18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Godson: Nie chcesz pracować w niedzielę? Zmień pracę

cob_ya • 2013-05-28, 15:56
Nie sądziełem, że murzyn może mówić tak sensownie, choć z błędami. O pracy w niedzielę mówi do około 1 minuty. W reszcie wywiadu trochę pie**oli, ale nie jest tak źle jak z resztą naszych władców.

Szczam_na_Zakrystii

2013-05-28, 17:41
cob_ya napisał/a:



To, że władza zabija przedsiębiorstwa i nie tylko małe jest absolutną prawdą. Przedsiębiorcy w Polsce są traktowanie jak kryminaliści.

PS. Też już skończyłem ;-)



Ale co ma piernik do wiatraka?

Mowa tu jest o przymusie pracy za głodowe (albo nawet poniżej) pensje!
Skąd jakiś murzyn który dostaje 10 tysięcy na miesiąc, mieszkający w Warszawie, może wiedzieć jak się żyje Polakom? No i kto dał mu prawo do wypowiadania się na ten temat?!
Co tylko przeczytał rządowe wyliczenia i wie że średnia pensja krajowa to 3500? Powtarzam jeszcze raz to jak Niesoł i jego szczaw!

LICH0

2013-05-28, 18:15
No tak bo jak go najdzie ochota w niedzielę na banan a tu sklep zamknięty.... łatwo się mówi "zmień pracę" jak się żyje za państwowe będą (p)osłem...

cl...........er

2013-05-28, 19:16
@SZAJBAAA @cob_ya - coś dla Was


Szczam_na_Zakrystii

2013-05-28, 20:03
clubber84 napisał/a:

@SZAJBAAA @cob_ya - coś dla Was

Obrazek



A dziękuję, ale w przeciwieństwie do ciebie dupsko mnie z rana i wieczora nie boli.

Matush5

2013-05-28, 20:36
Wiecie co wam powiem ? Większość widze mieszka w duzych miastach ja jestem z małej wioski, którą zamieszkuje około 2 tysięcy ludzi. Nie ma możliwości żadnej pracy, nikt nikogo nie szuka, jest jedna firma (facet ma 2 tiry i 2 kierowców) i nie poszukuje ludzi do pracy. 10 km dalej od mojej miejscowości jest miasteczko około 5 tysięcy ludzi są bary restauracje - nie znajdziecie żadnej pracy bo już zajęte wszystko. 13 km w drugą strone jest już miasto ponad 10 tysięcy ludzi jest troszke więcej możliwości no ale co szukają ludzi " do pomocy " zapie**alasz w jakimś tartaku spoko, ale dają Ci przez pół roku ledwo 1200 zł na czysto do tego MUSISZ brać nadgodziny nie płatne jeżeli np. pracownik ze stażem kilkuletnim musi gdzieś wyskoczyć czy coś to TY musisz za niego odrobić. To samo np. dostawca pizzy na okres 2,3 miesięcy bo poprzedni pracownik jest na urlopie czy chorobowym, Nie znajdzie się tam żadnej stałej pracy tylko jak mówie 2,3 miesiące. Jedynie co jest firma budowlana, która bierze każdego. Po podstawówce, gimnazjum, informatyków prawników jeden ch*j każdy kto chce to idzie aby było miejsce - minus ? Kopią wszystkie roboty, facet daje wypłaty w ratach np. 1500 zł rozkłada na 3 miesiące i jak k***a przeżyć za 500 zł ? :) Tak jak mówie ja nigdzie blisko nie mam szans znalezienia pracy bo jej po prostu NIE MA. A takie etatowe skakanie po 2 miesiące to tez ch*j nie interes, ja szukam pracy stałej do której się przyzwyczaję , to samo płacenia w ratach pensji to też jest żałosne a co by było gdybym miał żone i dziecko ? i weź k***a zyj za wypłate 500 zł

Szczam_na_Zakrystii

2013-05-28, 21:12
Matush5 napisał/a:

Wiecie co wam powiem ? Większość widze mieszka w duzych miastach ja jestem z małej wioski, którą zamieszkuje około 2 tysięcy ludzi. Nie ma możliwości żadnej pracy, nikt nikogo nie szuka, jest jedna firma (facet ma 2 tiry i 2 kierowców) i nie poszukuje ludzi do pracy. 10 km dalej od mojej miejscowości jest miasteczko około 5 tysięcy ludzi są bary restauracje - nie znajdziecie żadnej pracy bo już zajęte wszystko. 13 km w drugą strone jest już miasto ponad 10 tysięcy ludzi jest troszke więcej możliwości no ale co szukają ludzi " do pomocy " zapie**alasz w jakimś tartaku spoko, ale dają Ci przez pół roku ledwo 1200 zł na czysto do tego MUSISZ brać nadgodziny nie płatne jeżeli np. pracownik ze stażem kilkuletnim musi gdzieś wyskoczyć czy coś to TY musisz za niego odrobić. To samo np. dostawca pizzy na okres 2,3 miesięcy bo poprzedni pracownik jest na urlopie czy chorobowym, Nie znajdzie się tam żadnej stałej pracy tylko jak mówie 2,3 miesiące. Jedynie co jest firma budowlana, która bierze każdego. Po podstawówce, gimnazjum, informatyków prawników jeden ch*j każdy kto chce to idzie aby było miejsce - minus ? Kopią wszystkie roboty, facet daje wypłaty w ratach np. 1500 zł rozkłada na 3 miesiące i jak k***a przeżyć za 500 zł ? :) Tak jak mówie ja nigdzie blisko nie mam szans znalezienia pracy bo jej po prostu NIE MA. A takie etatowe skakanie po 2 miesiące to tez ch*j nie interes, ja szukam pracy stałej do której się przyzwyczaję , to samo płacenia w ratach pensji to też jest żałosne a co by było gdybym miał żone i dziecko ? i weź k***a zyj za wypłate 500 zł



I własnie o to mi chodziło! Brakowało tu takiego wpisu z autopsji!
Tylko takie wielkomieszczańskie paniska, dzieci bogatych rodziców tego nigdy nie zrozumieją i nigdy nie zaakceptują! Będą do usranej śmierci głosować na PO bo w dupie mają drugą połowę Polski!
Na taki argument jak wyżej odpowiedzą pewnie "no to zawsze można wyjechać" tylko k***a za co ?!

!Timon

2013-05-28, 21:30
@Matush5, SZAJBAAA

To jest jeden z problemów bezrobocia w Polsce i podziału na Polskę A i B. Ludzie boją się jeździć w poszukiwaniu pracy dalej niż 20 km. Czasem trzeba dupsko ruszyć 500 - i to nie z prowincji do stolycy a z jednej wsi do drugiej. Ja nie mówię, że to jest fajne czy przyjemne.
Ci którzy mieli tego świadomość niestety sp***olili aż na wyspy - nikt nie karze jechać tak daleko ale niestety - jeśli nie umiesz/nie możesz sam sobie stworzyć miejsca pracy do musisz go szukać gdzie tylko możesz.


Szczam_na_Zakrystii

2013-05-28, 21:46
!Timon napisał/a:

@Matush5, SZAJBAAA

To jest jeden z problemów bezrobocia w Polsce i podziału na Polskę A i B. Ludzie boją się jeździć w poszukiwaniu pracy dalej niż 20 km. Czasem trzeba dupsko ruszyć 500 - i to nie z prowincji do stolycy a z jednej wsi do drugiej. Ja nie mówię, że to jest fajne czy przyjemne.
Ci którzy mieli tego świadomość niestety sp***olili aż na wyspy - nikt nie karze jechać tak daleko ale niestety - jeśli nie umiesz/nie możesz sam sobie stworzyć miejsca pracy do musisz go szukać gdzie tylko możesz.



Wszystko fajnie i się zgadza ale nadal pozostaje pytanie ZA CO?
Wyjechać można i do Australii i znaleźć lepsze życie tylko niektórym nie starcza na PKS do miasta odległego o 30 KM żeby na targ pojechać a ty mówisz o wyprawie w nieznane.
Mając jakieś oszczędności można wyjechać i na drugi koniec Polski, nawet miesiąc jeść whiskas i spać w namiocie w poszukiwaniu pracy, ale trzeba mieć ten zapas gotówki na ten miesiąc.
Nie mówię już o tym że jest to uwłaczające.

Matush5

2013-05-28, 22:26
SZAJBAAA napisał/a:



Wszystko fajnie i się zgadza ale nadal pozostaje pytanie ZA CO?
Wyjechać można i do Australii i znaleźć lepsze życie tylko niektórym nie starcza na PKS do miasta odległego o 30 KM żeby na targ pojechać a ty mówisz o wyprawie w nieznane.
Mając jakieś oszczędności można wyjechać i na drugi koniec Polski, nawet miesiąc jeść whiskas i spać w namiocie w poszukiwaniu pracy, ale trzeba mieć ten zapas gotówki na ten miesiąc.
Nie mówię już o tym że jest to uwłaczające.



I widzisz, Ty masz takie same rozumowanie jak ja. Pewnie, jeżeli ktoś zatankuje mi moje auto, które ledwo zipie bo nie mam kasy na jego naprawę to mogę przejechać całą Polskę aby znaleźć pracę, która może być adekwatna do mojego zawodu (informatyk) albo i też nie, ważne żeby były pieniądze, żeby była pełna wypłata a nie w ratach. Ale właśnie tych pieniędzy nie ma, kolega wyżej wspominał o tym, że się ktoś boi wyruszyć dalej. Uwierz mi stary, jak bym miał środki to i do USA bym wyjechał. A jaki jest sens np. dojeżdżać 100, 150 km do pracy a koniec końców wyjdzie na to, że z pensji wynoszącej bagatela nawet 2000 zł na czysto musisz oddać 600 zł na paliwo i wychodzi Ci na to samo :)

Poza tym za granice to też trzeba mieć naprawdę pewny w 100% kontakt, pewność że wszystko jest ok. Przykład ? Mój dobry kolega przez neta załatwił sobie pracę w Norwegi (pomoc na budowie), cud miód orzeszki 6 tysięcy na czysto po odliczeniu mieszkania, jedzenia itp. Wziął pożyczkę, kupił bilet przenocował w hotelu, pojechał już do tej swojej firmy a tu... SOPRAJS :) Polaku wypie**alaj bo przyszedł inny, który będzie robił za mniej kasy. A potem ? Telefony, by ktoś mu pomógł finansowo wrócić do kraju potem tylko lament spłata długów i pożyczki.

Wiec ja jestem bardzo pochopnie nastawiony do pracy za granicą, chyba że będe miał czarno na białym na papierze napisane jadę, pracuje, zarabiam. No problem za młodych lat bardzo chętnie pobył bym za granicą drobić się jakiś pieniędzy dobrych, może załozyć jakąś działalność i wrócić do kraju założyć rodzinę z czystym sumieniem, że mój dzieciak będzie miał codziennie jedzenie czy pampersy.

salv

2013-05-28, 23:24
Będę kosił trawniki w zimie :amused:

cob_ya

2013-05-28, 23:27
salv napisał/a:

Będę kosił trawniki w zimie :amused:


W zimie możesz odśnieżać...

!Timon

2013-05-29, 00:18
@SZAJBAAA, Matush5

Patrzę OGÓLNIE jak wygląda dorabianie się Polaków w UK gdzie mogą mieszkać po 15 w jednym domu, jechać w ciemno bez dobrej znajomości języka, odmawiać sobie praktycznie wszystkiego [na początku] a w Polsce to już jest uwłaczające zachowanie i brak szacunku do siebie.
Mam też świadomość, że na wyjazd też trzeba mieć kasę bo szczaw i mirabelki to nie wszystko. Każde życie ludzkie to zbiór indywidualnych czynników dlatego w żadnym wypadku się nie wymądrzam co akurat dla Was jest rozwiązaniem.
To, że nikt nie tworzy w Twojej Matush5 okolicy nowych miejsc pracy składa się z wielu czynników ale między innymi z tego, że potencjalny pracodawca też nie ma ochoty ruszyć tyłka ze swojego miejsca zamieszkania i rozkręcać biznesu gdzieś indziej. Mobilność powinna cechować nie tylko pracowników ale i pracodawców.

masaq

2013-05-29, 09:50
SZAJBAAA napisał/a:


Tylko takie wielkomieszczańskie paniska, dzieci bogatych rodziców tego nigdy nie zrozumieją i nigdy nie zaakceptują! Będą do usranej śmierci głosować na PO bo w dupie mają drugą połowę Polski!
Na taki argument jak wyżej odpowiedzą pewnie "no to zawsze można wyjechać" tylko k***a za co ?!



Ludzie za komuny potrafili uciec z tego kraju gdy było to zabronione i karane, a Ty pie**olisz że teraz nie ma za co wjechać ? Ogarnij się

Tak k***a mieszkam w Polsce "A" i zagłosuje na PO, bo to mniejsze zło od PiSu.

gromislav

2013-05-29, 09:54
To jest hańba dla naszego narodu, że rządzą nami czarni, do tego jeszcze tak bezmyślni. Jego bracia na plantacjach bawełny mogli tez stwierdzić , ze nie muszą tam pracować i zmieniają prace.