@up,up,up,up <pomijam gszysztowa>
głupie gnojki z gimnazjum.


"Za legalizacja "idą" same plusy kiedy to politycy zrozumieją ???!?!?!!?!??!!?" - ja pie**olę
dziękuje, dobranoc.

no oczywiscie widac gowno wiesz o marihuanie po pierwsze zwiekszy sie liczba zgonów bo wyobraź sobie ze regularne palenie "zioła" niszczy płuca jakieś 10x szybciej niz rama fajek dziennie przez ten sam okres czasu(dodatkowo zbyt duże zażycie powoduje depresje układu oddechowego ale o tym pewnie też nie słyszałeś). A teraz wyobraź sobie ilu jest takich ludzi którzy zamiast normalnie zapalic od czasu do czasu paliliby cały czas to ze w holandii sie udało nie znaczy ze u nas też sie uda. Ale co ja tam wiem w koncu jestem przeciw legalizacji. A i jeszcze jedno patrząc na ludzi z mojego osiedla to legalizacja nie jest wam potrzebna wogole do nich zagadasz tylko i mozesz z towarem odejsc Dziekuje Dobranoc

państwo potrzebuje niewolników którzy będą płacić podatki i oddawać 50 % kasy. co oni by zrobili jak by np. z milion ludzi przestało pracować i potrzebowało by do szczęścia jedzenia domu sexu i palenia. skończyła by sie ich władzą. oni maja taka władzę jaka sami im dajemy

no tak ale skad kase na jaranie dom i jedzenie by brali odpowiedz zaczeliby kraść nałog narkotykowy by ich w koncu do tego zmusił
Bawią mnie wasze argumenty ja jestem przeciw i ch*j mnie to boli ze garstka osób coś chce to jest demokracja panie i panowie tu sie wygrywa większością

W Polsce nie zalegalizują, dlaczego ? za dużo mafia na tym zarabia bez legalizacji, a jak wiemy mafia to też sejm

Wszystko ładnie cię toczy wokół kasy.

Za dużo ważnych szych by straciło dużą kasę gdyby zalegalizowali

A co do filmiku przesłanie piękne

moim zdaniem legalizacja nie zwiekszyla by mocno liczby palaczy w Polsce. obecnie ten kto pali to ma swoje dojscie i ma prawie kiedy chce tylko ze sie naraza bo to nielegalne a ten co nie pali to poprostu nie pali, tak jak by nie palil papieosow ktore ciezko rzucic. co do uzaleznienia to thc nie uzaleznia fizycznie (jak np alkochol czy heroina) tylko moze lecz nie musi uzaleznic psychicznie a psychicznie to mozna sie nawet uzaleznic od picia kubusia codziennie rano czy spuszczana wody w kiblu.

mieszkam teraz w Hamburgu gdzie maja dobra trawe (wiekszosc z Holandii), a nie taki syf jak u nas, pale czasami codziennie przez kilka tygodni a czasami raz w miesiacu lub rzadziej. nie odczuwam zadnego uzaleznienia jak np od szlug bez ktorych nie wyobrazam sobie funkcjnowac. w robocie rano nie mam kaca nawet jak dzien wczesniej odlece z joitem przy laptopie i pzespie 5 godzin. normalnie funkcjonuje i nie odczuwam zadnych psychicznych zmian.

wszystko jest dla ludzi tylko trzeba umiec z tego korzystac. jestem za legalizacja, rozwiazalo by to napewno wiele problemow...

To dorzucę wam muzyczkę co właśnie w radiu usłyszałem.

Ja si e pytam gdzie jest nasza wolność? Zakazują nam wszystko co ludzkie robiąc z nas maszynki robiące pieniądze głupkom z sejmu

@all up - pie**olicie. Amen.

Nigdy nie jarałem, więc mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że mam tą waszą legalizację głęboko w dupie

Moim zdaniem, jest miliard innych WAŻNIEJSZYCH rzeczy, które trzeba odkłamać, niż to, ze marihuana jest narkotykiem, no ale ch*j ja tam wiem skoro nie czuję sensemili...

...aha, Twoje rzeczy są 'ważniejsze'. Znajdą się i jeszcze WAŻNIEJSZE niż Twoje - tak działa 'ważniejszość' ;>

@all up - pie**olicie. Amen.

od tego jest forum aby sie wypowiadac. Amen

no oczywiscie widac gowno wiesz o marihuanie po pierwsze zwiekszy sie liczba zgonów bo wyobraź sobie ze regularne palenie "zioła" niszczy płuca jakieś 10x szybciej niz rama fajek dziennie przez ten sam okres czasu(dodatkowo zbyt duże zażycie powoduje depresje układu oddechowego ale o tym pewnie też nie słyszałeś).

Badania prowadzono na kultrach komórek zwierzęcych zagazowywanych dymem z tytoniu i dymem z marihuany. Toksyczność zanotowano w obu przypadkach, jednak z różnymi skutkami - donosi serwis sciencedaily.com.

Marihuana uszkadza komórki i DNA w większym stopniu niż tytoń, ten jednak czyni spustoszenie w chromosomach. A tego marihuana już nie robi.

Badanie zatytułowane "The Genotoxicity of Mainstream and Sidestream Marijuana and Tobacco Smoke Condensates" opublikowano w ostatnim numerze "Chemical Research in Toxicology".


badania takie sobie bo na zwierzetach... moze na delfinach ? hahahah, skad wziales to z depresja ukladu oddechowego to nie mam pojecia, pozatym kto nie bedzie chcial ten nie wezmie. zaloze sie ze ty paliles gora 3 razy przy czym ie ogarnałeś fazy i pusciłes pawia przy znajomych, zwrociles uwage na plusy ktore ida za legalizacja ? czy nie chcialo sie czytac bo tylu informacji nie jest w stanie odebrac twoj skromny umysl, nie chcesz to nie pal ale nie bron innym kim jestes zeby nas ograniczac ?

A i jeszcze jedno patrząc na ludzi z mojego osiedla to legalizacja nie jest wam potrzebna wogole do nich zagadasz tylko i mozesz z towarem odejsc Dziekuje Dobranoc

ale wtedy łamiesz prawo i palenie est maczane w jakims acze czy innych chemikaliach przez co bardziej zatruwa organizm

no tak ale skad kase na jaranie dom i jedzenie by brali odpowiedz zaczeliby kraść nałog narkotykowy by ich w koncu do tego zmusił
Bawią mnie wasze argumenty ja jestem przeciw i ch*j mnie to boli ze garstka osób coś chce to jest demokracja panie i panowie tu sie wygrywa większością

po marihuanie nie odczuwasz takiego glodu, a jak bumy spod sklepow nie maja za co pic to kradna? malo o tym slychac,

garstka osob wie co to jest marihuana (do tej grupy ty sie raczej nei zaliczasz) a z tej garstki zdecydowana wiekszosc jest za legalizacja tylko tacy jak ty stoja na przeszkodzie.

Groszku jeden gowno wiesz o marihuanie i jej uzywaniu, przez takich zaciemnionych debili co wrzucaja mj do jednego worka z heroina nigdy ten zacofany kraj nie dojdzie do poziomu innych panstw unii, ktore daly sobie spokoj z walczeniem z mj i zaczely dostrzegac plusy MJ.

k***a zrozumcie ze to tylko roslina.
Tylko depenalizacja moze wypedzic ten kraj z dlugow (dlug publiczny na jednego mieszkanca wynosi 20 000 PLN k***a ile to siana!), ktos w tym temacie dobrze obliczyl jakie zyski by przynioslo kupienie grama mj raz na tydzien przez milion osob (jesli by do tego doszlo nawet 5mln ludzi mogloby kupic).

Nie byloby zadnych glodow marihuanowych i przestepstw zeby Zdobyc pieniadze na ta uzywke BO KAZDY MOGLBY UPRAWIAC NAWET TE 3 ROSLINY, KTORE DO POTRZEBUJA DO ZYCIA TYLKO WODY I SWIATLA

od tego jest forum aby sie wypowiadac. Amen

A czy ja zabroniłem komuś się wypowiadać? Mówię po prostu, że pie**olicie smuty

Mówię po prostu, że pie**olicie smuty

nie wieksze od twoich

Jeżeli chodzi o ludzi którzy słysząc słowo Marihuana, rozumieją - narkotyk --> uzależnienie --> śmierć, radzę lekturę http://pl.wikipedia.org/wiki/Marihuana, nawet fajnie się czyta.

Proszę to dla tych co twierdzą, że MJ jest szkodliwa...

Konopie są relatywnie bezpieczne w stosunku do innych substancji psychoaktywnych, gdyż:

• bezpośrednia toksyczność marihuany jest bardzo niska
  
• nie prowadzą do uzależnienia fizycznego
  
• dawka śmiertelna jest szacowana na 20 000 do 40 000 pojedynczych dawek, dotąd nie odnotowano ani jednego przypadku śmiertelnego z powodu przedawkowania i praktycznie jest to niemożliwe.
  

Owszem jest szkodliwa, ale pod postacią tego gówna co dostajesz od okolicznych dilerów.

masz racje, a przedawkowac to mozna i wode

Włączę się do dyskusji.
Poruszony został wątek tego co bardziej kosztuje państwo.
To prawda, leczenie kosztuje, dosyć dużo. Zwłaszcza tych uzależnionych (chociaż jestem pewien że po legalizacji MJ i tak będzie mniej uzależnionych jak od alkoholu).
Ale ile pieniędzy idzie na walkę z MJ czy innymi narkotykami. Wielokrotnie policja holenderska starała się wytłumaczyć różnice pracy policjantów naszych a ich. Oczywiście ich wyśmiali ignorując bardzo mocne argumenty holendrów.
Sporo pieniędzy szło by na leczenia, ale przy legalizacji, odpowiedniej akcyzie jestem pewien że zwróciłoby się to podwójnie.

Włączę się do dyskusji.
Poruszony został wątek tego co bardziej kosztuje państwo.
To prawda, leczenie kosztuje, dosyć dużo. Zwłaszcza tych uzależnionych (chociaż jestem pewien że po legalizacji MJ i tak będzie mniej uzależnionych jak od alkoholu).

Skoro już odgrzałeś temat, to ja spytam co niby ma tak dużo kosztować, skoro MJ nie powoduje żadnych chorób?

Co do uzależnienia, to też nie rozumiem. Nie ma głodu narkotykowego, więc po prostu 'nie masz - nie palisz' i tyle. Tak jak nie masz prądu - nie siedzisz na kompie. Nic się nie dzieje ("uzależniony" będzie się najwyżej nudził), nie widzę potrzeby leczenia (a już na pewno nie na koszt państwa).