BongMan, Co za pie**olenie, w Stanach typ wniósł broń na koncert i zastrzelił Dimebaga, byłego gitarzystę grupy Pantera.
Zapominasz, że pojeby są wszędzie i jak chcą wyrządzić innym krzywdę, to nie potrzebują do tego broni palnej, wystarczy im nóż. Tylko wtedy to normalni ludzie mają ograniczoną możliwość obrony. Broń palna wyrównuje szanse.
@up
Po pierwsze, mniej ludzi zacznie wpadać na pomysł rozbojów. Osobiście bałbym się napaść kogoś na ulicy, gdyż ta osoba może być uzbrojona. A poza tym, jeżeli myślisz, że obrona ma polegać na zastrzeleniu bandyty, to chyba jakoś źle zostałeś wychowany.
Kiepski argument. Normalni ludzie mają ograniczone możliwości obrony? Jakoś nie słyszałem, żeby kogoś ostatnio na ulicy okradziono przy użyciu broni palnej.
Twoim zdanie jak naskoczy na ciebie dryblas, to ty wyjmiesz pistolet i go zastrzelisz?
Pójdziesz siedzieć, za przekroczenie obrony koniecznej.
Amerykanie mają dostęp do broni palnej i co z tego? Poczytaj sobie statystyki napadów, rozbojów, gwałtów. Jakoś im to nie pomaga w zmniejszeniu przestępczości.
Jaka broń w Polsce, dzieciaki, nam bliżej ruskim niż juropejskiej mentalności...
Wg. mnie to jest lepsze rozwiązanie, bo gdy widzę tych wszystkich ciołków z tępymi wyrazami twarzy ludu pracującego na ulicach to czuję się jak nie z tego świata. A tera dajta im broń za nic...
Przecież w tym kraju można mieć broń.
Gimbusy ruszcie szare komórki i pomyślcie.
Zamiast edukować społeczeństwo w kierunku powszechnego posiadania broni lepiej je edukować w kierunku szacunku dla drugiej osoby i poszanowania mienia.
napastnik ma tą przewagę, że korzysta z elementu zaskoczenia. Bandzior nie biegnie w stronę ofiary z wyciągniętą bronią. Bandzior podchodzi dostatecznie blisko i wyciąga gnata odważyli byś się wyciągnąć swojego?
Mamy gaz pieprzowy, paralizator itp. na kij zamieniać nóż na broń palną. Już kiedy wynaleziono muszkiet rozpaczano, że teraz wystarczy wycelować i strzelić by zabić (Pan Tadeusz). A bronią białą trzeba było umiejętnie się obchodzić byle machanie gówno dawało.