Kawały śmieszne tylko dlatego, że matematyczne. Aczkolwiek ja π e r^l e, nawet jak na takie, trochę pusta dziedzina.

"nie mogę Ci pomóc, jestem e^x"

chodzę do technikum, zrozumiałem wszystkie, co wy robiliście na lekcjach?

Ten ostatni rzeczywiście najśmieszniejszy. Rozwalił mnie na łopatki...

jadą mechanik, i informatyk samochodem. nagle auto staje i panowie zastanawiają się na głos dlaczego oraz co mogą z tym zrobić.

pierwszy mówi mechanik- to na pewno silnik się zepsuł! jednak grzebie pod maską i wszystko ok.
fizykowi z kolei przyszła do głowy myśl, że to opory toczenia za duże, jednak nie miał pomysłu jak to zmienić.
w końcu odzywa się informatyk- a może wyjdźmy i wejdźmy z powrotem?


sucho, co?

jadą mechanik, i informatyk samochodem. nagle auto staje i panowie zastanawiają się na głos dlaczego oraz co mogą z tym zrobić.

pierwszy mówi mechanik- to na pewno silnik się zepsuł! jednak grzebie pod maską i wszystko ok.
fizykowi z kolei przyszła do głowy myśl, że to opory toczenia za duże, jednak nie miał pomysłu jak to zmienić.
w końcu odzywa się informatyk- a może wyjdźmy i wejdźmy z powrotem?

Fizyk skąd się tam wziął?

@speedster: twojego, to chyba nikt nie zrozumie:P A ja się o tym uczyłem już w liceum (technicznym). na elektronice. Przydało się potem na studiach, na algebrze:P

Up
Czemu czwórka nie ma rączek?

To może jescze kawał mojego pomysłu:

Wokół obwodu.
Koniec.

Nie rozumiem żartów jestem głupi...

@DeJotPe

Więcej wiary w ludzi, nie tylko ścisłowcy wiedzą co to liczby urojone

@DeJotPe

Więcej wiary w ludzi, nie tylko ścisłowcy wiedzą co to liczby urojone

Nie rozumiem tylko tego kawału, gdzie matematyk napisał na ścianie: Dany jest walec. Wytłumaczy ktoś?

@DeJotPe

Co prawda mam teraz poprawkę z algebry na studiach, ale tyle, żeby zrozumieć dowcip to wiem.

k***a, dam piwo bo jeszcze ktoś pomyśli, że nie rozumiem

Jedyny, którego (chyba) nie rozumiem to ten:

Co mówi funkcja 1/x?
- Can't touch this!

No ale jeśli chodzi o asymptoty to jednak rozumiem