[VIDEO] Co czuje kobieta podczas porodu?

Co czuje kobieta podczas porodu?

Ma...........ry • 2013-01-20, 21:50

Dwóch holenderskich dziennikarzy Dennis Storm i Valerio Zen w swoim programie "Proefkonijne" ("Króliki doświadczalne") realizuje zupełnie szalone pomysły.

To właśnie oni rok temu zdecydowali się zjeść po kawałku swoich ciał przed kamerami telewizyjnymi. Tym razem panowie postanowili sprawdzić, czy poród naprawdę jest aż tak bolesnym doświadczeniem, jak twierdzą kobiety. Rezultat był łatwy do przewidzenia.

Dennisowi i Valerio lekarze przymocowali do brzuchów elektrostymulatory wywołujące bolesne skurcze mięśni, podobne do tych, które odczuwają kobiety podczas porodu. Zanim uruchomiono sprzęt, Valerio zapytał jedną z pielęgniarek: "Jak myślisz, będę krzyczał z bólu?". "O tak" - usłyszał w odpowiedzi.

Podczas "porodu" prezenterzy próbowali zgrywać twardzieli i dowc*pkować. Ale ból okazał się być tak silny, że wkrótce byli w stanie tylko wić się na łóżku. Po dwóch godzinach byli w stanie już tylko błagać o odłączenie od aparatury.

ŻRÓDŁO

zjerycha

2013-01-22, 00:27

pewnie suki daly wieksza moc zeby nie wyszlo że to jakieś łaskotki nie ból są

marcino16

2013-01-22, 01:17

3

ch*ja tam
matka wie ze rodzi swoje dziecko
gdyby powiedzieli im ze poucinaja im ku*asy jak nie wytrzymaja 12h to bich zmotywowało

coopra

2013-01-22, 09:35

1

Wiecie, nie jestem ekspertem, ale...
Ale po ch*ja porównywać ból nienaturalny (skurcze elektryczne) z bólem matczynym, naturalnym, często chęcią poświęcenia, wręcz chęcią go przeżycia (decydowanie się na poród naturalny i bez znieczulenia, w sumie endorfiny w zdrowej kobiecie i tak ją znieczulają wystarczająco), przygotowaniem 9-miesięcznym itd?
Facet ma wytrzymałość na ból psychiczny i krótkotrwały, bo to mu jest potrzebne. Kobieta na długotrwały, bo ktoś k***a musi te bachory rodzić, czasem po kilkanaście godzin. Po kija drążyć temat?

@up no na pewno tak, nie wątpię

Ale to by było z przymusu, a kobiecie nikt bez znieczulenia rodzić nie każe.

Wiem, że możecie się nie zgodzić, więc uszanuję was i kulturalnie będę mieć to w dupie.

erhard

2013-01-22, 09:48

Mogliby zrobić obok w wersji: kobiecie aplikują ból przy kopie w jaja

Endiegs

2013-01-22, 10:19

To ból fizjologiczny, więc się go nie odczuwa tak bardzo.

puckingstyle

2013-01-22, 10:39

Nie no k***a koleś w mieszkaniu jest czapkę by zdjął pedał j***ny :xalpalm:

przemo93c

2013-01-22, 12:54

Eksperyment nie do końca wiarygodny, jeśli chcieli by na prawdę sprawdzić jaki to jest ból to obok tych facetów dali by podpiętą pod te same elektrody kobietę mającą już za sobą poród, żeby mogła potwierdzić że to taki sam ból. Tyle w temacie.

takapl

2013-01-22, 13:07

8

Nosz k***a nie wytrzymam! Każdego z Was powinni podpiąć pod takie elektrody! Znawcy... 20 lat na karku, pewnie nawet nierozdziewiczeni.
Endorfiny kochanieńki wytwarza także mózg facetów, np. po zjedzeniu ostrego dania, więc porządny kopniak w jaja powinien Wam być niestraszny.

Skaydan

2013-01-22, 15:26

7

login095 napisał/a:

Problem w tym, że kobiecy organizm ma 9 miesięcy na przygotowanie się do porodu. A nie tak jeb, z dupy i od razu rodzi. A po tych 9ciu miesiącach kobieta czuje taki ból jaki facet przy rodzeniu kamienia.
Wiem co mówię, jestem ekspertem!

Problem w tym, że kobiecy organizm ma 9 miesięcy na przygotowanie się do bycia matką a nie do skurczy, ekspercie.

an...........en

2013-01-22, 17:57

2

Uwielbiam to, że mężczyźni mają najwięcej do powiedzenia w kwestii porodu...

dth

2013-01-22, 19:40

Po pierwsze: zastanawia mnie czemu ten koleś po lewej cały czas trzyma ręce w kieszeniach skoro leży na łóżku? Za ku*asa się trzyma czy co?

Po drugie:

Cytat:

Endorfiny kochanieńki wytwarza także mózg facetów, np. po zjedzeniu ostrego dania, więc porządny kopniak w jaja powinien Wam być niestraszny.

Widziałaś żeby jedli ostre dania w czasie tego "porodu"?

Po trzecie:
Badanie jest kompletnie z dupy, bo tu nie chodzi tylko o skurcze, ale też o to, że przez pochwę, która jakiejś ultra wielkiej średnicy nie posiada, wychodzi coś co tę średnicę przekracza parokrotnie. To tak jakby zaszyć komuś w dupie piłkę do footballu i kazać mu ją wysrać.