Tak jak w tytule. Pan Jan ze Zgierza samodzielnie zrobił sobie dom wykopując dziurę w ziemi. Ma się bardzo dobrze, jakąkolwiek pomoc odrzuca, myje się w rzece, ma emerytkę i niczego więcej do szczęścia mu nie potrzeba.
Opatrunek nosi dlatego, bo twierdzi, że "złe duchy" psują mu nos.
No to jest k***a chore. Facet od dłuższego czasu nie ma normalnego miejsca zamieszkania, zapewne go na nie nie stać i nigdy nie będzie. Jednak jakiś cygań, tudzież emigrant z gównolandu na starcie dostaje full socjal, mieszkanko z którego później zrobi melinę i sobie żyje za hajs podatników. Polska to kraj absurdów, te k***y nie myślą logicznie. Dla nich lepiej jest utrzymywać szkodników i wszelakie robactwo z zewnątrz niż rodowitych polaków. Poj***nstwo to za mało powiedziane.
Skoro lasy zostały wyprzedane, był konkretny przekręt to czego wy się k***a spodziewaliście ?
A może podniosą nam emeryturę o 50 zł - to jest podejście ludzi do współczesnej polityki.