18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Cyganka

angeloparty • 2013-06-06, 15:38
Historia własna, wydarzenia miały miejsce 10 minut temu, lecz dopiero teraz ogarnąłem.

Siedze sobie, po pysznym obiadku (to były zimnioki czy halucynacja ?). Do sedna. Nagle słysze, że ktoś otwiera drzwi do mieszkania, zdziwiony, gdyż żadnego z domowników się nie spodziewałem, ide do przedpokoju i widze starą cyganke jedną nogą w mieszkaniu. Strasznie się speszyła gdy mnie zobaczyła i usłyszałem tylko "o, drzwi pan miał otwarte". Niestety byłem tak zdziwiony że gdy za nią wykroczyłem słyszałem tylko zamykające się drzwi od klatki.

Czy to jest k***a wgl normalne brudasy wchodzą do mieszkań, czy ja miałem takiego pecha ?
:gilotyna:

Samudaripen

2013-06-06, 21:25
też tak kiedyś miałem, wszedł jakiś koleś i jak mnie zobaczył to o pomyliłem piętra :D złodzieje j***ne.

Spenser1mb

2013-06-06, 21:25
Kiedyś stara cyganka chciała mnie okrasc, wysłałem ją do babci;D <myslałem że to jej znajoma>

is...........ay

2013-06-06, 21:31
DUST DEVIL napisał/a:

Biedaku, krew poszła z nosa na samą myśl o 4 linijkach tekstu?


ch*j tam 4. Było ich 6! Aż mi się, k***a, odwróciła perystaltyka.

Riffer

2013-06-06, 21:43
Samudaripen_Porajmos napisał/a:

też tak kiedyś miałem, wszedł jakiś koleś i jak mnie zobaczył to o pomyliłem piętra :D złodzieje j***ne.



Znam 2 kolesi co autentycznie sie pomylili xD jeden idac do mnie :D hehe :idzwch*j:

KMD

2013-06-06, 21:43
Ja bym k***ę dogonił i zadzwonił na policję. Albo nie, szkoda moich podatków. Zj***ł ze schodów.

kropelkasiku

2013-06-06, 21:59
zwabil ja zapach starych skarpet

Dżoker

2013-06-06, 22:09
Wasze opowieści to tam ch*j, mojego kumpla kiedyś jak był małym brzdącem i był z ojcem na jakimś festynie to w tłumie jego cyganka jakaś chciała podpie**olić :D dobrze, że jego ojciec był na miejscu

mazin

2013-06-06, 22:23
E tam, zaraz okraść. Może była świadkiem Jehowy?

Kiedyś już to opisałem w komentarzu, ale powtórzę:

Lat temu już kilkanaście, kupiłem mieszkanie pozbawiając się wakacji i możliwości zmiany samochodu na parę lat. Nie miałem wtedy pieniędzy na remont, więc ograniczyłem się wypożyczenia maszyny cyklinującej parkiet i do kupienia farby - no i pierwszy raz maluję własne mieszkanie. Upał jak sk***ensen, ja w portkach po kolana, rozciągnięta koszulka na ramiączkach a'la damski bokser. Wlazłem na drabinkę, w jednej ręce pudełko z farba, w drugiej wałek i jadę po suficie. Nagle, w najmniej odpowiednim momencie dzwonek do drzwi. Idę więc, pochlapany farbą, umorusany tu i ówdzie, otwieram. Za drzwiami całkiem ładne dwie świadkówny. No i zaczynają" Czy zastanawiał się pan nad sensem życia? Czy czeka nas coś po śmierci? itp.
Stanąwszy w drzwiach uśmiechnąłem się uroczo i zacząłem się drapać po jajach, odwróciwszy głowę wgłąb mieszkania, krzyknąłem:
-Józeeeek, chodź, dupczenie przyszło!
Spieprzały aż im ulotki furgotały na schodach.

arturkmak

2013-06-06, 22:43
Taak. ja tez tak mialem. Kiedys lezalem sobie przed tv w najlepsze. Nagle uslyszalem ze sie drzwi otwieraja to pewnie ktores z rodzicow wrocilo. Ale kilka sekund pozniej rozlega sie dzwiek dzwonka do drzwi. Jakze sie zdziwilem kiedy idac do drzwi w przedpokoju poczulem smrod 2 tygodniowego potu. A przed drzwiami stal cygan i pytal o 2 zl. Oczywiscie asertywnie odparlem ze nic z tego i zamknalem drzwi. I tez dopiero po jakiejs chwili zakapowalem co sie stalo. Wiec masz zajebiste szczescie ze namierzyles brudasa odrazu. Mnie mogli zajebac i chate objebac....

Everizon

2013-06-06, 23:02
Zamknął bym te j***ne drzwi na niej !
Ale fakt. Masz zamek w drzwiach to go używaj ! Okazja czyni rumuna.

A co do świadków jehowych przewijających się w tym temacie to też kiedyś zapukali i "czy wiem że jezus do mnie przyjdzie itp pierdoły czy wiem jaki jest sens itd." Mówię im że nie znam żadnego jezusa więc niech nie przychodzi bo pogonię a po za tym jestem ateistą więc o sensie ogólnie czegokolwiek to doktorat bym zrobił i bestseller napisał a one jak automaty ! :) pieprzone roboty ! jak zaprogramowane pie**olą dalej że jehowa to mój bóg czy coś tam, no co za syf ! wypchnąłem za drzwi i wyrzuciłem te ulotki na ulicę co mi w ostatniej sekundzie przez drzwi wrzucili do mieszkania ! :) . A potem się dziwią że ludzie ich nienawidzą.
Miałem kiedyś kumpla co go wyj***li z jehowych za r*chanie lasek bez ślubu to w padła mi w ręce taka książka z tysiącami odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania czy zarzuty ! j***ne sekciary nawet nie myślały autonomicznie tylko wykuły na pamięć książkę ! :) Robią z ludzi roboty które pie**olą o szczęściu i miłości ! :) Taki tam życiowy fail :)
Dawno to było. Ogólnie to chyba wymarli bo już z 10 lat nie widziałem żadnych takich.

ruingor

2013-06-06, 23:50
Do mnie też kiedyś cyganka wbiła. Ja schodzę na dół po wodę a ta stara menda stoi i się pytam "CO TU k***a robisz" a ona "Psa się bałam" no myślałem że jebnę...

monto

2013-06-07, 02:28
j***ne brudasy, a najgorsze jest to, że może niektórzy z was czytają to z przymrużeniem oka, ale takie sytuacje naprawdę się zdarzają , nie tak dawno przez okno widzę, że idzie do mnie cyganka ze swoim gówniarzem (bramka była otworzona to weszli na lajcie) schodzę piętro niżej do drzwi żeby ich serdecznie pozdrowić miłym "wypie**alać", i nagle słyszę jak ktoś napie**ala z całej siły klamką a dopiero później zaczęli dzwonić dzwonkiem... no wiec ich pozdrowiłem jak to pisałem wyżej i szybko zadzwoniłem po sąsiadach żeby mieli tą parkę na uwadze. Nie chcę dostać warna bo nie wydaje mi się żebym złamał regulamin, na cyganów mówi się przecież cyganie, historia prawdziwa, a pisząc "j***ne brudasy" miałem na myśli kogoś innego :amused:

skala09

2013-06-07, 11:28
Miałem to samo z tym, że mam w domu owczarka i jak go tylko szmacisko zobaczyło to takiego lota wydarła, że mało się nie wyj***ła :mrgreen:

herbalix

2013-06-07, 20:43
a ja tam się nie zamykam. specjalnie zresztą. mam w domu dwa psy, które wpuszczą każdego, ale nikogo nie wypuszczą, przynajmniej nie bez ran szarpanych. także czekam sobie, aż jakaś złodziejska k***a będzie chciała 'sprawdzić czy gaz mi się nie ulatnia'.

ra...........el

2013-06-08, 00:22
Wrocław, ul. Kaszubska. Stoję sobie w toalecie blisko której mamy drzwi do mieszkania. Słyszę ledwo co może dwa puknięcia w drzwi i zaraz to jak się one otwierają. Czem prędzej wbijam do przedpokoju a zdzwiwiona brudaska (czy tam cyganka jak kto woli) z miejsca tłumaczy mi się, że pukała ale nikt nie otwierał. No i zaczęła mi cos marudzić, że był u nas niedawno remont i z hydraulikiem był jej mąż który tam gruz wywalał... Tak, trudno mi było powstrzymać śmiech po tym stwierdzeniu :) i zaczęła mi jęczeć, że nie może chłopa znaleźć i żebym dał jej z mojego telefonu zadzwonić. Musiałem jej z 5 razy powtórzyć, że nie dam zadzwonić bo nie mam za co.
A więc nie tylko do Ciebie brudasy (tzw cyganie) wbijają ch*j wie skąd i po co :)