woodstock to gówno dla gimbazy.

W dupie byles gowno widziales.
Sadzac po Twoim nicku to w czasie kiedy ludzie sie bawili na koncetach Ty zdobywales kolejne fragi.

Kuźwa, teraz się zaczął wzajemny hejt, i Woodstock i normalne koncerty mają swoje wady i zalety, jedni wolą to a jedni to. PO ch*j DRĄŻYĆ TEMAT?

Patrzcie, amerykanin, który wie, gdzie leży Polska!

Brudstock fajna sprawa. Dupy są tam łatwiejsze niż polki na erazmusie w Hiszpanii. Polecam.

jestem k***a ciekaw ilu tu hejterów będzie po 1 września.

nie ruzumiem jak mozna sie jarac jakims umalowanym brudasem. Pewnie smierdzu od niego na kilometr, ale brudasy przyjda na koncert i beda krecic tlustymi wlosami w kółko jak malpy jakies. Nie rozumiem tych ludzi

Jedyną jego piosenką, którą znam to "Poison". A dla jednej piosenki nie pójdę

woodstok to zjazd dla brudasów kolejna okazja żeby dać ze w żyłke z kumplem albo dopiero co poznanym ziomkiem nic innego i jeżeli ktoś widzi w tym czymś klimat to chyba jest z nim nie najlepiej.

Jeżeli ktoś mówi że na woodstoku jest klimat bo ludzie sie tarzają w błocie i ćpią po namiotach czy toitoiach widocznie mają inne pojęcie klimatu.

Dla tych normalnych polecam Hip-hop giżycko co roku na twierdzy Boyen tam jest dopiero klimat w tym roku bedzie od 8 do 10 sierpnia.

Pozdro dupo spinacze jedźcie na brudstok i poczujcie sie jak brudasy.

Dla tych normalnych polecam Hip-hop giżycko co roku na twierdzy Boyen tam jest dopiero klimat w tym roku bedzie od 8 do 10 sierpnia.

.

Tutaj w zasadzie można by zakończyć wszelkiego typu rozważania, czy coś Tobie odpisać, czy nie.

woodstok to zjazd dla brudasów kolejna okazja żeby dać ze w żyłke z kumplem albo dopiero co poznanym ziomkiem nic innego i jeżeli ktoś widzi w tym czymś klimat to chyba jest z nim nie najlepiej.

Jeżeli ktoś mówi że na woodstoku jest klimat bo ludzie sie tarzają w błocie i ćpią po namiotach czy toitoiach widocznie mają inne pojęcie klimatu.

Dla tych normalnych polecam Hip-hop giżycko co roku na twierdzy Boyen tam jest dopiero klimat w tym roku bedzie od 8 do 10 sierpnia.

Pozdro dupo spinacze jedźcie na brudstok i poczujcie sie jak brudasy.

90% moich znajomych słucha rapu/hip hopu, pozostałe 10% ma IQ wyższe niż ameba.

Zabawne że największe gwiazdy muzyki które nie odwiedzały nas przez prawie całą swoją działalność załóżmy 30 lat nagle okazuje się, gdy już nikt ich nie chce słuchać, że mają ogromnie powiązania z m.in Polską uwielbiają wszystko co Polskie i swoich fanów właśnie w tym kraju.

W tym roku po raz czwarty będę na Festiwalu Legend Rocka i atmosfera tam jest równie ważna co muzyka, szczególnie na polu namiotowym. Średnia wieku oczywiście wyższa niż na woodstocku, ale w przypadku tych ludzi wiąże się to po prostu z większą ilością opowieści i obejrzanych koncertów. No i część z nich pamięta czasy, kiedy w Polsce słuchało się Brygady Kryzys czy innego Tiltu, a nie "ona tańczy dla mnie". Poza tym zaręczam wam, że duchowo są oni znacznie młodsi niż ci krejzi woodstockowicze.
Do tego same koncerty są genialne, nie wiem, jak organizator to robi, ale ściągnął w ostatnich latach takich wykonawców jak The Doors, Deep Purple, Thin Lizzy, Ten Years After, UFO, Uriah Heep, Paul Rodgers, Focus, Vanilla Fudge, do tego polska czołówka - Acid Drinkers, Budka Suflera (jeden z najlepszych koncertów), Perfect i wielu wielu innych, co jeden to lepszy i każdy wydaje się mieć ogromną frajdę, że tam gra i spotyka się z innymi dinozaurami. W tym roku oprócz Coopera będzie jeszcze Santana i John Mayall, do tego supporty itd.

podsumowując, Woodstock to spęd dla ludzi, którzy chcą sobie pohulać po polu i się pobawić, a FLR to identyczna opcja, tylko że z masą dobrej muzyki.

W sumie to rozumiem nieco hejt po woodstocku, zrobiło się komercjalne ścierwo i każdy byle gimbus tam jeździ, miałem ostry zamiar jechać trzy lata temu, ale k***a, jak się dowiedziałem, że ówczesne piętnastolatki się tam wybierają to k***a zwątpiłem. Przer*cha się taką w namiocie, potem prokurator za gwałt na chętnej acz nieletniej. Może byłoby fajnie, gdyby nastolatki nie chciały na siłę być dorosłe i jechać na woodstock bo hehe kriszna i kąpiel w błocie i dragi na legalu. Nie oszukujmy się, wiele osób tam jeździ obecnie bo są młodzi i wyzwoleni i chcą się zbuntować bogatszym starym. Wszystkich prawdziwych przepraszam, a pozerom ch*j w dupę

brudstock to gówno dla pedałów w katanach i gimbow jarajacych się, że "słuchają metalu"...

a dla p*zdusia od 'fragów': ch*j ci w cyce, sam w dupie byles i gówno o mnie wiesz.

Ile w was nienawiści...