18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Etapy rozwoju współczesnego autorytetu

wiesiors4 • 2013-06-27, 13:31
to tak a propo ostatnich wydarzeń ;-)

Ahh te komunistyczne autorytety lewicy :-D

opson

2013-06-27, 21:40
Zaethrael

Niekoniecznie dobre. Ale bardziej ludzkie. Ludzie mając mniej, bardziej cenili swoje życie i tych z którymi przez nie idą. Teraz się ludziom w dupach poprzewracało po prostu. Komuna była zła, ale dała niektórym naprawdę silne charaktery. Nie chciałbym żyć w tamtych czasach - co nie zmienia faktu, że jak rozmowa ze starszą osobą zaczyna się od: "Jeszcze za czasów komuny... " zazwyczaj jest śmiesznie.

Starsze osoby z którymi rozmawiam bardzo miło wspominają czasy - szczególnie schyłku kiedy ten ból dupy rządu nie dawał im się tak we znaki - byli w *h*j szczęśliwsi niż my. Biedniejsi w kasę - bogatsi w życie. Nasze obecne problemy są trywialne w porównaniu z ich problemami, a jednak to "my" mamy najwięcej do powiedzenia o czasach w których nas nie było :> Głupie w *h*j :D




Ależ k***a bredzisz.
Po 1 jaka k***a komuna.
SOCJALIZM.............
Komuny to nigdy nie było i nie będzie to najlepszy wymyślony system sam w sobie to UTOPIA. Jak nie wiecie o czym piszecie to nie piszcie po pie**olicie bez sensu.

Jak 15 lat temu jako młodziok napie**alałem przy zbijaniu palet po 12h na dzień 6 dni w tygosniu za 500 zita i teraz o tym opowiadam to też raczej te śmieszne rzeczy. Nie zmienia to faktu, że było ch*jowo.

Ludzie w moim wieku i lekko starsi pamiętają tylko lata 80-te z socjalizmu, a wtedy to już był ch*j. Lata 45-wczesne 80 to był hardcore w ch*j i nie pie**olcie mi , że było śmiesznie , bo za ch*ja nie było.
Za STALINA to za powiedzenie kawału o wodzu szło się na sybir. W latach 60-70 była taka bieda , której sobie nie możecie wyobrazić. Na wsiach ludzie jedli tą samą zupę przez 3 miesiące i kawałek chleba dzień w dzień. Chcecie porównać stanie 2 dni w kolejce za kawałkiem kiełbasy do dzisiejszych czasów? Opanujcie się. Moi rodzice opowiadali mi najbardziej hardkorowe lata PRL i nie są w stanie przyrównać sobie tego do najbardziej podłych dzisiejszych czasów. Wierzycie propagandzie , że każdy miał pracę i nie było bezdomnych? Prawda jest taka , że dzisiejszy bezdomny walący wina i najadający się u Alberta ma lepiej niż wielu za tamtych czasów.
Teraz większość ludzi ma jakieś auto , 42 cale na ścianie , papieroski , browarki, smartfonik itp i pie**oli , że bieda, aż piszczy ...

Zaethrael

2013-06-27, 22:08
Niekoniecznie zrozumiałeś wywód ale mniejsza o to :)

Było dobrze i było źle i niektórzy mają zajebiste historie do opowiedzenia, a inni nawet nie dożyli - żeby o nich opowiedzieć. To jest k***a tak oczywiste, że nie myślałem że trzeba o tym tłumaczyć. Nie było komuny ? pie**olnij się. Komunizm to nazwa systemu polityczno-gospodarczego. Co innego teoria - co innego praktyka (i tu się zgadzam).

Akurat moi rodzice zawsze byli pracowici i mieli szczęście (< co ważne) mieszkać w Wielkopolsce lub okolicach. Zdaję sobie sprawę, że świat się zmniejszył i więcej informacji wychodzi na jaw. Wiele rzeczy zmieniło na lepsze ale pewnym kosztem. I tym kosztem stała się dobroć ludzi prostych. Masz więcej k*** niż było wtedy i to jest fakt. Wtedy szczytem marzeń było mieć samochód - teraz takiej granicy nie ma. Sprzedasz brata, siostrę, matkę i apetyt rośnie w miarę jedzenia.

opson

2013-06-27, 22:17
Zrozumiałem , wiem o co ci kaman , ale troszkę pierdzielisz. Większość tego co pisałem jest do reszty, ale nie chce mi się cytować każdego.
Mój ojciec ma 64 lata i też opowiada śmieszne historie, ale jak zapytasz co woli to bez zastanowienia powie wole teraz żreć to gówno z biedronki niż wtedy tamto nic.

sn...........r9

2013-06-27, 22:25
VexTeson napisał/a:


Ci z którymi walczył Bauman mordowali Żydów polskich, czyli Polaków (resztą nie tylko, urzędników, policjantów, wieśniaków). Ci którzy chcieli pokoju skorzystali z amnezji. Nikt za to głowy nie stracił, najwyżej Syberia jak Jaruzelski. Lecz ci którzy kontynuowali walkę "z okupantem" musieli się liczyć ze śmiercią.


Po pierwsze 'amnestii' nie 'amnezji', cymbale. A po drugie, niedojebie, to doucz się, zanim cokolwiek napiszesz. Witold Pilecki, Stanisław Skalski, August Fieldorf - mówią ci coś te nazwiska? Oni uwierzyli w 'amnestię' tych zdrajców i sk***ysynów, a ponadto z antysowiecką partyzantką nie mieli prawie nic wspólnego. Tacy głównie ginęli w sądowych morderstwach i w katowniach UB. Większość WiNowców i tym podobnych poległa z bronią w ręku.

VexTeson

2013-06-28, 13:57
Amnestia nie dotyczyła morderców, Pilecki był kolaborantem, a Skalski jakoś przeżył komunę, więc o co ci chodzi?