18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dogo Argentino

ch...........AN • 2013-06-01, 13:52
prawie zaj***ł jakiegoś drugiego kundla. Tępa dzida bez kagańców z takimi sk***ielami chodzi.


zbakt

2013-06-02, 06:34
dogi argentynskie jedne z lepszych psiakosc, to ze jakis kundel podlecial i zostal zlapany to juz inna sprawa, dogi byly na smyczy kundel nie, psy odciaga sie trzymajac za tylne lapy, w wiekszosci przypadkow to nie skutkuje, jak zlapie to nie pusci, trzeba do mordy wcisnac jakiegos klina i podwazyc, dogi na dziki lub na pumy, tylko beda go trzymac sam musisz dokonczyc dziela ciosem w serducho albo gardelko.....

Dziamian

2013-06-02, 09:30
pierwsza opcja, psy o charakterze ostrym bez kagańca, druga opcja, stara zasrana prukwa prowadzi na smyczy DWA psy tejże rasy jak z jednym sobie nie może poradzić, to jest chore

dugi

2013-06-02, 09:38
Jakby podleciał do Was na ulicy ktoś i pie**olną w ryj to cobyście zrobili - nic? czy próbowaliście oddać?
MOŻE tak samo zrobił ten kundel - podleciał ugryzł i dostał w zamian. Od psa wymagacie cierpliwości świetego a sami byście pewnie nie utrzymali nerwów.

Inną rzeczą jest branie 2 bardzo silnych psów przez słabą kobiete...

chetek

2013-06-02, 09:56
Jezu, ale po czym wy wnioskujecie, że to są psy tej babci? No masakra jakaś, jeśli nie rozumiecie oglądanego w Internecie filmiku, to się nie dziwie, że czytanie ze zrozumienie leży i kwiczy.

Sidowski

2013-06-02, 10:36
Wystarczyło pysk wodą polać, pies zaczyna się dusić i puszcza. A tłukąc go to tylko pogarszał sytuacje powodując większą agresję, tak samo jak z kolczatką jak pies się rzuca i szarpniesz to pies odbiera to jako ból ale uważa, że jest on związany z tym psem na którego się rzuca i agresja się pogłębia.

goscyniok

2013-06-02, 11:34
Wina Właściciela zółtego psa bo pościł z obroży :)

jefff

2013-06-02, 12:06
Ja bym wrzątek wylał na niego, ciekawe czy dalej by się tak upierał :-D

zaufanyczłowiek

2013-06-02, 12:11
Gdyby taki pies rzuciłby sie na mojego to przypie**oliłbym tej k***ie w łeb a potem skręcił kark tamtemu psu

klucha358

2013-06-02, 12:38
Pierwsze co bym zrobil jakbym widzial takie glaskanie psa jak agryza prawie innego to wylecial i tak dlugo sk***ysyna tlukl lopata po lba albo by puscil albo by zdechl , a tej glupiej k***ie jeszcze liscia przypie**olic moze sie nauczy tego bydlaka nie wypuszczac nastepnym razem .

til02

2013-06-02, 13:26
Odj***łbym wszystkich którzy tak piszą i nie znają się na tym, widzieli na internecie czy sobie wymyślają, jakby wszyscy trzymali swoje psy na smyczy to by nie było takiej sytuacji, bo ten pies nie miałby jak podejść do tej baby i jej dwóch psów... zainwestujcie w smycz idioci!

Shidu

2013-06-02, 14:46


Tak powinny kończyć takie pieski :>

kamcios1

2013-06-02, 15:05
@up
Poprawnie :ok:

W hameryce się z nimi nie pie**olą ;)

bartaz69

2013-06-02, 15:27
ile razy bylem w takiej sytuacji... po prostu podjazd kop z calej petardy na zebra i pies od razu wie kto tu jest silniejszy. a wlasciciel nawet pretensji nie mial

ch...........AN

2013-06-02, 16:04
remi1982 napisał/a:



Jesteś jakiś ograniczony ? Czy tylko udajesz ? Sam miałem psa amstaff pitbull terrier. Nie ma możliwości, żeby pies sam ściągnął kaganiec. Chyba że ktoś kupuje jakieś paści za 5zł w tesco.
Bawiłeś się z różnymi pieskami. No to gratulacje.
Każdy pies jest inny, i to że ciebie nie upie**oli, nie znaczy, że nie upie**oli kogoś innego. Ufałem mojemu psu, ale jak przychodziła do mnie siostrzenica to i tak sk***ielowi zakładałem kaganiec, tak w ramach bezpieczeństwa.
P.S. Żal mi Twoich psiaków, że mają amebe za własciciela.



"Amstaff pit bull terrier" a to dobre. Nie znałem tej rasy.

St...........on

2013-06-02, 20:07
Bóg mi świadkiem że wyskoczył bym tam i najpierw jebnął tej tępej piździe dwa strzały na szybko a potem zaj***ł nożem jej psa na oczach wszystkich... Dla zasady ... masz agresywnego silnego psa? traktuj go jak odbezpieczoną broń ... a a ta k***a nawet kagańca mu nie założyła, nie mówiąc już o dwóch takich psach które miała ze sobą....