączkę w ładowarce, a potem kończę krótkim "to ja się jeszcze zastanowię". A jak dzwonią drugi, trzeci, czwarty raz to powtarzam operację, po 4 nawet najmniej rozgarnięte debile zaskakują że ich robię w ch*ja i przestają dzwonić
Przerobiłem troszkę w czymś podobnym tyle że biegałem po mieszkaniach... Zostawiałem robotę bo faktycznie średnio się czułem wciskając jakiejś babci 19 kanałów HD... Najbardziej wk***iająca forma sprzedaży było wciskanie ze to kosztuje 600 zł(a faktycznie 500) i wyskakujesz z pytaniem czy jest tu Pan/Pani zameldowany jeśli tak to podajesz że masz dla niej rabat i dopiero mówisz o faktycznej cenie 500 zł...
A i te firmy działają jak piramidki, ty dostajesz np 100 za umowę twój przełożony 50 zł za Ciebie a manager 100 za swoich pracowników... Szkoda gadać
Te firmy są śmieszne, kończy się na tym, że dają umowę ludziom którzy praktycznie nie mają dochodów i najprawdopodobniej nie mają nawet mozliwości opłacenia założenia tej telewizji. Najczęściej jeszcze dorzucają do tego telewizor.
Ostatnio do mojego ojca z heyach dzwonili i namawiali na telefon za złotówkę w zamian za zrobienie kilku doładowań, nie trzeba podpisywać umowy ani nic. Wszystko tak ładnie, żadnych zobowiązać. A jak ja zacząłem gadać z tym kolesiem i zadawać mu pytania to się okazało, że trzeba dokonać 48 doładowań za 30zł czyli prawie półtora tysiąca wyj***ć. Ja muszę mieć na papierze to na co się zgadzam bo takie ścierwo jak nagrana rozmowa telefoniczna jako wiążąca umowa to największe ch*jostwo pełne kłamstw i niedopowiedzeń. j***ć te oferty wszystkie.
Jak mnie wk***ia slogan "cyfrowa jakość"! Większość niby-fachowych terminów w powyższej "instrukcji" nie znaczy zupełnie nic, ale ta j***na "cyfrowa jakość" ostatnio jest wszędzie i mało kto wie że jest to stwierdzenie w tym kontekście bliskoznaczne do "wielkie gówno".
Swoją drogą pracuję w Orange (call center) na kampanii neostrada i wiem jak wygląda "zbijanie obiekcji klienta", "język korzyści" i "badanie potrzeb". Tyle, że ja w gierki się nie bawię, bo jestem z pełnoprawnej firmy, a nie jakiejś lipnej firmy jak ta powyższa.
k***a "Centrum Telewizji Cyfrowej" śmiech haha, a potem "współpracujemy ze wszystkimi platformami", to jest popularna ściema, która firmy: Novum, Telegrosik, Telekomunikacja Dzień Dobry, Dialog stosowały na klientach dawnej TePsy.
Także nie dajcie się nabrać tylko zamykać drzwi przed ch*jami i dopytać jaka firma - jeśli jest to rozmowa telefoniczna.
Pozdrawiam i nie dajcie się zaciągnąć do pracy w podejrzanej firmie jak te powyższe..
robiłem dwa tygodnie w call center. zostałem opieprzony, że nie nalegałem na gościa, któremu żona dzień wcześniej zmarła. tego samego dnia zrezygnowałem
Do mnie dzwonią co chwilę oferując "telefon taniej niż obecnie". Telekomunikacja Telepolska to jest najlepszy szwindel tego typu. To drugie "tele" w nazwie mówią półgłosem jakby im ktoś w między czasie kutacha wepchnął.
Naciągacze pieprzone. Dla nich wszystkich mam ten oto gif:
k***a... przychodzę do domu z rozmowy kwalifikacyjnej w callcenter... patrzę w teczkę z materiałami k***a mać szkoleniowymi a tam to samo gówno co tutaj ...
teraz musze przez 3 miesiące naciągać emerytów bo kara pieniężna...
Sam pracuje w Call Center i szczerze powiem że to szkolenie pokazane tu jest o kant ch*ja. Szkolenie to musiał wymyślić jakiś lebiega w branży marketingowej - krótko mówiąc nie wiem co to za Call Center ale nawet szkolenie jest ch*jowe co świadczy o firmie. Zero zbijania obiekcji - a jak są to tak ch*jowe że aż krew się gotuje, a język korzyści jak kolega wspomniał....jaki tam jest k***a język korzyści ?? Ja to tam widzę zero korzyści. Normalne Call Center robi w ch*ja, tak to prawda, czy to Orange czy T-Mobile czy inne, natomiast robi to z klasą i nie ściemnia z niczym - po prostu podkreśla korzyści obniżając przy tym negatywne strony zakupu tak aby klient skupił się na tym co dobre. Jak ludzie są idiotami i nie ogarniają tego że to ma brzmieć ładnie i działać na psychikę to ich problem. Tyle - Dziękuję za uwagę