" Jestem w ciąży. Dziś jechałam autobusem i zrobiło mi się słabo. Poprosiłam panią która siedziała koło mnie przy oknie by je troszkę uchyliła, a ta moherowa kobieta, że nie bo zimno, że ją przewieje i co też ja wymyśliłam, aby o tej porze roku autobus wietrzyć. Obrzygałam ją."
Jeśli moje posty cię nie odstraszyły, to ja cię podziwiam. Poza tym sam mój ryj by cię odstraszył i sp***alałbyś w popłochu aż byś buty zgubił. Jeśli jednak udałoby ci się podejść, to musiałbyś przebić mur mojego podłego usposobienia. Mam nadzieję, że wyjaśniłam to jasno, ale jak coś to pytaj.