ja pie**olę, hardcorowy charleston!

btw. mam na telefonie filmik, jak moje dzieci (5 i 2 lata) podskakują do tej muzyki z całą grupą belgijskiej młodzieży (jak leci każdy gówniarz tego tu słucha chyba), ale jest to tak w ch*j pocieszne, że zaczniecie rzygać tęczą

Dresy to najbardziej poj***na subkultura na świecie, przyjdzie to takie głupie i będzie wyzywać i niszczyć. nie potrafią usiąść spokojnie tylko będą się czepiać wszystkiego.

Napisał to k***a kretyn otaku nieudacznik oglądający chińskie bajki, a na fejsie masz pewnie jakieś japońskie imie zamiast swojego i jakiegoś japońca w avatarze dresy przynajmniej wychodzą na dwór, a jeśli nawet czasem tylko po to, żeby bić takie łajzy jak Ty to nawet lepiej

@Up a Ty to jakiś poj***ny?
Sam chodzę w dressach i k***a oglądam chińskie bajki pajace! A co do filmiku to kojarzy mi się właśnie z Jump style, który był swego czasu popularny(nawet w Polsce puszczali piosenki). Ja kojarzę tę muzyki z Qlimaxu. To były czasy szalonej gimbazy.

Kurde musze się tego nauczyć!

dobry jest i tyle ale ja też tak umiem

G**no nie hardcore, to jest hc:

sXe forever!

Tym tematem zakończyłem dzisiejszą przygodę z Sadolem...