W końcu ktoś musi to napisać..
To było ponad 10 lat temu, ale pamiętam jak zapie**alałem bodajże we wtorki bo kończyłem coś koło 15 do domu, żeby tylko to obejrzeć. To były czasy... A tylko pedały nie oglądały Dragon Balla
Pranie mózgu jak widać miało miejsce od zawsze. Jedzmy gówno miliony much nie mogą się mylić. Najbardziej chora i zj***na bajka. Kame chame k***a. To jest jak swego czasu tibia. Szajs dla pryszczatej gimbazy a wszyscy mieli kisiel w gaciach na samą myśl. Kółka różańcowe sobie robili wychodzili na dwór tylko po to żeby się pochwalić kto kogo ubil, a jak konto jednemu poj***li to chodził rozplakany po całym osiedlu chyba szukał drzewa żeby się powiesić. Tak samo widzę was. Poj***ne dzieci uwielbiajace epileptyczno- shizofremiczne napie**alanki kolorowych ludzikow.
Fajny fanmade, ale i tak najlepszy Opening, notabene tu również wykorzystywany, związany z DBZ to :
http://www.youtube.com/watch?v=2LFlTESA4o8
I nie srać proszę o ost. 2 sekundy, że SSJ4 i Yī Xīng Lóng. Wiem.
DBZ to była czysta epickość
Każdy lubiał jak sie rozjebywał teren, jak sie lali po mordach a pierwsze ssj było po prostu orgazmiczne.
Tylko cioty nie oglądały dbz i wolały koralgole.