18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Demokracja

Mett • 2013-08-31, 06:44
Witam to mój pierwszy wątek który sam napiszę więc proszę o wyrozumiałość.
Ostatnio interesowałem się historią naszego kraju i doszedłem do wniosku, że demokracja jako ustrój polityczny nie jest dobry dla naszego kraju, powiem nawet więcej demokracja zawsze "niszczyła" nasz kraj.
1. Demokracja szlachecka w pierwszej Rzeczpospolitej, liberum veto, przywileje szlacheckie doprowadziły nasz kraj do osłabienia a w skutek czego do rozbiorów. Konstytucja 3 Maja ograniczała demokracje, a nawet wprowadzała Monarchię Dziedziczną.
2. Druga Rzeczpospolita - demokracja parlamentarna, biurokracja, itd.... Wskutek czego doszło do "Przewrotu Majowego"
Puki w naszym kraju panowała Monarchia wszystko było dobrze, Król był Królem i nawet Rosja mogła nam "naskoczyć"
Moim zdaniem Polacy są stworzeni do Monarchii, gdyż wtedy osiągają najlepsze efekty jako państwo, ponieważ w Demokracji rządzi większość a wiadomo, że większość jest głupia, a jeżeli chodzi o Polaków to każdy przy władzy chce dla siebie wziąć jak najwięcej, nawet jeżeli ma umysł "drwala" i po prostu nie nadaje się aby sprawować funkcje państwowe.

riddick1773

2013-08-31, 07:48
Wszystko fajnie ale czasy się troszkę zmieniły, po za tym kiedyś szlachtą, nawet magnaterią kierowało rozwaga i patriotyzm. Teraz kieruje tylko pieniądz i żeby dobrze sobie zrobić dymając podatnika. To nie ludzie są źli -złe jest to co nimi kieruje...

sunnychris

2013-08-31, 12:04
demokracja to zaraz po socjalizmie największe źródło otaczającego nas dziadostwa...
demokraci to idioci... bo jak inaczej nazwać durnia który jest za tym aby dwóch żuli spod budki od piwa mogło go przegłosować.

Crem0wy

2013-08-31, 12:40
Pudło autorze.
Upadek naszego kraju to nie jest wina tego że Król stracił swoje znaczenie a szlachta robiła co chciała. "Winę" za upadek naszego kraju ponoszą tylko i wyłącznie kraje sąsiednie. Nie ważne jak bardzo byśmy się starali, kiedy obok nas mamy Rosję, Prusy, Habsburgów, Szwecję oraz ciągle podburzanych kozaków jak nie przez Osmana to przez Cara, to i tak nie mieliśmy żadnych szans wygrać tego i musieliśmy upaść. Niewielką część tej winy, ponosi szlachta. I to nie cała tylko bardzo mały jej procent.
Należy pamiętać że to szlachta zawsze stanowiła siłę militarną tego kraju. Należy też pamiętać że to nie mieszczanie ani chłopi, tylko szlachta płaciła największe podatki, zwłaszcza w czasach wojen, nawet w tych u schyłku naszego królewska i wcale nie było tak że kiedykolwiek istniała sytuacja kiedy szlachcic miał prawo na środku miasta zabić jakiś mieszczanina/chłopa i nic mu nikt by nie robił bo przykład słynne zamieszki kiedy w 1461r. szlachcic Andrzej Tęczyński tylko pobił płatnerza, zakończyły się jego mordem w kościele w trakcie ucieczki z miasta, a im dalej w las w historią tym już tylko rola miast, manufaktur i tego co się za miastowymi murami kryło, była coraz większa i zaczynała dominować nad całą szlachtą i ich ekonomią opartą na ziemi. Jedyne co można im zarzuć to pańszczyzna, choć to jest i tak idiotyczny przykład bo jak to mówi Robert Gwiazdowski ten "wyzysk" był prawie 2x mniej uciążliwy niż aktualny wyzysk aktualnego państwa, a ludzie się dziś tak często nie burzą a niektórzy uważają to za normę i żyją.

Twoją teorią nie popiera dość aktualny przykład: Centralnie zarządzany przez króla kraj miał miejsce w 1939, tylko zamiast króla był Piłsudski i potem sanacja i jak widać Polacy nie byli wstanie pokonać wroga, mimo że Hitler zaczynał z podobnego poziomu a Ruskie po wojnie domowej dosłownie kraj sprowadzili do poziomu epoki kamienia łupanego.

Tassadar

2013-08-31, 13:51
Monarchia konstytucyjna jedyną nadzieją naszego narodu. Pytanie kto ma być monarchą i jak wyplątać się z unijnego gówna i pozostałych konszachtów. Tylko przewrót.

pi...........ja

2013-08-31, 17:19
Bzdura. Monarchia jakakolwiek u nas nie przejdzie. Zbyt przywiązani jesteśmy do swobód a monarchia zaraz z absolutyzmem, albo gównomonarchią konstytucyjną czyli demokracją się kojarzy. Tylko autorytaryzm ma szansę. Za wielkimi królami cała szlachta i niższe stany też szły bez gadania. Nawet podatki uchwalali bez zrzędzenia. Tak samo za Marszałkiem i sanacją, ale wtedy już było skażenie gównokracją i propagandą endeków, działających jak dzisiejsze opozycje wg. zasady "Jestem przeciw, bo oni są za". Odpowiedni ludzie(których dziś nie ma) mogli porwać naród do czegoś wielkiego.

@Crem0wy- gdyby Francuzi posłuchali Marszałka to prewencyjny obustronny atak polsko-francuski strąciłby Adolfa zanim się umocnił. A tak to żadnym sposobem nie mogliśmy się przez nim obronić, szczególnie że miał wsparcie ruskich.

ja...........ax

2013-08-31, 17:48
ta straszna demokracja szlachecka istniała ponad 200 lat a wasza ukochana sanacja z Piłsudskim na czele nawet 20 nie potrafiła przetrać, w ciągu tych dwudziestu lat skłóciliśmy się z dawnymi narodami rzeczypospolitej bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
@up powiedz mi jakim cudem mienisz się patriotą bo stawiam żołędzie przeciwko orzechom że za takowego się masz, skoro jesteś przeciwnikiem tego co polskie czyli umiłowania wolności jednostki

Crem0wy

2013-08-31, 19:50
pietras_ja napisał/a:

@Crem0wy- gdyby Francuzi posłuchali Marszałka to prewencyjny obustronny atak polsko-francuski strąciłby Adolfa zanim się umocnił. A tak to żadnym sposobem nie mogliśmy się przez nim obronić, szczególnie że miał wsparcie ruskich.


Adolf nie był głównym przeciwnikiem ani nawet wrogiem. Stalin był. Gdyby Hitler rzucił swoje oddziały do obrony zachodu to nawet gdyby przegrał to obie strony by straciły znaczne ilości wojska a Stalin mając go tyle w 1939r. ile cały świat razem wzięty by sobie po prostu wjechał do Europy i zatrzymał w Lizbonie.

Ne...........ro

2013-08-31, 21:52
Nie odkryłeś Ameryki, ale piwko! Ten zbrodniczy system niszczył ten piękny kraj, nadal niszczy.

Tassadar

2013-08-31, 22:57
A czy monarchia nie wiąże się z kultem jednostki? Jak najbardziej, więc w sumie trzeba kogoś silnego kto zburzy stary system by zbudować nowy. Ale tam, nie wierze w to że przez najbliższe 20lat ktokolwiek odważy się na więcej niż rzucanie haseł tu czy na zasrnym multi-inwigilatorze tz. Facebook. Z kolei jak mamy wodza silnego i autorytaryzm to nam ze wsząd wjadą czołgami żeby nam dopomóc pdzywrócić prawidłowy ustrój. Uważam że jesteśmy w dupie.

Ant1984

2013-09-01, 11:19
Tannaim napisał/a:

A czy monarchia nie wiąże się z kultem jednostki?



Nie. Zobacz filmik z mojego posta i zrozum, że Monarchia to nie jeden król i cała masa ludzików pod nim, tylko dobrze zorganizowany twór wszystkich ludzi, którzy sami sobą zarządzają.

Tassadar

2013-09-01, 17:45
Oczywiście że tak, popatrz jak to w uk wygląda, wiadomo każdy rządzący ma swoich pomagieró cieci itp. Inaczej się nie da ale wracając do uk tam tych młodych co dzieciaka mają od niedawna, to na ich punkcie pół angli zgłupiało, wszędzie kubki ze zdjęciami flagi cuda. Istny kult.

Uuk

2013-09-01, 17:55
Tylko tyrania. Byle tyran był 'dobry' ;)

pi...........ja

2013-09-01, 20:13
jabolmax napisał/a:

ta straszna demokracja szlachecka istniała ponad 200 lat a wasza ukochana sanacja z Piłsudskim na czele nawet 20 nie potrafiła przetrać, w ciągu tych dwudziestu lat skłóciliśmy się z dawnymi narodami rzeczypospolitej bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
@up powiedz mi jakim cudem mienisz się patriotą bo stawiam żołędzie przeciwko orzechom że za takowego się masz, skoro jesteś przeciwnikiem tego co polskie czyli umiłowania wolności jednostki

Oburzyłem jedynego słusznego i prawdziwego wielkiego Polaka spod znaku swastyki i barw klubu, czy fanatycznego kultystę ZSRE? W każdym razie:
-po pierwsze nie ponad 200.Jeśli przyjmiemy za początek pierwsze przywileje szlacheckie, otrzymamy ponad 300 lat, co i tak jest błędem, gdyż demokracja szlachecka zdegenerowała się potem w oligarchię magnacką(jakże pełną błogosławionej wolności jednostki, która jakoś I Polski nie ocaliła)
-oczywiście wiem że pod rządami autorytarnymi Romusia nie kłócilibyśmy się z mniejszościami. Mielibyśmy od razu bez zbędnego pieprzenia powstanie ok.40% ludności kraju przeciw akcji "asymilacja albo śmierć". Oczywiście z miejsca wsparte przez jakże miłujący demokrację i prawa mniejszości ZSRR, którego następców z Brukseli pewnie czcisz. Do tego exodus jakichś kolejnych 15% obywateli żydowskiego pochodzenia przed segregacją i gettami, których ludzie Romka żądali. Po czymś takim, jeśli kraj by przetrwał, sojusze z Francją i Anglią wraz z płynącymi z nich inwestycjami i licencjami by padły, bo czy takiego "potwora wersalskiego" warto wspierać?
-zapewne następnym krokiem byłoby coś, co w naiwności rządzących endeków uznawane by było za sojusz z III Rzeszą. Skończyłoby się tym co kampania wrześniowa, ale bez kampanii.Hitler zgarnąłby nowe tereny nie groźbami ale przez głupotę niepamiętających z historii, że niemcom nie można ufać.
- argument czasu trwania jest przejawem typowej głupoty neoendeków i neolewicy. Ktoś tu wyżej stwierdził, że istnienie zarówno I jak i II Polski zależało od sąsiadów. Dopóki czuli jakiś respekt i nie chcieli ryzykować wojny, to RP istniała. Poza tym, gdyby zaborcy rośli w siłę w takim tempie jak III Rzesza, to umiłowana demokracja szlachecka padłaby szybciej.
- bardzo mnie ubawiłeś tym polskim umiłowaniem praw jednostki itp. Z tego co wiem z historii, to nadeszły one dopiero z oligarchami magnackimi i jak się skończyły wiemy. Wcześniej przede wszystkim ważna była(chronologicznie): rodzina,klan,plemię,państwo uosabiane przez władcę,potem stan i wreszcie prywata. Nawet troska o państwo w czasach patrymonializmu wynikała z faktu, że władca traktował je jak własność swojego rodu.
Podsumowując, nakładaj kominiarę i idź poskakać, albo wdziewaj strój drag-Queen i idź wypinać lub brać do dzioba ku chale wszechswobodnej europejskiej ojczyzny.

Sorry za tą wstawkę, śmiecącą w temacie, ale zaczepił to musiałem. W kwestii dyskusji właściwej podtrzymuję autorytaryzm, ale nie monarchiczny. Autorytet osobowy się liczy, nie autorytet tradycjonalistyczny dynastii panującej.