panowie,panowie polemika gdzie jest lepiej nie ma sensu
w uk za najnizsza krajowa, stac cie na plazme 50inch,xboxa,dwa razy w roku na majorke,nie wspominajac o podstawowych potrzebach do zaspokojenia ktorych ,w polsce wiekszosc rodzin zabiera sie z kalkulatorem
najgorszy robol w uk zyje jak srednio zamozny biznesmen w polsce
Jesli za granice wyjezdza jakis polak i mówi mi ze tam jest lepiej i jak wiekszosc wyjezdzajacych nie umie dobrze jezyka i potem mi pie**olony mówi ze tam jest lepiej... w czym k***a lepiej ja sie pytam? W tym ze taka p*zda robi najgorsza robote, dgzie w polsce wstydziłby sie to robic, bo widza znajomi a tam nikt go nie zna. Tam jak jedziesz nikogo nie znasz, a do domu daleko. człowiek za granica zgadza sie na gorsza prace bo nie ma wyboru i mówi ze jest lepiej bo przelicza sobie w myslach na złotówki, a zyjac tam, takie same pieniadze zarabia co w polsce, bo zycie kosztuje tak samo wszedzie (albo podobnie). W naszych umysłach siedzi cos takiego mieszkam w polsce, pracuje w polsce wynajmuje mieszkanie i sobie mysle kurcze musze płacic za te j***ne mieszkanie, wolałbym kupic i wtedy narzekam na brak pieniedzy jak mi mało... Za granica nie bede tak mówił bo nie mam zamiaru tam mieszkac wiec nie mam zamiaru tam zostac i nie narzekam ze jest mi zle. dalej nie chce mi sie pisac, za duzo tego....
Zamknijcie mordy ze tam jest lepiej a ty w polsce gorzej, kazde panstwo ma swoje plusy i minusy,a jak tak ci bardzo przeszkadza i narzekasz to wypie**alaj tam i nie pie**ol ze ci tu zle, masz wybor, bier wszystko co masz i wypie**alaj tam i badz zadowlony i nie rozum tamtego swiata bo jezyka przeciez nie znasz, a pozniej taki mi mówi: "przciez widzisz co sie tu w polsce dzieje?" a ja sie pytam co sie tu dzieje? człowieku tam to samo albo gorzej tylko ty nie rozumiesz co w wiadomosciach mówia a ogladasz bedac tam polskie wiadomosci, po h*j? Nooo ale co ja bede tłumaczył kazdy ma swoj rozum i tak nie zmienie mentalnosci takiego fiuta gdzie mu k***a wszedzie zle.... Dziekuje dobranoc
@rokson
Wszystko fajnie, spoko, rozpisałeś się ale...
Od kiedy to hip-hop jest muzyką? Rap tak, ale ludzie uważają, że skoro trip to muzyka to hip-hop też. A tak nie jest.
Zamknij mordę skoro ch*ja wiesz o życiu w Polsce? Są też inne aspekty życia po za pracą i zarobkami, takie jak choćby:
-oświata
-opieka medyczna
-opieka społeczna
-sądownictwo
90% obcokrajowców którzy tu (do Polski, wielki obrońca kraju a pisze, polska ) przyjeżdżają mówią jedno, że są zaskoczeni tym jak układy rządzą wszystkim i że tutaj nie da sie normalnie uczciwie pracować bo za to rodziny nie wykarmisz.
ja pie**ole powinno istnieć coś takiego jak karny ku*as, w tym i większości przypadków gdy ktoś mega zajebisty wrzuca jak on to nazywa "muzykę" dostawał by ich na tony. Biały murzyn, pajac w zbyt dużych ubraniach szczekający pierdoły dla plebsu. Karny penis za to gówno ! C==3
jak ten kawałek się nazywa ?
@rokson
Zamknij mordę skoro ch*ja wiesz o życiu w Polsce? Są też inne aspekty życia po za pracą i zarobkami, takie jak choćby:
-oświata
-opieka medyczna
-opieka społeczna
-sądownictwo
90% obcokrajowców którzy tu (do Polski, wielki obrońca kraju a pisze, polska ) przyjeżdżają mówią jedno, że są zaskoczeni tym jak układy rządzą wszystkim i że tutaj nie da sie normalnie uczciwie pracować bo za to rodziny nie wykarmisz.
Człowieku ogarnij ze zyje te 21 lat w polsce i moze nie wiem tylu rzeczy co ty, ale nie zarzucaj ze czegos nie napisałem bo kurde miałem artykuł robic o tym jak polacy zachwalaja inne panstwa ze tam lepiej a wracaja jednak do polski? jak powiedziałem, sa plusy i minusy i przedstawiaj jakies konktety jesli chcesz mnie przekonac. A bez układów to h*ja zrobisz i za granica, bedziesz pracował w hotelu i sprzatał gdzie taki angol tego by sie nie podjał bo sie wstydzi...
powiem najprościej jak potrafię
jeśli ktokolwiek, kto wyjechał za granice i miał w bani nie tylko koks,wóda,dz**ki, ten ma prace i żyje na w ch*j lepszym poziomie niż przeciętny Polak.Aby utrzymać pracę, wystarczy chcieć pracować i mieć minimum oleju w głowie
z Polaków pracujących za niższe stawki to się tylko na myjniach samochodowych spotkałem,zresztą ich znajomość angielskiego to w przybliżeniu:jeans,cocacola,fuck
znasz język to pracujesz legalnie i nikt Ci nie zapłaci mniej niż wynosi najniższa krajowa