Nie znoszę takich ludzi jak wy Woodstockowe brudy. Widziałem więcej świata niż wy razem wzięci, i widziałem że cywilizowani ludzie bawią się zupełnie inaczej, tylko polskie punkowe gówno szczyci się taplaniem w błocie jak świnie. Zamiast jeździć na wasz ch*jowy festwial wolę pójś na dobry koncert lub do filharmonii (wiecie w ogóle co to jest?). Zamiast słuchać mainstreamowych szitów na waszej scenie (bardzo żadko trafia się cokolwiek godnego uwagi) wolę posłuchać w klubie zajebistej alternatywnej muzyki, z której większości gatunków nawet nie znacie. Zamiast taplać się w błocie jak prymitywne zwierzę wolę poczytać dobry horror lub fantastykę lub pograć w jakąś dobrą grę. Zamiast chlać w waszym ch*jowym towarzystwie ćpunów i alkoholików, wolę programować i pisać algorytmy (wiecie w ogóle co to jest całka lub pochodna? pewnie nie). Tak, nazywajcie osoby lepsze od was "hajterami" i "no-liferami" ale wy nigdy nie osiągniecie niczego, prostaki.

Już miałem Cię zlać ciepłym moczem, ale uraził mnie Twój jeden wielki farmazon. Wisi mi to gdzie byłeś, jakie gówno widziałeś, nie moja brocha - ale każdy robi to co lubi, więc odpie**ol się proszę od tych "burdasów" bo mają taki a nie inny styl życia. I jeśli dla Ciebie woodstock kojarzy się jedynie z chlaniem w ćpnuńskiej atmosferze i kąpaniem się w błocie to powiem Ci jedno -
Prostakami nas nazywasz, bo robimy coś innego? Coś, przez co tacy "wielcy" ludzie jak Ty się z nas naśmiewają. Idź zajeb barana w ścianę i jeśli boli Cię to, że pół miliona ludzi robi coś odmiennego niż j***ne programowanie (LOL) to zlej na to i się nie udzielaj ... Oooo wielki "hejterze".

Edyt:

Byłem tam ! I jestem z tego dumny ! Co rok tam jestem i nie przegapię żadnego woodstocku!

Druga Edyta:

za gówniarza też taplaliśmy się w błocie i było zajebiście, więc to pewnie chodzi o to że czują się jak dzieci, w końcu wtedy była najlepsza zabawa

Brawo. Ktoś z głową na szyi, a nie w dupie.

Słucham metalu i chętnie pojadę na woodstock ale mało piję i nie ćpam, a ty Farkraj mały Faszystowski pustaku piszesz o Filharmonij i kulturze a sam prezentujesz poziom przeciętnego jamochłona. Nie będę nikogo obrażać dlatego ze słucha techno i chodzi na dyskoteki bo każdy robi to co lubi i to nie podlega dyskusji. Szkoda że takie indywidua jak Farkraj tego nie rozumieją. No ale trudno, kiedyś w przyszłości jak będą mieli całe 15-16 lat może zaczną myśleć i swoją prostacką nienawiść do szafy choć na chwilę i zaczną myśleć.

k***a wolę to niż posuwanie we czterech jednego różowego pustaka na tylnym siedzeniu 12-letniego Golfa pod wiejską dyskoteką. Większość z Was cwaniaczki ma pewnie parchy na ch*jach, do tego golicie łby, żeby łatwiej wszy wyganiać i nie musieć ich myć (pewnie się nie myjecie, bo po ch*j, skoro się nie brudzicie?). Zrzuciłby Was tam w sam środek z helikoptera, to pewnie byście się posrali, bo syf jest. A k***a po ławkach i piaskownicach zbierać po Was można co ranek kiepy, butelki, puszki, wory po chipsach, gumki, a wszystko to bywa, a jakże, ustrojone pawiem... wygenerowanym z ryja młodego, ambitnego Polaka - przyszłości narodu!

Placki (wiecie w ogóle jak się je robi?) są lepszymi kandydatami do dyskusji niż wy, brudasy. Nie macie pojęcia o życiu inteligentnej osoby dlatego reagujecie w tak prostacki i infantylny sposób, jesteście żałośni. Teraz barany wam coś powiem:

@Ryuk
Jako Woodstockowy brudas nie możesz wypowiadać się obiektywnie na temat tejże imprezy, dlatego przemilczę twoje wypociny.

@louiress
Pewnie twoje słuchanie metalu ogranicza się do mainstreamowej Metallicy i Iron Maiden a o muzyce ogólnie masz gówniane pojęcie. Do tego pewnie pod wiekem 23 lat skrywa się 16 letni kindermetal, nie wiem także, czemu wspominasz o myśleniu, skoro sam z tą czynnością obeznany nie jesteś.

P.S placki są ok, bardziej niż wy.

Kiedyś byli tacy panowie ze swastykami. Oni siebie także uważali za jedynych inteligentnych i odpowiednich ludzi a cała reszta do piachu bo są inni...możecie sobie podać rękę. Piszesz o inteligencji a sam swoją prostacką agresją pokazujesz że posiadasz jej zalążki. Jesteś zwykłym hipokrytą jakich w tym kraju wiele i na dodatek Zawsze nim pewno zostaniesz. Dziwisz się na nasze radykalne reakcje? Zostaliśmy chamsko przez takich typów jak ty sprowokowani. Wracaj do gimnazjum słoneczko i zgol wąsa pod nosem.

Metallici i Iron Maiden nie słucham...Maideni nigdy nie się nie podobali. Wolę Panterę albo Slayera...mam szerokie zainteresowania. Na Woodstocku nigdy nie byłem i sam bym nie wszedł do błota [bo po co] ale tu chodzi o twoje ciasne poglądy panie inteligencie ;]

"Tak, nazywajcie osoby lepsze od was "hajterami" - Właśnie o to chodzi, wszyscy jesteśmy równi obojętnie kto co robi. Z twoim nastawieniem możesz iść prosto do jakiejkolwiek organizacji nacjonalistycznej, nienawiść i agresja. Strach takim jak ty dawać ostre narzędzia do ręki.

W tym roku wybieram się na Wooda. Z ciekawości. Raz w życiu trzeba zaliczyć takie cuś. Miliony much nie mogą się mylić... .

ty fumar jeśli jeździsz na woodstock dla muzyki tylko to jesteś k***a p*zda jedna wielka i tyle. I nie ogarniasz klimatu tej imprezy, w której nie ma miejsca na jakieś wygody. Jest brud, syf i anarchia, ale k***a tak ma być i z tego co się orientuję, to człowiek jak poznawał koło i ogień, nie marudził, że mu w jaskini przeciekało jak tobie namiot i nie płakał z tego powodu. I już nie wykręcaj się, że co innego upie**olić się lodem, a co innego kąpać w błocie. Już widać, że jesteś niedotykalska p*zdeczka.

farkraj... no z tą alternatywną (czyli gównianą papką dzisiejszej muzy) przy jednoczesnym wielbieniu muzyki operowej to se strzeliłeś w kolano. O gustach się nie dyskutuje, ale już widać, jaki twój jest zj***ny. W ogóle jesteś też obrzydliwym hipokrytą, bo wypominasz jakieś chamskie reakcje (swoją drogą jakie to k***a delikatne się to wszystko zrobiło i pruderyjne k***a), a sam napie**alasz na innych z moherową agresją, będąc przekonanym o swojej zajebistości i nieomylności. Tacy ludzie są najgorsi, ci którzy uważają się za lepszych, bo coś im nie pasuje. Ale się wk***iłem... (a nie powinienem, bo w necie tyle syfu się już czyta)

Ogólnie to zajedzie ode mnie hipokryzją teraz ale dla mnie niech ten woodstock będzie, się dobrze bawią to git, ale k***a niech mi sie nie wpie**alają z tym. Mam kilku znajomych którzy jadą na to, są metalami, itp. i wk***ia mnie jak sam na sam zaczynają mi pie**olić o tym woodstocku przez milion godzin. Jeszcze bardziej wk***iający są ludzie, którzy innym narzucają swój światopogląd i przyciskają innych, żeby na przykład słuchali ich muzyki, bo jak nie, to są zj***nymi idiotami bez gustu, którzy nie umieją się bawić (kojarzy wam to się z czymś drodzy sadisticowi userzy?)

Dżoker - ja słucham mocnej muzy ale nikomu nie narzucam swojego światopoglądu, to samo z muzyką. Farkraj'owi się dostało bo jasno pokazał że jest skrajnym hejterem. Fakt, ciągłe gadanie tylko o tym samym przez dane osoby może zirytować ale nie wszyscy są takimi katarynkami :] Jak ktoś słucha techno czy hip-hopu...proszę bardzo bo z LO jeszcze zostały mi takie znajomości więc nie uważam że nie potrafią się bawić bo nie raz na ognisko albo biwak lecieliśmy. Wszystko zależy od indywidualnego nastawienia. Oczywiście, bywam czasem nietolerancyjny ale staram się to w sobie zwalczać.

@ Farkraj

Po 1. Nie slucham tylko mainstreamowej muzyki.
Po 2. Slucham wszystkiego co wpadnie mi w ucho, przez pop, drumm&bass, elektro, psychodelic po rock, metal. (I nie jestem ograniczony do sluchania klubowej muzyki i oraz do obrazania wszystkich, ktorzy sluchaja innej).
Po 3. Nie byles na woodzie to sp***alaj a nie wypowiadaj sie w ten sposob.
Po 4. Chodze na roznego typu koncerty, przez opener, sunrise, coke live music festival, mayday i nawet woodstock !

Z czego i tak najbardziej podoba mi sie na woodstocku. Fajniejsi ludzie, mozna pogadac z kazdym, bo wszyscy sa dla siebie tolerancyjni i lojalni. Na woodzie nie ma samej hardcore'owej muzyki.
W tym roku bedzie Prodigy(i co, lyso ?), ktore rowniez nadaje sie do bawienia sie w klubach.

Po 5. Ty zapyzialy, gownowarty, nietoleranycjny gnojku. Jak smiesz oceniac ludzi w taki sposob, tylko dlatego, ze sluchaja innej muzyki niz Ty oraz, ze dobrze sie bawia przy muzyce, ktorej Ty nie tolerujesz? No wytlumacz mi jak ?! (teraz ja wychodze na nietoleranta no ale trudno..)

Po 6. ch*j mnie obchodzi czy zwiedziles swiat czy nie. Twoja sprawa, nie wszyscy musza to wiedziec, ba - nawet sie chwalic.

Po 7. Przepraszam za brak polskich znakow ale nie posiadam takich na niemieckiej klawiaturze.. a nie chce zmieniac w ustawieniach klawiatury nic, bo za niedlugo stad wyjezdzam.

Do zobaczenia w sierpniu !

Ja się nie taplałem w błocie za młodu też i jestem szczęśliwy , problem tych na filmiku polega nie na tym że się taplają w błocie - bo wali mnie co oni robią , a polega na tym że po prostu się z tego błota nie umyją taka natura Brudstoku. Nie podniecać się napinacze którzy i tak nigdy nie byli na tym zbiegowisku bo szczekać z domu każdy może , tylko szczekanie niektórych może być sensowne. Poza tym wszystkim wszystko co związane jest z Owsiakiem uznaje za totalną wieś , przekręt i nabijanie ludzi w butle, a tych z Brudstoku w butle można nabić bo ani to nie myśli , ani butli nie odmawia.

@hopek20o

No prosze Cie. Tam jest wieksza higiena i kultura niz na niejednej masowej imprezie..

Ludzie blagam.. jesli gdzies sie nie bylo to prosze nie oceniac tego powierzchownie ._." takie trudne do zrozumienia ?

kocham woodstock !

Z reguły tego nie robię,ale dziś wyszło słońce, więc mogę odpisać komuś na któregoś posta, no niech będzie, że padło na Farkraja:

Widziałem więcej świata niż wy razem wzięci, i widziałem że cywilizowani ludzie bawią się zupełnie inaczej

Uwielbiam takie historie. Podobno ktoś widział cywilizowanych ludzi. Zwiedziłeś i widziałeś jak się bawią ludzie w lokalach we Francji, bo myłeś tam podłogę, jak się bawią w restauracjach w Londynie gdy robiłeś na zmywaku, jak się bawią na ulicach w Niemczech bo zamiatałeś po nich. Teraz zgrywasz cwaniaka, gdzie to nie byłeś i co nie widziałeś

Zamiast jeździć na wasz ch*jowy festwial wolę pójś na dobry koncert lub do filharmonii (wiecie w ogóle co to jest?).

Ja pieprzę, wiesz co, jest mi tak bardzo przykro, że wolisz filharmonię od festiwalu. Zniszczyłeś mi cały dzień, ba, tydzień. Jestem w szoku. A poważnie, pie**olę co Ty wolisz. Nawet jeśli posuwasz sąsiada, to mnie to po prostu wisi.

Zamiast słuchać mainstreamowych szitów na waszej scenie (bardzo żadko trafia się cokolwiek godnego uwagi) wolę posłuchać w klubie zajebistej alternatywnej muzyki, z której większości gatunków nawet nie znacie.

Do klubów nie chodzę. Tam jest tłok, mnóstwo ludzi, skaczą, pocą się, śmierdzą, są brudni i pijani. Poza tym, gdybyś chodził do szkoły, to by Ci tam powiedzieli, że rzadko pisze się przez rz a nie ż.

Zamiast taplać się w błocie jak prymitywne zwierzę wolę poczytać dobry horror lub fantastykę lub pograć w jakąś dobrą grę. Zamiast chlać w waszym ch*jowym towarzystwie ćpunów i alkoholików, wolę programować i pisać algorytmy (wiecie w ogóle co to jest całka lub pochodna? pewnie nie).

Kolejny koleś, któremu udało się pojąć jakąś drobną rzecz i teraz chodzi w koło i wszystkich pyta czy wiedzą co to jest pochodna... masz jeszcze jakieś asy w rękawie? Zrozumiałeś jeszcze jakąś definicję czy coś? Zagnij mnie. Bo widzisz, pewnie mi nie uwierzysz, ale wiem co to jest i całka i pochodna. I powiem Ci skąd wiem: ze szkoły. Gdybyś tam zaglądał, to byś wiedział, że akurat pochodnymi nie przyszpanujesz. Opowiedz mi co to jest impedancja pętli zwarcia i jak działa wyłącznik różnicowo prądowy. A programować to zapewne potrafisz, pralkę najwyżej. Nie wiem dlaczego robisz z siebie jajogłowego \"geniusza\". Kolesia, który całymi dniami tworzy zawiłe kody, później biega z giwerą i strzela do obcych, albo gra w fifę. Pewnie masz pryszczatą gębę, kolegów tylko na skype i całymi dniami chodzisz w papciach

Tak, nazywajcie osoby lepsze od was \"hajterami\" i \"no-liferami\" ale wy nigdy nie osiągniecie niczego, prostaki.

Chodziło ci może o hejterów? Chyba że Ty, jesteś tak wybitny, że aż zostałeś hajterem Myślisz, że niczego nie osiągnę? Ja pie**olę, jak mam osiągnąć taki poziom jak Ty, to dziękuję. Wyglądasz mi na kolejne męczone przez rodziców dziecko. Żyjące przed swoim PC, jedzące przed swoim PC, współżyjące przed swoim PC. Piszesz, że wolisz filharmonię, dobrą książkę i wizyty w klubach. Może i wolisz, ale gówno z tego robisz. Do filharmonii pewnie nie chodzisz, bo skoro się pytasz na forum, czy ktoś wie co to jest, to sam nie masz pojęcia. Przeczytałeś w życiu dwie książki, dlatego lubisz horror oraz fantastykę. A do klubów zapewne Cię nie wpuszczają Ps. Nigdy nie byłem na Woodstocku, w przeciwieństwie do większości moich znajomych. Pozdro.

problem tych na filmiku polega nie na tym że się taplają w błocie - bo wali mnie co oni robią , a polega na tym że po prostu się z tego błota nie umyją taka natura Brudstoku.

W dupie byłes gówno widziałes. Tyle na ten temat. Osoby ktore nie były na woodstocku prosimy o zamkniecie jap bo pie**olicie bzdury.

A co do tegorocznego woodstocku kto był to miał pewnie okazje zobaczyć jednodniowych fanow The Prodigy no jak dla mnie to nie zaciekawy widok. Panienki w białych kozaczkach i różowych bluzeczkach typy w adidaskach i białych polóweczkach zaćpani z pianą lecąco z pyska. No ale przeciez wielcy fani muzyki elektronicznej juz nawet nie bede pisał techno wiedza jak sie zachowac... kto był to widział.