Sabaton, sabaton... Slayer k***a \m/

I to i to jest zajebiste.

@up: Nie rozumiem ludzi którzy uważają się za tró-metali a słuchają tylko Slayera/Metallici

A jak ktoś słucha metalowego napie**alania na co dzień, ale nienawidzi Metallicy i nie uważa się za tró metala, to jest dobrze?

@up: Nie rozumiem ludzi którzy uważają się za tró-metali a słuchają tylko Slayera/Metallici

Ilekroć słyszę określenie "tró-metale", widzę oczyma duszy pędzącego po autostradzie gimbusa.

Ilekroć słyszę określenie "tró-metale", widzę oczyma duszy pędzącego po autostradzie gimbusa.

Mam nadzieję, że nie sądzisz, iż używam tego określenia na serio.

Akurat muzycznie ten zespół to dno i trzeba mieć uszy w dupie, żeby tego słuchać. No, ale wiadomo, że 90%+ społeczeństwa tak ma.

Pierwsza strona na której nie wszyscy hejtują Sabaton... nie wierzyłem, że doczekam tego dnia ;p

Po 1 to z tego co wiem to tematyka ich tekstów nawiązuje do bitew z przeszłości, lepsza taka niż o dupach smutnku, r*chaniu, biedzie, pieniądzach i gettcie które są motywem przewodnim 99% muzyki współczesnej
Po 2 komercja jest obecna wszędzie
Po 3 k***a cieszcie się z tego że ktoś nagrał piosenke o Polakach tak to no lify i nie tylko pie**olą:"czemu nie zrobią medal of honor, call of duty czy innego badziewia gdzie gra sie Polską,cała akcja to Afganistany,Fracje i inne państwa prócz Polski..itd" a jak już ktoś coś zrobi w tym kierunku to ci najwięksi patrioci,kibole czy inni parafianie wyskakują z tekstami że to komercha, gówno, na ch*j to zrobił mogł zrobić o ss-manach.Autor obrazka to pewnie troll lub idiota który myśli że dyskografia to 2 piosenki,Peja jest z getta,a DJ to osoba która rozdaje dropsy na imprezach.

Dzięki szumowi wokół Sabaton dowiedziałem się o "bitwie pod Wizną", bo w szkole mi tego nie powiedzieli.
Tak jak i o Husarii. W szkole mówili tylko o "królewskich układach" lub sejmikach ale nigdy o tym że przez prawie 200 lat trzęśliśmy euroazją. Byliśmy potęgą militarną. Nawet Moskwę zdobyliśmy - jako jedyni na świecie. To się dowiedziałem później.
Historia to był przedmiot w którym uczyli nas jak umierać honorowo.
Proszę wziąć poprawkę na moją wiedzę bo ja zacząłem edukacje w połowie lat osiemdziesiątych. Gdzie jeszcze komuchy decydowały o programie nauczania.
A czego teraz Was uczą?

@up: jestem w klasie maturalnej, historia rozszerzona, dopiero 20-sto lecie międzywojenne skończyliśmy, ale w gimbazie nie padło ani słowo o Wiźnie, a cała wojna zamknęła się w 3, może 5 lekcjach. O Powstaniu Warszawskim dowiedziałem się ze szkoły tylko tyle, że zaczęło się 1 sierpnia '44 i trwało 63 dni, resztę musiałem szukać sam. Od tego roku weszła nowa podstawa programowa, jak zobaczyłem podręcznik do historii z pierwszej klasy liceum to stwierdziłem, że całkiem niezłe komiksy wydają teraz (max obrazków, min treści). Co do Sabatonu - miałem taki czas, że jarałem się nimi jak czarownice na stosach średniowiecznej Europy. Nadal ich lubię, znam całą dyskografię. Przyznaję się bez bicia, pierwszym ich utworem jaki słyszałem było "40:1", ale dzięki temu zainteresowałem się ich twórczością no i wciągnęło mnie. Moim skromnym zdaniem "40:1" nie jest jakimś majstersztykiem pod względem muzycznym, ale ze względu na tekst jest bliskie mojemu sercu. Mógłbym wymienić masę ich lepszych utworów (Primo Victoria, Coat of Arms, Unbreakable, Attero Dominatus, Carolus Rex etc, etc). Na Woodstocku zrobili niesamowite show, a ilość ludzi jaka zeszła się pod scenę świadczy o tym, że są znani i lubiani, bo owację zebrali niesamowitą. Wrzuta ch*jowa, piwa nie ma.

Od tego roku weszła nowa podstawa programowa, jak zobaczyłem podręcznik do historii z pierwszej klasy liceum to stwierdziłem, że całkiem niezłe komiksy wydają teraz (max obrazków, min treści)

Z tego co wiem do gimnazjum i podstawówki od jakiś 3 lat co roku zmieniają program co roku,ch*j wie tak naprawdę po co, wyciągają z niego rozsądne informacje, przydatną wiedzę i inne ciekawe informację, a wpie**alają jakieś sp***olizny,obrazki i na ch*ja potrzebne informację.Podam fajny przykład z wczoraj: mam siostrę która chodzi do 3 klasy podstawówki i nie mogła sobie poradzić z jakimś zadaniem z języka polskiego, zapytała mnie czy jej pomogę, fakt asiorem nie jestem z polskiego no ale w końcu wszystko co było od podstawówki do gimnazjum to banał więc stwierdziłem że jej pomogę, poszła po ćwiczenia i przynosi mi super zadanie domowe z języka polskiego... w który miała naklejki i miała je wkleić pod odpowiednie wyrazy i tu uwaga w języku kaszubskim!!Fakt że to nie problem bo dostęp do internetu ma każdy, ale po kiego ch*ja uczy się gwary kaszubskiej, podkreślam jeszcze że nie mieszkam w regionie kaszubskim, ani w jego pobliżu. Mają też się niby uczyć alfabetu kaszubskiego. To jest po prostu porażka na ch*j im ta wiedza materiał dodatkowy a nie jako jedna z podstaw. Niebawem dzieciaki będą się uczyły wszystkich języków świata, historii mongolii i wszystkiego co nie związane z językiem polskim i naszą historią. Robią z nas Wielką Brytanie, czy inne "Stany Upośledzone". Wiedza bezużyteczna zastąpi wikipedie.

@up: odpowiedź jest prosta - debilami łatwiej sterować. Czemu język kaszubski? Premier uważa się za Kaszuba, to uczą kaszubskiego.

to o premierze to taka gra słów. Piszę o tym, żeby się nikt błyskotliwy nie przypie**olił

Czy ktoś mi do k***y wreszcie powie co ma ich śpiewanie o Polsce do muzyki? Fajnie, mają teksty o Polakach, ale sama muzyka jest strasznie przeciętna, żeby nie powiedzieć gówniana.

co to ma k***a być?
sadol zaczął umoralniać i uczyć polaczkowatej postawy? lecę zamówić tony maści na ból dupy, tak smutno, że nikt nie potrafi ogarnąć zwyczajnej beki

ból dupy to musi mieć osoba która to wrzuciła słuchałeś sabatona kiedy nikt o nim nie słyszał teraz jest komercha i w ogóle w ch*j źle. Wiesz czym to śmierdzi ? Hipsterem