18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Dogo Argentino

ch...........AN • 2013-06-01, 13:52
prawie zaj***ł jakiegoś drugiego kundla. Tępa dzida bez kagańców z takimi sk***ielami chodzi.


hajnel

2013-06-02, 00:58
miałem identyczną sytuację !!! babka wylazła z jakimś mieszańcem boksera i czegoś więc bydle całkiem spore, rzucił się na mojego sznaucera (który był na smyczy). chciałem odciągnąć tego pseudo boksera, ale skręciłem mu kark, w sumie to nawet nie chciałem, samo wyszło. ta stara k***a (właścicielka tego pseudo boksera, pod 70 biła albo życie ją kurewsko zniszczyło) wniosła sprawę do sądu i wiecie co? wygrała... musiałem płacić grzywnę i pokryć koszty sądowe.. razem ok. 4000 zł...

ch...........AN

2013-06-02, 01:08
robert357 napisał/a:

Czemu było to takie oczywiste, że to właśnie TE psy? Dodatkowo TE psy mają super właściciela... Stereotyp się sprawdza, zawsze.



Nie bardzo rozumiem. Ale jeżeli pytasz o to, skąd wiadomo, że na filmie są dogi argentyńskie, to widać bardzo dobrze. Jeżeli nie to proszę sprostować.

Mockba

2013-06-02, 01:13
remi1982 napisał/a:

Nie mam nic do tych psiaków. Ale wk***iają mnie nieświadomi niebezpieczeństwa popie**oleni ludzie, którzy "przechadzają" się z tymi psami bez k***a kagańca. Jeszcze niektóre k***y spuszczają psy "bo to takie łagodne stworzonka i nigdy nikogo nie ugryzły". Rozumowanie niektórych właścicieli psów, jest na poziomie ameby k***a. Stał tam masa ludzi, niektórzy mieli dwa metry do domu. Idę do domu, biorę siekierę i o jednego agresywnego psa mniej, a i problem rozwiązany. Nie mam siekiery, to nóż wystarczy. Ktoś stwierdzi, że jestem poj***ny i powinienem się leczyć. Otóż, jeśli taki pies zaatakował raz, to powinno się go uśpić, bo na pewno się sytuacja powtórzy.
P.S. Lubię zwierzęta i sam jedno posiadam (właśnie sprząta kuchnie).



Właśnie kolego pokazaleś swoja k***a niewiedze na temat powyzszy.
Wychowanie wychowaniem, ale
1) pies rasy amstafopodobnej rozpie**oli kazdy kaganiec, kłapne morda i po kagancu, nawet skorzanym - znam z autopsji.
2) to sa lagodne stworzonka - jakos zdarzalo mi sie bawic z psami ras agresywnych - podkreslam to psy obce - i jakos oprocz otarc od galezi zadnych obrazen nie mialem ( bulldog, amstaff, owczarek kaukaski )
3) Nozem to ty sie mozesz pociac co najwyzej, jak nie wiesz gdzie wbic ( tu podpowiedz ) to se mozesz dźgać az sie odwodnisz
4) weterynarz ma prawo uspic zwierze w dwoch wypadkach, jak jest chore albo zaatakuje czlowieka ( co jest wykorzystywane jak sie jasniepanstwu pies znudzi i nie ma go z kim zostawic na wakacje )

A debile pokroju wyzej ukazanego psa trafiaja sie wsrod ludzi. Debilowi rownei dobrze mozesz dac do dyspozycji samochod, mlotek czy srubokret. Tez moze krzywde zrobic.
Puenta jest taka, ze debil debilem pozostanie i przeniesie glupote na innych. I tu sie nie ma co spinac tylko trzeba wylapywac i do Tworek zamykac. pozdrawiam

anger

2013-06-02, 01:16
Za idiotyzm tej pacjentki wj***ć ją do klatki z Amstaffami.

kasanovva

2013-06-02, 01:23
Do remi1982. Od urodzenia mam w domu Rottweilery, jest to groźna rasa ale odpowiednie podejście do takiego psa i można z nim chodzić bez smyczy i kagańca! Miałem tylko jednego agresywnego psa na którym uczyłem się układać tą rasę. Przez pierwsze 2 lata jego życia chodził na smyczy, ale jak udało mi się go tak wytresować, że nawet nie napinał smyczy gdy mały pies typu Shih tzu, biegał w koło niego i podgryzał mu łapy.
A tępa baba nie mogła go ani zawołać ani złapać, sytuacja skończyła się tak że potraktowałem psiaka jak piłkę.
Pierwsze słowa baby jak już miała swojego psa na rękach brzmiały "taki pies powinien mieć kaganiec!"
Wszystko zależy od właściciela a nie od rasy psa. A co do rozwiązania tej sytuacji to najlepszy byłby wąż ogrodowy prosto w noc psa i by puścił, siekiera to ostateczne rozwiązanie no chyba że pies zaatakował człowieka.

Ra...........py

2013-06-02, 01:34
j***ne rekiny, do odstrzału to ścierwo

cerastes

2013-06-02, 01:37
Dogi kuhrwa patrzcie na Sadistic.pl siedzą same dziewczynki z różowego forum o kucykach i złotych labradorkach..


DrMike

2013-06-02, 01:39
Do dziś jest dla mnie tajemnicą po jakiego ch*ja to trzymać...

uterno

2013-06-02, 01:45
Haha, no nie mogę z niektórych komentarzy. Przecież to normalne, że suka z suką i pies z psem się czasem gryzą. DA jest w stanie zagryźć dzika, a filmik krwawy nie był, więc to było zwykłe ustalanie hierarchii. Któryś z szanownych przedmówców jest w posiadaniu psa w ogóle? :D

Mantch

2013-06-02, 02:01
Jakby mojego psa podczas spaceru zaatakowało takie bydle prowadzone bez kagańca przez jakąs głupią p*zde, to chyba miałbym dylemat, czy najpierw pie**olnać ją czy jej pupilka.

dobo89

2013-06-02, 02:19
czytam te wasze posty to co 2 osobie ma się ochote zaj***ć za głupote... zutylizować amstaffy itp... szkoda że ojciec Cie w kiblu nie zutylizował zanim zalał matke...

a co jest winien pies jak właściciel nie potrafi go prowadzić, prawda jest taka że z kundla zrobisz morderce jak go nie wychowasz odpowiednio, te psy mają po prostu porencjał i ktoś go źle wykorzystuje...

a teraz popatrz ośle na wszystkie Yorki, ratlerki i inne rozpieszczone małe surwysyny i pomyśl że on ma taką siłe jak Pit czy am zagryzł by pół miasta

nie wiesz też co działo sie wcześniej, sam mam Amstaffa jest jak maskotaka osiedlowa ma już 6 lat kocha dzieciaki i ma anielską cierpliwość, nie raz zj***łem idiotów puszczających psy luzem ktore podbiegają do niego z agresywnym nastawieniem, wyskakuje do niego z kłami a ja dostaje zjebe ze nie mam kagańca. No co to k***a ma być ? Nie potrafisz upilnować psa ani zapanować nad nim to kup sobie chomika


Sztachetą w łep ? to nic nie da maja bardzo twarde łby kark itd jedyne co może go zniechęcić to but w jaja, palce w oczy i nos ewentualnie siłowe otwieranie szczęki to ostatnie może być mało wykonalne ;-)

U psów takich ras warto rozpoznać temperement jak jest szczeniakiem, nie bojący się podbiegający do obcych i nawet podgryzajacy jest bardzo ciężki w wychowaniu i zaleca się tylko doświadczonym, takiego co nieśmiało podchodzi i jest dość uległy (kładzie się na plecach np) jest mniej wymagający w wychowaniu, oczywiście to tylko ułatwi tresure nie jest wyznacznikiem tego co właściciel z nim zrobi.

Slipak

2013-06-02, 02:28
Jak widzę te poj***ne psy to tylko jedno mi przychodzi na myśl


grlouie

2013-06-02, 02:52
Nie slyszalam nigdy o dogach argentynskich polujacych pojedynczo na dziki, raczej uzywa sie ich w grupie i to jeszcze najczesciej w polaczeniu z psami ktore scigaja i osaczaja ofiare, dog ma tylko na celu zabic i porwac na strzepy.
Wszystko jest zalezne od wlasciciela, ja mam malego psa, dlatego staram sie zawsze ja miec na oku, ale moj pies jest posluszny, nie lubi innych psow wiec nawet do lba jej nie przyjdzie zeby podbiegac i probowac sil. Jedyny moment kiedy potrafi zaszczekac i wyrwac do przodu to wtedy kiedy siedzimy gdzies i ona przyjmuje dane miejsce jako "baze" i zaczyna jej bronic. Ale odwolana szybko wraca do nogi. Natomiast uwazam, ze jak sie ma doga argentynskiego, amstafa czy pitbula (albo innego psa z ras agresywnych) to powinno sie zawsze miec na wzgledzie, ze jak im cos "odwali" to szkody sa znacznie wieksze niz u normalnych ras. A odwalic moze kazdemu psu, zawsze. Jak sobie pogooglujecie to mozna znalezc przypadek jack russel terriera, ktory zagryzl niemowlaka. Mialam nie mila sytuacje wsiadac do windy, z ktorej wysiadal koles z pit bulem, moja suka nawet nie zerknela w strone tamtego psa (jak juz mowilam, ona bardzo rzadko wchodzi w jakiekolwiek interakcje z innymi psami, choroba kenelowa), a tamten sie rzucil i nic sie nie stalo, wiec git, ale nie mial kaganca i wystarczyloby jedno klapniecie zebami a z mojego psa zostalby klak.
Dlatego wlascicielu psa rasy z predyspozycja do agresji, pomysl tak, Tobie nie szkodzi zalozyc kaganca, a jest mala roznica miedzy komplikacjami po ugryzieniu ratlerka a doga argentynskiego.
A do kolesia, ktory ukrecil leb bokserowi - no i zajebiscie, nie wiem czemu sad kazal Ci placic skoro Twoj pies byl na smyczy i prawo powinno byc po Twojej stronie, ale dobrze zrobiles, jednego agresywnego psa mniej.
Pod tym katem angielskie prawo jest znacznie lepsze (i jakos nie ma u nich agresywnych amstafow) jak pies dwa razy wykaze agresywna postawe jest usypiany. Nie trzeba niszczyc rasy, tylko rozmnazac osobniki lagodne.

remi1982

2013-06-02, 03:32
Mockba napisał/a:



Właśnie kolego pokazaleś swoja k***a niewiedze na temat powyzszy.
Wychowanie wychowaniem, ale
1) pies rasy amstafopodobnej rozpie**oli kazdy kaganiec, kłapne morda i po kagancu, nawet skorzanym - znam z autopsji.
2) to sa lagodne stworzonka - jakos zdarzalo mi sie bawic z psami ras agresywnych - podkreslam to psy obce - i jakos oprocz otarc od galezi zadnych obrazen nie mialem ( bulldog, amstaff, owczarek kaukaski )
3) Nozem to ty sie mozesz pociac co najwyzej, jak nie wiesz gdzie wbic ( tu podpowiedz ) to se mozesz dźgać az sie odwodnisz
4) weterynarz ma prawo uspic zwierze w dwoch wypadkach, jak jest chore albo zaatakuje czlowieka ( co jest wykorzystywane jak sie jasniepanstwu pies znudzi i nie ma go z kim zostawic na wakacje )

A debile pokroju wyzej ukazanego psa trafiaja sie wsrod ludzi. Debilowi rownei dobrze mozesz dac do dyspozycji samochod, mlotek czy srubokret. Tez moze krzywde zrobic.
Puenta jest taka, ze debil debilem pozostanie i przeniesie glupote na innych. I tu sie nie ma co spinac tylko trzeba wylapywac i do Tworek zamykac. pozdrawiam



Jesteś jakiś ograniczony ? Czy tylko udajesz ? Sam miałem psa amstaff pitbull terrier. Nie ma możliwości, żeby pies sam ściągnął kaganiec. Chyba że ktoś kupuje jakieś paści za 5zł w tesco.
Bawiłeś się z różnymi pieskami. No to gratulacje.
Każdy pies jest inny, i to że ciebie nie upie**oli, nie znaczy, że nie upie**oli kogoś innego. Ufałem mojemu psu, ale jak przychodziła do mnie siostrzenica to i tak sk***ielowi zakładałem kaganiec, tak w ramach bezpieczeństwa.
P.S. Żal mi Twoich psiaków, że mają amebe za własciciela.

pocominick

2013-06-02, 04:59
Zajebisty pies do polowania na dużą zwierzynę 2 takie pieski i dzik upolowany.