Pewnie zaraz mi pojedziecie, że spinam dupę itd., ale czy w Waszych rodzinach nie ma żadnej ofiary II WŚ, bo nie rozumiem tego fenomenu jarania się tymi przeróbkami, a już debilne komentarze typu "Adi był w sumie spoko gość", "teraz by się przydał taki Adolf, żeby wyplenić do końca żydowską zarazę", "Adi na koksie" są poniżej wszelkiej krytyki, nie dziwne, że rządzą nami idioci...
Up. Teraz na poważnie. Co jak co, ale jeśli w Europie znalazłby się ktoś, kto zdeklaruje się oczyścić kontynent z tego całego ciapatego, czarnego i obrzezanego gówna. To ma mój głos. Pozdrawiam
je...........es
2013-05-16, 23:18
Masakra. Rzadko się zdarza żebym jeden filmik oglądał 5 razy i cały czas się śmiał.
@Pater patriae - masz rację. Pomimo całej swojej głębokiej niechęci do ciapatych i cyganów, nie chciałbym ich gazować. Niech się sami pozabijają najlepiej, a my co najwyżej nie wpuszczajmy nierobów do nas i róbmy swoje Hitler wcale nie był pozytywnym bohaterem i nie powinien być za takiego uznawany. Nie ukrywajmy, że zabił miliony Polaków! W tym też moją prababcię!
Jednakże traktowanie Hitlera jako tematu tabu sprawi co najwyżej, że umocni się jako zakazany symbol walki o cel wyższy. Tak, Żydzi, Muzułmanie, Cyganie - to jedno. Polaków zginęło za jego sprawą najwięcej! Wk***iają mnie szczerze Polacy traktujący Hitlera z czcią. W dzisiejszych czasach ch*jek by nas bez mrugnięcia okiem rozstrzelał, a największe szmaty, które zaczęłyby z nim kolaborować, po sprzedaniu swoich kumpli i rodzin, dostałyby jako podludzie co najwyżej pracę na wpół niewolniczą, przy której zatęskniliby nawet za Tuskiem i zakaz rozrodu jako członkowie rasy przeznaczonej do wymarcia.
Pomińmy zatem całą ideologię, a zobaczymy wiecznie wk***ionego człowieczka z dosyć idiotycznym wąsem - takim samym, jaki miał Charlie Chaplin Wrzucenie go nagle do dzisiejszych perspektyw, jak w tym filmiku, albo w słynnej przeróbce, w której robił "plany wieczornego melanżu", sprawiają, że jest tym śmieszniejszy ze swoją przesadzoną gestykulacją, wiecznym darciem ryja itd. Im mniej jest w nim bowiem tajemnego Najwyższego Zła i Tego-O-Kim-Nie-Wolno-Wspominać, tym mniejsza szansa, że w ogóle ktoś potraktuje jego osobę poważnie Bo na serio - już wolę żeby wszędzie był "Hitler idący na melanż" niż żeby dzieciaki skrycie czytały Mein Kampf, a później lądowały po pierdlach za zabijanie Murzynów.
Dla mnie taki człowiek jak A. Hitler jest zagadką, oto do czego może być zdolna ludzka psychika, jedna istota, która prowadzi za sobą miliony oddanych. Przecież to taki sam homo sapiens, co inni, co się stało z jego osobowością? To wygląda, jakby gość był opętany, nie mam na myśli fantastycznego wstąpienia demona w ciało, ale opętania jakimiś własnymi lękami, marzeniami, ambicjami, sam nie wiem, to chore, jakie trzeba mieć powody, by stać się takim wodzem i być odpowiedzialnym za śmierć milionów istnień? Niedorzeczne. Myślę, że przede wszystkim charyzma i dużo, dużo szczęścia.