Każdy polityk w Polsce ma taką strategię, aby nie odpowiadać na zadane pytanie, tylko wałkować własne kwestie (najczęściej własną kampanie sukcesu). Jedynym wyjątkiem (jaki przychodzi mi na myśl) jest Janusz Korwin-Mikke, którego tłuszcza bierze za wariata tylko dlatego, że jest szczery (w świecie w którym ludzie preferują być okłamywani)
Typ nadaje się wyłącznie na sprzedawcę używanych telewizorów na wiejskim targowisku... Klepie te wyuczone, "postępowe" formułki niewiele się zastanawiając nad tym co w ogóle one znaczą. I to jest k***a poseł...
Niech założą fundacje wspomagającą rozwijanie technologi przeszczepów mózgu. Bo patrząc na liczbę ich wyborców i wyborców PO/PIS, mam wrażenie że Ci ludzie są niepełnosprawni umysłowo.
A przecież każdy ma prawo być szczęśliwy, mieć swój rozum na podstawie którego, takich karaluchów jak poślecie Palikota wyżej, nie brać na poważnie.
Ja pie**olę, jak zwykle j***ne faszystowskie bladzie się zleciały.
I ch*j wam do tego, że pan poseł Ryfiński pie**oli bez sensu i to takie kocopoły, że się r*chać odechciewa? Tylko dlatego, że ma postępowe poglądy się nad nim pastwicie, a sami jesteście sk***iałymi patałachami, którzy co najwyżej uczciwie pracują i mają normalne rodziny.
Odpie**olcie się od niego, każdy ma prawo do bycia ograniczonym lewackim ścierwem.