18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dzień z życia schizofrenika

senor_peralta • 2013-02-01, 00:50
Czyli czego doświadczają ludzie cierpiący na tę chorobę psychiczną.

Do 0:38 opis filmu.



Angielski wymagany.

chceszwiedziec

2013-02-01, 01:05
Najgorsze, kiedy taki schizofrenik odmawia leczenia. Otoczeniu ciężko przebywać z osobą u której występują objawy, ale to ona najbardziej się ze sobą męczy.
Generalnie jedyne, czego sobie życzę na całe życie to pełnosprawność psychiczna :roll: .

nygas232

2013-02-01, 02:05
Cierpiałem przez dwa lata na nerwicę lękową, co nawet nie jest klasyfikowane jako choroba, a cierpiałem potwornie. Nie potrafię sobie wyobrazic przezywają osoby ze schizofrenią, nerwica w porównaniu z tym to błachostka.

Muzz

2013-02-01, 09:55
A tak działają narkotyki... (najważniejsza część od 6:45 :amused: )


Carnom

2013-02-01, 10:31
szczerze moja matka tego nigdy chyba nie widziała

zonk

2013-02-01, 10:41
Teraz wyjdzie że wszyscy którzy to obejrzeli mają tak samo :niggasmile: :krejzi:

Grillowany

2013-02-01, 13:38
Mam takie pytanie do lokalnych, sadisticowych ekspertów (bez obrazy).

Jak ludzie popadają w schizofrenię? Zastanawia mnie to, gdyż dziecko, które się rodzi, nie jest jeszcze schizofrenikiem - bo przecież nie kuma jeszcze wszystkiego. To czy można na to zachorować w dowolnym wieku czy po prostu wraz z procesem dojrzewania, dziecka mózg zaczyna działać inaczej? Tak mnie to zaciekawiło oglądając film, gdyby ktoś miał jakąś sensowną odpowiedź to byłbym wdzięczny.

nygas232

2013-02-01, 14:24
@grillowany Nie wiadomo co jest przyczyna zachorowan na schizofrenie. Jest teza, ze powstaje z zaburzenia osobowosci unikajacej, jedni mowia ze z czegos innego.
Jest wiecej przypadkow zachorowan w stosunku procentowym w krajach rozwinietych, to jest fakt. Ale dowolny psychiatra powie tobie, ze na schizofrenie moze zachorowac kazdy.

leeloodallas

2013-02-01, 14:54
Chorowałem i dalej choruję na nerwicę. Przez kilka lat ŻADEN z lekarzy specjalistów nie potrafił powiedzieć co mi jest, neurolodzy, gastrolodzy, kardiolodzy i wielu innych, każdy twierdził że symptomy sobie symuluję, wymyślam. Dopiero lekarz internista, nazwiska nie pamiętam, powiedziała: "czy brał pan uwagę że może pan być chory psychicznie?"

Męczyłem się przez kilka lat! Każdy dzień był męką, proces zasypiania w nocy trwał czasem 6 godzin! Marzyłem o tym, żeby zamknąć się w szafie i nie wychodzić z niej do końca życia. Każde wyjście z domu to była walka z samym sobą. I wiele wiele innych objawów o których nie ma sensu tu pisać. Ukojenie przynosiły mi tylko wódka i kochająca żona.

Teraz jestem na lekach i na terapii, są nowoczesne psychotropy, które nie uzależniają i mają minimalne skutki uboczne. Moje życie znów jest piękne, mam chęć do życia, spełniam się zawodowo i rodzinnie. Odzyskałem krąg dawnych znajomych i zyskalem nowych.

LUDZIE! Kiedy tylko czujecie, że jest coś nie tak, NIE BÓJCIE SIĘ PSYCHIATRY!!! Po jednej tylko wizycie, będziecie mieli świadomość, że ktoś was rozumie, że ktoś wie jak to jest, że ktoś naprawdę może pomóc (zakładając że traficie na dobrego).

Ocenia się że na choroby psychiczne (łącznie z nerwicą i depresją) choruje co trzecia osoba z krajów wysoko rozwiniętych.

Dla ciekawskich polecam książkę najlepszego (już niestety nieżyjącego) psychiatry: Meloncholia - Antoniego Kępińskiego.

nygas232

2013-02-01, 16:28
@up kolega dobrze prawi. Nie wstydźmy się swoich ułomności psychicznych, mówmy o tym jawnie, będzie wszystkim łatwiej, a i może kiedyś społeczeństwo zacznie tolerować choroby psychiczne i przestanie bać się chorych, a zacznie im współczuć.

Luban

2013-02-01, 16:40
Mój brat cioteczny jest chory na schizofremię i okazało się że kiedy spróbował cięższych narkotyków coś się w genach uaktywniła i zachorował w wieku 22 lat...

-57-

2013-02-01, 16:44
omg ktoś wreszcie nagrał mój dzień :D

DiesIrae

2013-02-01, 17:19
Skoro się zwierzamy z problemów ja mam zdiagnozowane skłonności sadystyczne. Co ciekawe urodziłem się całkiem zdrowy, trzy lata temu kiedy zalogowałem się tutaj pojawiły się pierwsze problemy. Obecnie jest coraz gorzej...

croyna

2013-02-01, 17:19
Mam kumpla z tą chorobą. Nic śmiesznego, kilka razy próbował się już przez te jazdy zabić. "Gadają" do niego z telewizora, w tramwaju każdy go "zna i o nim mówi". Bierze tak ciężkie leki, które potrafią go wyłączyć na kilka dni. No i częste zastrzyki przez lata w dupę, też nic przyjemnego. Nikomu tego nie życzę.

Archeolog

2013-02-01, 17:25
Faktycznie ciężkie mają życie zwolennicy spiskowych teorii dziejów, w tym zamachu w Smoleńsku. Biedny ten Macierewicz ze spółką, pozostaje tylko współczuć. :-(