Chwalisz się porche czy żalisz gołąbkiem?
j***ny, mam nadzieje, że to trafi na główną i zostaniesz zrównany z ziemią.

A może tak na harda z tym?

Obyś zasmakował biedy , wtedy sobie przypomnisz tego posta ku*asie jeden.

Ja pie**ole ile zawiści Weźcie się k***a ludzie do roboty to Was też będzie stać na Porsche

hahahaha

ch*jowo by było bogatemu do biedy przywyknąć, oj ch*jowo....

jechałem swoim starym zafajdanym focusem, zapierdałem i trafiłem 2 gołąbki naraz. No i ch*j. Chwalisz się, że tatuś ma porsche czy co? Kumpela jechała... zapie**alała swoim cryslerem i miała szybę otwartą do połowy, gołąbek przypie**olił tak, że flaki wpadły do środka a wnętrze nadawało się do myjni... no i ?

Jaki ból dupy niby? Bo porshe? - to nie lata 80. Ja ostatnio leciałem ojca myśliwcem i w Sosnowcu też w ptaka trafiłem ( gołąb to to nie był). A efekty takie






Ojciec wk***iony, bo wymiana przedniej szyby kosztuje krocie. A Ty tu przez 911 na ból dupy liczysz phi.

Porsche sÄ… pedalskie jak spodnie rurki

Hahaha, poezja.
Jakby dał zdjęcie i opisał 'taka oto zdobycz przy 180km/h autostradą moją mazdą w gazie' to by były gratulacje od kółka łowieckiego i pytania jak smakował. Wspomniał o porsche i już 3/4 postów hejtu, że się chwali, żeby zaznał biedy, a w ogóle to pewnie ukradł to porsche jak każdy dorobkiewicz.




Chociaż zaproszenie na kanał jest nieco prowokujące.
Pozdrawiam.

@Dick, to to ch*j! ja ponad sto lat temu z ojcem statkiem płynąłem i wj***łem się w górę lodową. Pozdro biedaki /

było by piwo ale za mało danych o aucie podałeś.

a ja jechałem drzewem i we mnie sie rower wpie**olił i nie płacze

Jechałem ostatnio z ojcem jego 911 turbo z Gdyni do Warszawki i na autostradzie przy 250km/h

Mam nadzieję że zobaczymy tu kiedyś filmik z wami w roli głównej Pozdrowienia dla tatusia

GA 3911 i brak ostatniego znaku, ale w Polsce 911 dużo nie ma także bez problemu do znalezienia w rejestrze z numerami tablic. 250km/h na autostradzie to o 110km/h za dużo czyli 10 punktów i 500 zł.
Na szczęście ja w drogówce nie pracuję, ale kto wie czy ktoś z nich tego nie przeczyta. Pozdro