18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dzieje Ziemi

harakiri01 • 2012-11-06, 11:43
Historia powstania Ziemi po czasy obecne.


JohnnyRocketfingers

2012-11-07, 19:28
xts napisał/a:




a co było jak ziemia była płaska?



No to jest argument.

xts

2012-11-07, 19:39
pazi napisał/a:



No to jest argument.



Oczywiście, że tak. Kiedyś nauka będzie na tak rozwiniętym poziomie, że będziemy w stanie sobie odpowiedzieć na wiele pytań, na które w tym momencie nie znamy odpowiedzi.

Za to znamy odpowiedz na temat bożków.

Jeżeli jesteś wierzący to ta religia została tobie wpojona w banie jak byłeś mały, tak samo jak język, którym się posługujesz.

JohnnyRocketfingers

2012-11-07, 19:48
rownie dobrze moge powiedziec ze tobie od malego zostalo wpojone ze Bog nie istnieje. Wiara to sprawa intymna i koniec basta.

xts

2012-11-07, 19:58
pazi napisał/a:

rownie dobrze moge powiedziec ze tobie od malego zostalo wpojone ze Bog nie istnieje. Wiara to sprawa intymna i koniec basta.



akurat mi próbowano wpoić, kk ma moje dane osobowe, niestety

Gr...........TJ

2012-11-07, 22:58
Cytat:

I już straciłem do ciebie szacunek. Nienawidzę jak jakiś patałach wciska mi na siłę jakieś swoje wymysły. Zadałem pytanie, jeśli cię ono przerasta to szukaj problemów w swojej głowie a nie do innych się przypie**alasz. Wbrew pozorom to co w tej chwili uprawiasz to większe chamstwo niż zwyzywanie kogoś od debili. To raz.



Ok, wie Pan tak się składa, że ja podzieliłem się swoim poglądem i nikomu nic nie narzucam, to już tylko i wyłącznie Pana imputacje pod moim adresem, a przy... to się Pan do mnie, zwyzywawszy od hipokrytów i wrzucając do piekła. Na proste pytanie dostał Pan odpowiedz i zrozumiał co sam Pan przyznał. Przy okazji docinki o chamstwie sam się Pan popisuje hipokryzją rzucając obelgami na lewo i prawo.

Cytat:

Zaczyna się etap "kulturalnie ci mówię: jesteś debilem". Ulubiona metoda argumentacji osób o intelekcje co najwyżej przeciętnym jednak z wielkim ego, uważających się za mądrzejszych od wszystkich dookoła.



Za kulturalne jesteś debilem przepraszam ta uwaga mimo wszystko nie powinna paść, ego też jest troszkę przerośnięte (u mojego rozmówcy czuje podobnie trafił swój na swego), intelekt jak najbardziej w porządku.

Cytat:

I znowu byk "za nim" to ktoś w kolejce może stać. W tym kontekście co go używasz poprawna forma to "zanim". I nie, nie "przychromolę" się. Wyobraź sobie, że rozumiem o co ci chodzi. Zdziwiony? No popatrz... albo ja nie jestem taki głupi za jakiego mnie bierzesz albo te twoje "mądrości" nie są wcale takie "yntelygentne" jak ci się wydaje. A najprawdopodobniej i jedno i drugie.



No właśnie przyznaje Pan że zrozumiał co do Pana pisze, twierdząc w tym samym czasie że Pan nie wie o czym ja do Pana pisze, więc niech Pan mi wytłumaczy jak ja mam to zinterpretować?

Cytat:

To tylko przypowieść. Swoją drogą ja pie**olę, kreacjonista zarzuca mi brak logicznego myślenia. Człowiek, który całą swoją wiedzę czerpie z Biblii a wszystko inne odrzuca ma do mnie tego typu pretensje Może to będzie dla ciebie szok, ale Stary Testament to zbiór przypowieści stworzony tak, żeby ludzie, którzy jeszcze 2 pokolenia wcześniej obrzucali się własnym gównem zrozumieli o co tam chodzi. W Starym Testamencie warto szukać mądrości, ale tylko głupiec szuka tam wiedzy.



Właśnie nie przypowieść, historia (nie mylić z opowiadaniem), przepraszam że nie będę udowadniał swojego zdania tutaj. Kiedyś wierzyłem że wszechświat 'wybuchł" a ludzie ewaluowali a Biblia i inne księgi to właśnie zbiór baśni aby zaszczepić zasady moralne u ludzi, zdanie zmieniłem gdy napotkałem na materiały dowodzące naukowo historyczności Biblii.

Cytat:

Ale po co? Po co nam te psujące się ciała? Po co nam ta niedoskonałość wynikająca z naszej fizyczności? Bóg nas stworzył na swoje podobieństwo, dał nam zdolność kreacji w niższych wymiarach.



Ponieważ te ciała nie będą już niedoskonałe

Cytat:

Możesz to jakoś uargumentować? Niech już nawet cytat ze Starego Testamentu będzie



Cytat:

Apokalipsa 20:11 Potem ujrzałem wielki biały tron i na nim Zasiadającego, od którego oblicza uciekła ziemia i niebo, a miejsca dla nich nie znaleziono. 12 I ujrzałem umarłych - wielkich i małych - stojących przed tronem, a otwarto księgi. I inną księgę otwarto, która jest księgą życia. I osądzono zmarłych z tego, co w księgach zapisano, według ich czynów. 13 I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i Śmierć, i Otchłań wydały zmarłych, co w nich byli, i każdy został osądzony według swoich czynów. 14 A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia. To jest śmierć druga - jezioro ognia.15 Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia.



Tak dla ciekawości jak przekorne jest straszenie nas wiecznymi katuszami

Cytat:

Apokalipsa 20:10 A diabła, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków.



Cytat:

A co ma bycie dobrym i złym do wiary w Boga? Bo znam wielu złych wierzących i wielu dobrych ateistów. W sumie nie można powiedzieć, że ktoś jest zły a ktoś dobry. Każdy ma coś na sumieniu, na tym polega natura ludzka. Nikt nie jest ani biały ani czarny (bez podtekstów murzyńskich) wszyscy są szarzy. Tu nie chodzi o to, czy ktoś jest dobry czy zły a o to czego jest w nim więcej: zła czy dobra.



Temat skomplikowany w kontekście zadanego pytania, aczkolwiek źle zadanego. Nie pisałem o tym że dobrzy wierzą a źli nie, OGÓLNIKOWO stwierdzałem jakich konsekwencja mogą się spodziewać.

Cytat:

Jadu? Jakiego jadu? Znowu mi coś bezczelnie imputujesz? Nie, nie jestem ani antyteistą, ani ateistą. Jestem wierzący. Ale poza ślepą wiarą w Boga wierzę także w inne rzeczy: w mądrość, w naukę, w wiedzę, sprawiedliwość, dobro, zło (o którym nie wolno zapominać), tolerancję, miłość, piękno ot po prostu wierzę w ludzi. I tego właśnie nauczał Jezus. Może więc warto odłożyć Stary Testament i zajrzeć do Nowego Testamentu?



Takie odniosłem wrażenie więc się zapytałem 8-) I dlaczego uważa Pan że jestem fanatykiem Starego Testamentu? Stary i nowy tworzą nierozerwalną integralność, te wszystkie przymioty są jak najbardziej nobliwe tylko dlaczego odnoszę wrażenie, że formą wypowiedzi stara się pan mi zaintonować że ja ich nie szanuje ;-) Prosił bym Pana aby Pan na przyszłość zanim komuś coś za imputuje, dokonując nadinterpretacji, tak jak z tym piekłem o którym nic nie było, i nazbyt wybiegnie w przyszłość zadał pytanie a nie rzuca oskarżenia.

Ps. Polecam ten film do przemyslenia: ?v=pSpSUOF8FJU&feature=BFa&list=ULID_XJBy-hBw

maniiiek

2012-11-07, 23:00
xts napisał/a:




w sensie nauka jezuska spowodowała, że zacząłeś w te rzeczy wierzyć? na prawdę on ci był do tego potrzebny?


Goń się trollu. Tacy jak ty tylko wypaczają obraz ateistów.

xts

2012-11-07, 23:11
maniiiek napisał/a:


Goń się trollu. Tacy jak ty tylko wypaczają obraz ateistów.


feed me

maniiiek

2012-11-07, 23:44
xts napisał/a:

Za to znamy odpowiedz na temat bożków.


Skąd? Podaj mi rzeczowy argument na to, że Bóg nie jest istotą istniejącą w wyższych wymiarach. W końcu i my, ludzie mamy zdolność kreacji w wymiarach niższych, więc byt z wyższego wymiaru mógłby teoretycznie mieć zdolność kreacji w naszych 4 wymiarach. Nie, nie próbuję tutaj na siłę udowodnić, że Bóg istnieje, tego nie wiemy. Przedstawiam natomiast opcje umożliwiającą jego istnienie. Natomiast pisanie, że wg nauki Boga nie ma to czysta ignorancja i łganie. Ale pewnie ostatnią książką czysto naukową w Twoim przypadku była "Fizyka do klasy 8".
GrzesiekFTJ napisał/a:

Ok, wie Pan tak się składa, że ja podzieliłem się swoim poglądem i nikomu nic nie narzucam, to już tylko i wyłącznie Pana imputacje pod moim adresem, a przy... to się Pan do mnie, zwyzywawszy od hipokrytów i wrzucając do piekła. Na proste pytanie dostał Pan odpowiedz i zrozumiał co sam Pan przyznał. Przy okazji docinki o chamstwie sam się Pan popisuje hipokryzją rzucając obelgami na lewo i prawo.


Czytać ze zrozumieniem nie umiesz? Napisałem chyba wyraźnie, co za większe chamstwo uważam. Nigdzie nie sugerowałem jaki to ja sprawiedliwy a ty zły. Ty natomiast ciągle to robisz, jednocześnie obrażając mnie na każdym kroku. Tak, tak, to, że przy obrażaniu mnie nie używasz wulgaryzmów nie czyni cię kulturalnym. A to, że zrozumiałem o co ci chodzi nie oznacza, że się z tym zgadzam.
GrzesiekFTJ napisał/a:

przepraszam że nie będę udowadniał swojego zdania tutaj.

"Ale nie potrafię. A i tak mam rację!"
GrzesiekFTJ napisał/a:

napotkałem na materiały dowodzące naukowo historyczności Biblii.


Gdybym ja wierzył w każde materiały, które "naukowo dowodzą jakiejś hipotezie" :roll:
No ale dobra bawimy się dalej: udowodnij.
Cytat:

Ponieważ te ciała nie będą już niedoskonałe


Każda fizyczność ma jakieś wady. Nie mogą więc być doskonałe, ponieważ łamałyby prawa tego świata.
GrzesiekFTJ napisał/a:

Nie pisałem o tym że dobrzy wierzą a źli nie,

A właśnie tak to wyglądało. Jeśli niezgadzanie się z tobą to plucie jadem i prowokowanie do pyskówki to ja też dokonam nadinterpretacji i napiszę "tak właśnie napisałeś, bo ja tak mówię!" I jak się z tym czujesz?
GrzesiekFTJ napisał/a:

aczkolwiek źle zadanego.


Pytanie jest zadanie dobrze. Po prostu sobie z nim nie radzisz.
GrzesiekFTJ napisał/a:

jakich konsekwencja mogą się spodziewać.


"Taa... ja was nie straszę, ale...." Swoją drogą "konsekwencja mogą"? "Grzesiek pić, Grzesiek mówić mądra rzecz"?
Cytat:

Takie odniosłem wrażenie więc się zapytałem



Jesteś zakompleksionym fanatykiem, który nie rozumie podstaw własnej wiary> Takie odniosłem wrażenie więc zapytałem 8-)
GrzesiekFTJ napisał/a:

Stary i nowy tworzą nierozerwalną integralność, te wszystkie przymioty są jak najbardziej nobliwe tylko dlaczego odnoszę wrażenie, że formą wypowiedzi stara się pan mi zaintonować że ja ich nie szanuje

Zaintonować? :roll: Rozumiesz słowa, których używasz? Nie, ja niczego nie sugeruję. Sam się na kogoś takiego kreujesz.
GrzesiekFTJ napisał/a:

Prosił bym Pana aby Pan na przyszłość zanim komuś coś za imputuje, dokonując nadinterpretacji,


W dowodzie to ty chyba masz hipokryta wpisane :roll: Ty odnosisz wrażenie, ale ja jestem podły i w ogóle... Żenujące.
GrzesiekFTJ napisał/a:

tak jak z tym piekłem o którym nic nie było


Było o karze po śmierci, potem miałeś przedstawić dowód, na to iż wg Biblii dusza ateistów ginie. I co? I gówno. Zmieniłeś temat,
GrzesiekFTJ napisał/a:

i nazbyt wybiegnie w przyszłość zadał pytanie a nie rzuca oskarżenia.

Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak składnia? Z resztą po co ja dyskutuję z kimś tak bezczelnym jak Ty? Ciągle mi coś wmawiasz, obrażasz, wciskasz mi nie moje słowa a następnie jesteś oburzony jak ja zadaje pytania na które nie potrafisz odpowiedzieć. A :idzwch*j: Szkoda mi czasu na kogoś takiego.

xts

2012-11-07, 23:57
maniiiek napisał/a:


Skąd? Podaj mi rzeczowy argument na to, że Bóg nie jest istotą istniejącą w wyższych wymiarach. W końcu i my, ludzie mamy zdolność kreacji w wymiarach niższych, więc byt z wyższego wymiaru mógłby teoretycznie mieć zdolność kreacji w naszych 4 wymiarach. Nie, nie próbuję tutaj na siłę udowodnić, że Bóg istnieje, tego nie wiemy. Przedstawiam natomiast opcje umożliwiającą jego istnienie. Natomiast pisanie, że wg nauki Boga nie ma to czysta ignorancja i łganie. Ale pewnie ostatnią książką czysto naukową w Twoim przypadku była "Fizyka do klasy 8".



Wystarczy przestudiować na czym polegały wszystkie sobory katolickie. Wychodzi na to, że religia to biznes, a nie coś więcej i jest oparta na jej narzucaniu.

Gr...........TJ

2012-11-08, 00:43
Nie chce mi się prowadzić tej dyskusji przy pomocy wyzwisk nie chce mi się nie mam sił się kłócić wole rozmawiać brak interpunkcji celowy. Przepraszam za wszystkie kulturalne obelgi jakimi Pana uraziłem, szczerz, powinienem był poprowadzić dyskusje inaczej. Teraz widzę, że to ja pierwszy dokonałem nadinterpretacji.

Edycja po głębszym przemyśleniu sprawy.

JohnnyRocketfingers

2012-11-08, 13:36
xts napisał/a:



Wystarczy przestudiować na czym polegały wszystkie sobory katolickie. Wychodzi na to, że religia to biznes, a nie coś więcej i jest oparta na jej narzucaniu.



Tzn tak czytając troche na temat religii chrzescijanskiej dowiemy sie ze kosciol byl dobry jak byl przesladowany wtedy pomagal ludziom gdy otrzymali od kogos majatek to rozdzielali na biednych, chronil ludzi, nauczal lecz gdy otrzymal pewne przywileje i juz nie byl przesladowany i otrzymal np. mozliwosc nabywania to sie niektorym w dupach poprzewracalo. Wczesniej mieli czym sie zajac pomoca ludziom, a gdy nie bylo zagrozenia, nie bylo co robic, to zaczelo sie wymyslanie na sile praw, nakazow, rozkazow ale w Boga nie wierzysz dla kosciola i masz wolny wybor czy dac na tace czy nie.

xts

2012-11-08, 18:42
pazi napisał/a:



Tzn tak czytając troche na temat religii chrzescijanskiej dowiemy sie ze kosciol byl dobry jak byl przesladowany wtedy pomagal ludziom gdy otrzymali od kogos majatek to rozdzielali na biednych, chronil ludzi, nauczal lecz gdy otrzymal pewne przywileje i juz nie byl przesladowany i otrzymal np. mozliwosc nabywania to sie niektorym w dupach poprzewracalo. Wczesniej mieli czym sie zajac pomoca ludziom, a gdy nie bylo zagrozenia, nie bylo co robic, to zaczelo sie wymyslanie na sile praw, nakazow, rozkazow ale w Boga nie wierzysz dla kosciola i masz wolny wybor czy dac na tace czy nie.



dlaczego bożek nie zrobi nic z tymi jego posłannikami? ;) wyśle ich do "piekła" z dz**kami i koksem?

JohnnyRocketfingers

2012-11-09, 09:20
xts napisał/a:



dlaczego bożek nie zrobi nic z tymi jego posłannikami? ;) wyśle ich do "piekła" z dz**kami i koksem?




Bo człowiek otrzymal wolna wole, aby mogl kierowac swym zyciem jak chce, a za swoje czyny odpowie na koncu w zaleznosci czy zrobil wiecej dobrego czy zlego.

W sumie to tu nie chodzi o to zeby kosciol gadal co mamy robic w chrzescijanstwie chodzi po prostu o to by byc dobrym czlowiekiem i pomagac innym. Wszedzie znajda sie i dobrzy ludzie i mendy wsrod ateistow, wsrod katolikow, wsrod buddystow.

I jesli rozmawiamy na powaznie, troche mnie uraza to, ze mowisz "bozek" jestem czlowiekiem wierzacym. Nie uwazam ateistow za "idiotow" ani wierzacych w buddyzm, sam mam wielu znajomych zatwardzialych ateistow tylko prawdziwych ktorzy nie wierza ale uznaja to za sprawe intymna, bo tak powinno byc. Mozesz byc poganinem, kimkolwiek jesli jestes czlowiekiem dobrym, przynajmniej sie starasz to masz niezaprzeczalnie wieksza wartosc niz katolik, ktory wszystkich nienawidzi, badz katolik, ktory jest hipokryta. Nie ocenia sie ludzi ze wzg na swiatopoglad, poglady religijne czy polityczne.

xts

2012-11-10, 00:07
pazi napisał/a:




Bo człowiek otrzymal wolna wole, aby mogl kierowac swym zyciem jak chce, a za swoje czyny odpowie na koncu w zaleznosci czy zrobil wiecej dobrego czy zlego.

W sumie to tu nie chodzi o to zeby kosciol gadal co mamy robic w chrzescijanstwie chodzi po prostu o to by byc dobrym czlowiekiem i pomagac innym. Wszedzie znajda sie i dobrzy ludzie i mendy wsrod ateistow, wsrod katolikow, wsrod buddystow.

I jesli rozmawiamy na powaznie, troche mnie uraza to, ze mowisz "bozek" jestem czlowiekiem wierzacym. Nie uwazam ateistow za "idiotow" ani wierzacych w buddyzm, sam mam wielu znajomych zatwardzialych ateistow tylko prawdziwych ktorzy nie wierza ale uznaja to za sprawe intymna, bo tak powinno byc. Mozesz byc poganinem, kimkolwiek jesli jestes czlowiekiem dobrym, przynajmniej sie starasz to masz niezaprzeczalnie wieksza wartosc niz katolik, ktory wszystkich nienawidzi, badz katolik, ktory jest hipokryta. Nie ocenia sie ludzi ze wzg na swiatopoglad, poglady religijne czy polityczne.



ok człowiek otrzymał wolną wole od bożka i wszystko jasne. Jak dziecko rodzi się upośledzone czy bez rąk czy gorzej to jest to wola boska? czy może test wiary rodziców czy tego dziecka z przek***ionym na maksa życiem? Chyba nie polega to na "wolnej woli"? Gdzie jest wtedy twój bożek.

Gr...........TJ

2012-11-10, 15:20
@up Bóg jest wszechmogący, wszystko co się dzieje dzieje się z Boga woli, z Boga przyzwolenia. Bóg stworzył cały wszechświat i nadał mu wszystkie prawa, wszystko co człowiek dokonał, dokonał obserwując stworzenie Boga. Kim jestem Ja i Ty aby kwestionować jakiekolwiek działania Boga?