Jak słucham tego gościa to czuję, że pieniądze moich starych wydane na jego edukacje poszły jak krew w piach.
Najgorsi są tacy, niby inteligentni i wyedukowani, a gówno mają do powiedzenia, bo gówno wiedzą, w dupie byli, exemplum niekryty krytyk.
Jakie k***a 'dla chętnych'? Wtedy mielibyśmy armię idiotów i dopiero niezły burdel w kraju. Ale faktycznie dla tych co nie chcą się uczyć powinny byc jakieś szkoły/obozy pracy, żeby chociaż trzymać łopatę potrafili. Wracając do tematu.
Stary, o czym ty pie**olisz? Jakie działy z matematyki? Funkcja kwadratowa w szkole średniej? Wzór na deltę? Kpisz sobie?
Nie jestem mózgiem z matmy i nie mam się za takiego (miałem nawet poprawkę w II LO) ale poszedłem na Polibudę i uwierz, że matma, którą ogarnąłeś albo i nie to naprawdę ch*j. Tak samo z tymi amebami itd. trzeba mieć jakieś podstawy a to właśnie są podstawy, najprostsze rzeczy z możliwych. Gdybyś uważał, to wiedziałbyś, że właśnie dlatego uczyli Cię o amebach. I fajnie mieć wiedzę z wielu dziedzin, chociażby po to, żeby nie zostać tak zgaszonym jak Ty mój drogi w tej chwili.
Sam za gościem nie przepadam i wiem, że na sadolu też nie jest lubiany, ale niektóre jego poglądy mają sens. Ciekaw jestem waszego zdania na ten temat.