Zawodowy kierowca,a prosi się o wypadek.Zaznaczam,że wiózł pasażera.Robię dziadowi antyreklamę,żebyście (mieszkańcy mojego miasta) korzystali z jego"usług"na własne ryzyko!
Trochę mnie pod koniec poniosło ale mnie wk***ił i ch*j!
No i dobrze zrobił... Widziałem jak typ przyj***ł w takiego fachowca(takiego jak powyższa złotówa) co wyjechał nagle zza skręcającego w lewo. A dlaczego przyj***ł? Bo ten co był pierwszy ruszył, debil(jak złotówa) za nim go zaczął wyprzedzać, ten z przodu zobaczył że jednak ktoś jedzie i się zatrzymał a ten z tyłu(jak złotówa powyżej) by się zmieścić dał w gaz i w ten sposób trzy samochody poszły się pie**olić. Dziwne że wyprzedzającym na lewoskręcie było Audi A4 B5 1.9tdi (ach ten złowrogi klekot i siwizna spalonego oleju z turbiny) z tak ~96 roku (szkoda że nie kombi... ciekawe czy kierowca powyżej 20 lat?)...
@zygmuntor
U ruskich jak nie masz kałacha pod pachą to się nie baw w nauczyciela... No chyba że jedziesz ciężarówką +12ton na pełnej k***ie to wtedy możesz uczyć kogo chcesz . Nauka będzie krótka dla ucznia.
@MichaU - A co niby miałem go przeprosić,że jechałem przed nim?
CYCONAUTA napisał/a:
@~MichaU nie bo ty bys mu pewnie rowa wylizal jak to robi kazdy nie polaczek buraczek i jeszcze przepraszal ze nierowno
Wy tak poważnie? Mam nadzieję, że udajecie. Myślenie, że coś jest czarne albo białe świadczy o ograniczeniu umysłowym. Mówię, że źle zrobił, to znaczy, że bym zrobił dokładnie odwrotnie? Polecam czasem pomyśleć, to nie boli. No i myślenie jest fajne
Po głosie stwierdzam jako ekspert że autor sam jest typowym cwaniakiem, jednym z tych którzy często używają zwrotu "no i co teraz cwaniaczku" po zdobyciu fizycznej przewagi nad oponentem...
@~MichaU wyczuwanie sarkazmu na sadisticu nie jest łatwe. ktos pisze jakies glupoty uzywajac w twoim przypadku jak dla mnie prowokujacych zdrobnien polaczek robaczek cebulaczek buraczek a potem mowi ze zartowal i jest na odwrot. to tak jakby jezuschytrus piszac debilizmy chcial od nas glebszego myslenia poczym stwierdzil nie jestem uposledzony tylko udawalem. no przeciez k***a nikt nie uwierzy...
Szczerze to poziom kultury jazdy i obcowania społecznego macie bardzo podobny, delikatnie to nazywając trafił swój na swego. Jeden przygamonił nieco drugi momentalnie z pianą na ustach nieudolnie staje się nauczycielem. Będąc Kierowcą trzeba myśleć i przewidywać również za innych i to tak samo wygląda na całym świecie.
Szkoda tylko że ta lekcja jazdy którą zaserwował Tobie kierowca taksówki kosztowała ciebie tyle nerwów i emocji, że musiałeś się z tym podzielić z całym światem:) Nie ma jednak co płakać w internecie kiedyś jak już jazda autem nie będzie kosztowała ciebie tyle nerwów i będziesz regularnie zbierał doświadczenie zobaczysz że miałem rację.