tak jak śpiewają z playbacku tak i "grają" z gotowych setów, ameryki nie odkryłeś

Myślałem że ta moda na DJ'ów przeszła w 2002 roku lolz.. pie**ole dj 'owi ch*j mnie obchodzi że jeden z nich jest fejkiem. Dla mnie osobiście oni wszyscy są fejkami niech wypie**alają na wysypiska śmieci segregować.

Tiesto i tak jest lepszy. Ba nawet każdy europejski DJ jest o wiele lepszy.

nie wazne k***a jak wazne ze pieniadze

hahaha taka muze to moze małpa nawet miksować co za różnica czy fejk

David to pryszcz porownaniu z tym

nie ma to jak subiektywna ocena metalowców o p*zdowatym dju.


@up

To doskonały przykład,że jak dobrze zareklamujesz imprezę to i gówno możesz robić/puszczać a ludzie i tak będą się bawić bo będą zbyt naj***ni i naćpani żeby kontaktować.

Nie on jeden ciśnie na playbacku z resztą żeby słuchać muzyki na żywo to się chodzi na koncerty rockowe albo coś w ten deseń a dysko to se może lecieć z płyty komu to robi?

ch*j kogo to obchodzi.... to nie portal do twoich h*jo teorii spiskowych

Domyślam się że wszystko co nie jesteś w stanie ogarnąć swoją ciasną mózgownicą jest teorią spiskową

Co do Dawida z getta, to oczywiste że nie będzie się wysilał na jakimś ch*jowym występie, bo po co? Akurat osoby na sali obchodzi fakt czy on to mixuje czy puszcza z playbacka, grunt by makówą napie**alać w rytm.

Pierwsyzs filmik jest tak H***owej jakości że ledwo widać.. ale widać , że decki są włączone. Jest mała poświata lecz działają. Wiec nie wiem o co kaman.

Drugi filmik, nagrywany w tv. Sądze , że to już nie jego wymysł ale managera "show" aby nie było żadnej wpadki. Koleś nagrał sobie seta wcześniej a , że wiedział jak nagrywał to mógł sobie pomachać levelem dla sztucznego efektu mixu. Ludzie co wy chcecie człowiek zarabia na tym kasę bo potrafi się sprzedać i wpółpracować z kapryśnymi ludźmi.

Takie filmiki nie wnoszą nic konstruktywnego.

Widziałem także wymiatacza ze złotymi deckami . no i co myślicie , że koleś nie tyra godzinami tych samych placków powtarzając po 1000 razy? Jasne , że tak robi. Bo to właśnie DJ na spontana zwykle pie**olą sprawe bo sie napie**olą za konsoletą i graja jak im z płyty wypadnie a potem " patataje" słychać...

To ma być show i występ a więc jest zaplanowany . No Chyba , że bawimy sie w wiejskiego wodzireja.. Choć i Ci lepsi też planują do przodu.

Już wole te patataje niż to że ktoś składa seta w programie i potem puszcza do tego pajacując i udając że się coś zmienia. Po prostu nie chce mu się usiąść z dupą i poćwiczyć zgrywanie wszystkich kawałków. Z resztą od początku jak dostał to pierwsze miejsce w DJMAG to nie wiedziałem za co czysta komercha która leciała w radiu do obrzygania i jak się przy tym potem bawić?

David Guetta kiedyś robił dobre kawałki i grał całkiem sensowne sety, może niektórzy nie wiedzą ale na scenie jest od prawie 30 lat... dopiero od kilku lat robi jakiś k***a syf z gwiazdkami z USA i te sety tutaj pokazane to jest totalne dno. Podejrzewam że odj***ło mu w okolicach 2003 roku jak wydał płytę "Fuck me i'm famous".

Wam też się przycina ten filmik?

dlatego trzymam sie przy Tiesto jesli chodzi o DJ i nie nie mowie o jakichs skrobiacych plyty i niszczace je tepych ch*jow

jezu... wystepy dla TV, ma wszystko pomontowane przed zeby NA PEWNO zadnej wpady nie bylo...takie sa realia i kazdy DJ tak pewnie robi ale do niego sie czepiacie. wazne zeby na imprezach live mixowal bo wtedy musi wyczuc publike, a tu. kuffa dwa trzy kawalki pusci zgarnie kase i nawet sie nie spoci. no i luz. kazdy z was by tak robil.

przecież to wszystko brzmi tak samo