W końcu ktoś musi to napisać..
To było ponad 10 lat temu, ale pamiętam jak zapie**alałem bodajże we wtorki bo kończyłem coś koło 15 do domu, żeby tylko to obejrzeć. To były czasy... A tylko pedały nie oglądały Dragon Balla
Chyba najbardziej epicki opening DBZ(mimo, że funmade),
Dragon Ball miał swoje pięć minut, ile można się nim podniecać.