Mnie tam bardziej wk***ił ten lamus co jechał busem lewym pasem tyle samo co ten prawym. Golfikiem po prostu ladnie leciał a co sie bedzie kisił 60..
A co jeśłi sa współlokatorami, maja 1 kibel i obu chce sie srać? Nie pomyślałęś o tym kretynie?

W poniedziałek miałem okazję zobaczyć podobną sytuację. Jadę ciężarówką i puszczam kobietę z dziećmi na pasach (r*chałbym tą kobitkę, ale to było z grzeczności). Stojąca ciężarówka przy pasach chyba o czymś świadczy, ale oczywiście śląski osadnik w Dąbrowie Górniczej olał całą sytuację i przeleciał z dużo większą prędkością niż którą mógł jechać. No cóż sytuacja prawie na harda gdyby kobita przechodziła szybciej. Niestety w L nie montują kamerek :/

A ja k***a Perzolotem na działkę perz jeżdżę wyrywać !
Oczywiście żartuję ale przyznacie że Perzolot fajniej brzmi od Peugeota

Fajnie, że jednak są w kraju ludzie, którzy widza że zapie**alanie jak debil, wcale nie jest fajne

Tego w golfie można jeszcze przeboleć...

@up'y, które się przechwalają swoimi wózeczkiami
Ja mam Renault Thalia sedan, silnik 1,4 75KM benzyna manual bez gazu, 2002 (2003?)r. i uważam to za świetne autko. W spadku po babci, ale daje radę. Wręcz je uwielbiam i zawsze nim jeżdżę, pomimo, że mam jeszcze do wyboru Dodge'a Grand Caravan'a z silnikiem V6 3,8l 216KM automat LPG z 2004 r., który przy 160km/h ma obroty ledwie przekraczające 3000/minutę.
Po błotnistych, polnych drogach, po leśnych ścieżynkach czy na krajówce - wszędzie pięknie daje, pomimo, że to wersja okrojona ze wszystkiego - jest tylko klima i alarm z centralem w standardzie, brak radia (nie ma nawet głośników), ABS, ESP i innych gówien żrących prąd. Dobrze, że są dwie poduszki powietrzne. Z 4 osobami na pokładzie rusza jak Ford Transit, a zapakowany do pełna setkę osiąga po niemal 40 sekundach. Jest potwornie podsterowny, nawet na suchej drodze przód ucieka.
Przejechał do Paryża i z powrotem, bez zatrzymywania, jedynie na stacjach, a było to dawno temu. Wyciąga na autostradzie z górki 170km/h. Ani śladu rdzy, ale maska pognieciona, w związku z incydentem w wietrzny dzień, gdy wyleciała z zawiasów i stłukła szybę.
A potrafię nim ruszać tak, że na światłach zostawiam golfy czy civici. Warunki są dwa - jest pusty, a golfy i civici stoją na pasie dla skręcających.
Osobiście przejechałem nim stutysięczny kilometr jakieś dwa, trzy tygodnie temu (przez Ś.P. babcię był prawie nieużywany)
Ma cztery koła, ma hamulce, można nim kierować, mało pali i można nim jeździć. I za to go lubię. I nie zamieniłbym na nic innego. Chyba, że miałbym taką możliwość...

Nie ważne czym się ktoś wozi ważne co ma w głowie, a Wrocław jest takim miastem, w którym zawsze ktoś wjeżdża na skrzyżowanie na różowym(pedały może).

W sumie może następnym razem po pasach będzie szła jego kobieta z dzieckiem. To byłby dopiero hard... ech...

to była kobieta za kierownicą i standardowo pomyliła hamulec z gazem a to ze nikogo nie potrąciła to fakt był cud. Niestety kobiety w polskim prawie mogą prowadzic samochód niestety.

@Kamilek1, pojeździsz trochę więcej po PL czy miastach w PL to zobaczysz, że te stereotypy skądś się wzięły...

Doskonale Cię rozumiem. Nie mogę zaprzeczyć, że wielu młodych kierowców - szczególnie mających E36 z podtlenkiem lpg chce zaszpanować na drodze i odpie**ala maniane. Nie wrzucajmy jednak wszystkich kierowców BMW do tego samego, przepełnionego stereotypami worka. Myślę, że wśród posiadaczy różnych marek zawsze znajdzie się jakiś margines, który uważa swoją osobę za króla szos - jednak z tego powodu nikt nie robi większej afery.

Przykładem mogą być choćby nawet nagłówki wiadomości - inaczej jest gdy wypadek spowoduje np kierowca Fiata: "Wypadek w miejscowości X. 3 osoby ranne", a inaczej w sytuacji gdy wypadek spowodował kierowca BMW - wtedy tytuł natychmiast przyjmuje taką postać "Wypadek spowodowany przez kierowce BMW. 3 osoby ranne". Temu nie możesz zaprzeczyć

Miałem to napisać, ale już mnie ktoś wyprzedził. Gdyby w mieście obowiązywał przepis, że lewy pas służy tylko do wyprzedzania to nigdy nie dałoby się skręcić w lewo. Mało tego, w terenie zabudowanym można wyprzedzać dowolnym pasem jeżeli pojazd wyprzedzany nie jest pojazdem uprzywilejowanym. Nauczcie się najpierw przepisów, a potem wsiadajcie za kółko. To, że macie pod maską 150 i więcej koni mechanicznych nie czyni z Was dobrych kierowców. Dobry kierowca to taki, który przewiduje sytuacje na drodze i umie zareagować z wyprzedzeniem. Zapie**alacze nawet nie wiedzą ile razy dobrzy kierowcy uratowali im dupę. Szkoda, że nie wprowadzili przepisu, w którym za ponad 100 w terenie zabudowanym zabierają prawko.

Wypie**alaj do angli jak chcesz jeździć lewym pasem. Niestety żyjemy w tak zajebistym pańswtwie jak polska, że polaczek polaczkowi wrogiem. h*j mnie imteresuje, że ty sobie skręcasz w lewo za 2km i ciśniesz tym lewym pasem 50km/h bo takie są przepisy. Prawie wszyscy co jeżdżą po polskich drogach naprawde ma prawo jazdy i wie o tym, że w mieście można tylko 50, ale niekiedy komuś się może śpieszyć, wiec wypie**alac z lewego jak macie pysty prawy!

Ja mam golfa III i też nie lubię jak się szufladkuje kierowców. Pozdrawiam kierowców BMW.

W sumie jakbyście mieli auto 250km+++ to sami nie wiecie co byście robili, a to, że udało wam się złapać takie coś na kamerze to nie znaczy, że jesteście bez grzechu i nie przekraczacie 60km/h, jakbyście sobie potestowali przez kilka dni A8 W12 to by nie było takiego bulwersu, pozdro Wrocław, pozdro Maciek Kaczmaski:)

Mnie to najbardziej wkurzają wieśwageny ( z resztą jeden też się załapał ) , a nie bmw .

Mam jak to nazywacie wieśwagena zwanego golfem 3 i jestem z tego dumny. Mam auto które dla mnie odpowiada i którego nie wstydził bym się pokazać innym.

Po naszych wspaniałych drogach przejechałem już trochę kilometrów żeby się przekonać że przysłowiowego buraka na drodze można spotkać w każdej marce samochodów.