18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

joter

2012-02-09, 23:31
Pięknie, i nic więcej nie potrzeba! Czysta natura :)

~Vuko

2012-02-09, 23:33
Tonio1493 napisał/a:

Jeśli sam nie zażywasz żadnych "używek" to rozumiem Cie, ale jeżeli pijesz alkohol albo palisz szlugi to Welcome in my word ćpunku bo to że coś jest legalne czy nie ustanawia państwo a tak na prawde każdą substancje którą ludzie sie odurzają możesz nazwać narkotykiem


Ale tu się k***a rozchodzi o to, że Marihuana JEST PSYCHOAKTYWNA, a alkohol i nikotyna NIE, idioto! :facepalm:

seku1991 napisał/a:

dzadu z lasu! specjalnie sie zarejestrowalem zeby powiedziec ci serdeczne "pie*dol sie" zdanie na temat palenia powinny miec osoby ktore wczesniej probowaly i wiedza jakie sa efekty palenia.... takie mochery jak ty mozecie wrocic tam skad jestes, mianowicie do lasu!


No to spieprzaj stąd szybciej niż przybyłeś. Próbowałem i to nie raz i powiem tylko tyle, że żałuje. Nie ma rewelacji, a efekty uboczne również spotkałem, więc pie**ole taki interes. Wolę mieć przeszczep wątroby, niż być zwiechem do końca życia i czekać aż z zioła wpadnę w heroinę/kokainę/cokolwiek lub czekać na jeszcze większe pogorszenie stanu mojej pamięci, mózgu, zdolności interpersonalnych.

Tylko gimbus może stwierdzić, że marihuana nie szkodzi.

golonko

2012-02-09, 23:39
Jaki wybór? Przecież tu jest tylko jedna możliwość. Wyj***ć jedno i drugie tylko to świństwo przez okno/do kosza.

Dz...........su

2012-02-09, 23:43
Niestety, macie już zbyt zniszczone mózgi, żeby zrozumieć, jak bardzo wam to szkodzi. Marihuana, jak każdy narkotyk, sprawia że nie zauważasz negatywnych skutków jej działania. Ale prędzej, czy później zauważysz, że nie możesz spędzić dnia bez zapalenia, szybciej pewnie zauważą to twoi bliscy. Będziesz czuć się okropnie. Świat bez wpływu narkotyku stanie się nie do zniesienia.
Tak, prędzej czy później, kończą wszyscy ćpuni.

Pl...........us

2012-02-09, 23:44
gimbusy, ćpuny i ch*j wie co. Za robotę to się nie weźmie, a co mówić o nauce. Połowa mojej wypłaty później idzie na leczenie j***nych ćpunów w ośrodkach. Szkoda gadać, to mówiłem ja PPJ.

marcinsud

2012-02-09, 23:45
~Mama_Magdy

za wiki
Etanol jest substancją narkotyczną z kategorii depresantów. W małych dawkach – rzędu 30–35 ml (duże piwo, dwa kieliszki wódki) wywołuje on stan pobudzenia, przyspieszone bicie serca, rozszerzenie źrenic, zaprzestanie odczuwania zmęczenia i ogólną poprawę nastroju.

Jeśli twierdzisz, że po alkoholu ludziom nie odpie**ala agresor, ew. są bardziej rozluźnieni i rozrywkowi to chyba mało miałaś z nim do czynienia. Zmiany w zachowaniu są większe niż po zielonym i gołym okiem widoczne. Uzależnia jak wszystko co daje dobrą fazę. Polecam dzieło Witkacego "Nikotyna, alkohol, kokaina, peyotl, morfina, eter" opisuje tam swoje przygody z tymi substancjami i zgadnij jaką uznał za najgorszą? Oczywiście nikotynę.

Sam raczej nie biorę narkotyków, tylko wódę łoję może z 2 razy w miesiącu i mi starcza, a potrafię jednak zauważyć, że wielkiej różnicy między wódą, a resztą dragów nie ma.

Pl...........us

2012-02-09, 23:47
@up ćpałeś krokodyla, bo tak pie**olisz bez sensu

.:...........:.

2012-02-09, 23:47
Chyba zamknę temat na noc, bo te przećpane łby napie**olą tyle postów, że nie ogarnę, hyhy. :amused:

Dz...........su

2012-02-09, 23:47
Widywałem ludzi po różnych substancjach, agresywni byli tacy i po trawie, i po alkoholu, spokojni są spokojni i po alkoholu, i po trawie.

~Vuko

2012-02-09, 23:49
marcinsud napisał/a:

~Mama_Magdy

za wiki
Etanol jest substancją narkotyczną z kategorii depresantów. W małych dawkach – rzędu 30–35 ml (duże piwo, dwa kieliszki wódki) wywołuje on stan pobudzenia, przyspieszone bicie serca, rozszerzenie źrenic, zaprzestanie odczuwania zmęczenia i ogólną poprawę nastroju.

Jeśli twierdzisz, że po alkoholu ludziom nie odpie**ala agresor, ew. są bardziej rozluźnieni i rozrywkowi to chyba mało miałaś z nim do czynienia. Zmiany w zachowaniu są większe niż po zielonym i gołym okiem widoczne. Uzależnia jak wszystko co daje dobrą fazę. Polecam dzieło Witkacego "Nikotyna, alkohol, kokaina, peyotl, morfina, eter" opisuje tam swoje przygody z tymi substancjami i zgadnij jaką uznał za najgorszą? Oczywiście nikotynę.


Dokończ edukację, poczytaj książki i dopiero wtedy usiądź z nami do dyskusji. Ja nie będę występował w roli nauczyciela w gimnazjum.

marcinsud

2012-02-09, 23:50
Plastikowy_Pan_Jezus napisał/a:

Połowa mojej wypłaty później idzie na leczenie j***nych ćpunów w ośrodkach. Szkoda gadać, to mówiłem ja PPJ.



Dobrze, że połowa twojej wypłaty nie idzie na renty dla alkoholików

Mama_Magdy napisał/a:

efektem są czasowe zmiany postrzegania, nastroju, świadomości i zachowania.



i które z tego nie pasuje do alkoholu? Nawet w tym samym artykule, który zacytowałaś masz napoje alkoholowe jako przykłady substancji psychoaktywnych.

@down
nie znam nikogo na rencie z powodu dragów, a znam wielu na rencie z powodu alkoholu, mijam ich często pod sklepem i myślę, że w każdej miejscowości jest pełno takich sklepów.

Nie bronię dragów po prostu dążę do tego, że społecznie akceptowalny alkohol wcale lepszy nie jest.

Pl...........us

2012-02-09, 23:52
Niestety nie idzie, bo jakiś ćpun, ją wykorzysta wcześniej. Alkoholicy to bardzo porządni ludzie. Za parę złotych drewno porąbią etc., a ćpun to cwaniak i czeka żeby coś zapie**olić

Earth

2012-02-09, 23:53
Widzę, że jak ateizm był ostatnio cool w gimnazjum, to teraz moda jest na cool trawkę. Tylko drogie dzieci, trawa jest zabroniona, nie bez powodu zresztą.

Jak chcecie to sobie k***a palcie, tylko zamknijcie mordy bo przeciąg się robi powoli.

lucas85

2012-02-09, 23:55
To juz wole być nazywany ćpunem bo pale. Wódy nie pije bo kac i zawsze jakas krzywa jazda wyjdzie i potem moralniak, a jak sobie zapale po robocie odrazu mi lepiej jeszcze nigdy nie słyszałem zeby ktoś po zielonym robił dym. Osobiscie życze wszystkim debilom zeby idac w nocą spotkali ekipe po paru browarach lub wódzie.

Pener

2012-02-09, 23:57
ćpuny jedne, wstrzykują sobie marihuanę i potem im odpie**ala, strach po ulicy chodzić