Ten gość nazywa się David Icke i przerasta we wszystkich kategoriach logicznego rozumowania, kojarzenia faktów, otwartości umysłu i łączenia z pozoru różnych koncepcji w absolutnie spójną i kompletną całość chyba wszystkich użytkowników tego forum, łącznie ze mną.
ch*jowo, że wrzuciłeś cztery minuty wykładu, wyrwane z kontekstu. Następnym razem weź coś ciekawszego, na przykład rozpracowany zamach na księżną Dianę. Może wtedy zrozumieją, że gość doszedł do źródeł, o których inni, powiedzmy, "badacze", śnić mogli i ma podstawy by wysnuwać teorie, nawet te daleko idące. A jest ich wiele, opowiada o większości życia społecznego i odpowiada na pytania najważniejsze: dlaczego i w jakim celu, podpierając się FAKTAMI historycznymi, cytuje słowa faktycznie powiedziane, czerpie z namacalnych i dostępnych źródeł. Z resztą zawsze stara się, by wszystko co mówi było jak najbardziej czytelne, od genezy po podsumowanie, a akurat ten urywek, to może 1/10000 z tego, co ma do powiedzenia. Najciekawsze, że wszystko, dokładnie wszystko o czym mówi spotyka się w jednym punkcie i konkluzji ostatecznej.
Schowajcie więc sobie swoją ignorancję głęboko w dupska i żyjcie dalej w wytworzonym specjalnie dla Was, jakże k***a utopijnie szczęśliwym, pie**olonym świecie (do młotów pokroju "faceta z brzuchem pie**olącym o truciznach w jedzeniu"). Włączcie mózgi, a jeśli nie macie ochoty, bądź możliwości, zamknijcie ryje i nie obrażajcie mądrzejszych od siebie.
Pewnie, szczepionki to największa trucizna. W końcu tężec złapany w piaskownicy możemy wyleczyć witaminą C i pyłem ze spiłowanych paznokci.
Do reszty się nie odnoszę, ale jak słyszę o szczepionkowych spiskach koncernów farmaceutycznych to mam dość, opinia równie zdrowa jak ospowe imprezy dla dzieci i inne wynalazki postępowych rodziców.
Mówi słusznie ale z jednym się nie zgadzam, w jednym sam sobie przeczy - ze szczepionkami - mówi że bombarduje się dzieci w okresie tworzenia systemu immunologicznego - taki jest właśnie zamysł by tworząc się nabył odporności na większość śmiertelnych chorób - podawanie szczepionek w późniejszym okresie jest bezcelowe bo organizm już tak skutecznie nie zbiera informacji jak podczas kształtowania
Ok fluor i aspartam zgodzę się, że syf. Genetycznie modyfikowana żywność WTF, zmiany jakie przeprowadza się na poziomie genów, nie mogę być szkodliwe dla człowieka, który takie coś pochłania, no bo niby jak co ma Ci się stać, k***a geny Ci się zmienią. Jak słyszę takie pie**olenie to mnie strzela. ch*j szczepionki szkodliwe, nie w ogóle szczepionki nie poprawiły sytuacji chorobowej na całym świecie. I jeszcze we wszystkim Żydzi i Masoni maczali w tym place. Jak ludzie będą wierzyć w takie niepotwierdzony pierdy to cofniemy się w rozwoju do średniowiecza
Co za Pajac... Serio, nie mam nic do tego, że prezentuje jakieś tam swoje poglądy, ale jest przy tym tak straszliwie niedokładny i stronniczy, że aż brak słów. Nie chce mi się drugi raz oglądać tego pseudonaukowego byłkotu, więc tak po krótce:
1. Nie ma żadnych badań (żadnych wiarygodnych - jeżeli ktoś kuma epidemiologie choć troche będzie wiedział co mam an myśli), które potwierdzaja, lub chociaż sugerują wpływ aspartamu na układ nerwowy. Oczywiście aspartam jest szkodliwy, ale w stosunku do innych tkanek, a wiemy to m.in. dzięki Codex Alimentarius o czym poniżej.
2. Codex Alimentarius nei zajmuje się żadną harmonizacją prawa/norm etc. Codex na podstawie WIARYGODNYCH badań epidemiologicznych przedstawia zalecenia i propozycje zmian norm na spożycie skłądników odżywczych, substancji antyodżywczych i tak dalej (oczywiście zajmuje się też innymi sprawami, ale to jest jego główna funkcja). Na podstawie zaleceń i opinii CA mogą zmieniać prawo i zalecenia żywieniowe inne organizacje takie jak EFSA czy FDA, czy też właściwe organy państwowe. Sama organizacja została powołana przez WHO - możliwe że tak jakiś Niemiec brał w tym udział, ale tylko dlatego, że najwyraźniej miał odpowiednie kompetencje. Podsumowując jeżeli ten facet sugeruje, że CA jest nazistowską organizacją ustalającą prawo tak, żeby uszkodzić szkodliwymi substancjami zawartymi w pożywieniu ludzkie mózgi i w ten sposób ich sobie podporządkować to jest to zwykła manipulacja.
O szczepionkach się nie wypowiem, bo nie jestem jakmś ekspertem (chociaż mam wrażenie, że i w tym temacie to jedno wielkie pie**olenie bzdur)
Fajna bajka. I tylko bajka. Może ktoś podać JEDEN naukowy dowód na szkodliwość KTÓREJKOLWIEK z wymienionych substancji na człowieka? Nie? Jak już pisałem fajna bajka.
PS. Przez litość nie podejmę tematu "firmy należącej do Iluminati"...
Gdyby to nie byl sadol.. pomyslalbym jeszcze ze jestes normalny, ale ze to sadol.. to zapewne wpie**alasz teraz polowe z w/w rzeczy i śmiejesz sie z tych ktorzy wlasnie utracili sens zycia ;p
Ja ponowie pytanie- czy wy naprawdę uważacie, że rządy manipulują jedzeniem żebyśmy byli głupsi?? Nikt się do tego nie odniósł.
Edit: Jeszcze jedno, uważam, że każdy wolałby się zdrowo odżywiać, tylko ludzi na to nie stać. 99% woli wypić 100% sok od tymbarka za 6 pln, niż jakąś coste- nektar pomarańczowo podobny za 2 pln, ale cóż takie czasy. Żeby przy tych zarobkach odżywiać się zdrowo i ekologicznie to by trzeba karton wynająć pod mostem i za całą pensję kupować żarcie. Taka jest prawda.
Nie muszą. Z każdym sprzedanym srajfonem, z każdą plastikową blachą narzekającą na połamany paznokieć, z każdym emocjonalnym gównem w telewizji, które notabene jest zwykłą słabością (bo w średniowieczu np. mieli cię za wąską szparę, jak się popłakałeś z byle powodu - teraz jest tak coraz rzadziej, niestety) i z każdym socjaldemokratycznym crapem pozbawionym jakichkolwiek zasad społeczeństwo samo się ogłupia i otumania. Nie żyjemy tak jak chcemy, to nie my kreujemy swoje standardy, a społeczeństwo. To ogół ludzi lansuje stawianie srajfona nad własną godność. A oskarżanie żywności (sic!) to próba zrzucenia z siebie odpowiedzialności za własne zdebilenie.
Ad. edit - jak bardzo chce ci się wykakać, to martwisz się, że nie stać cię na wodę do spłukania kibla? Twój argument jest inwalidą, jak się bardzo chce, pieniądze nie są problemem.
Wracam sobie z McDonalda. siadam przed kompem i kulturalnie jem 2 z rzędu chickenburgera. zagryzam fryteczkami, wszystko swietnie pieknie. Włączam sadistica, oglądam ten materiał i aż się zachłysnąłem colą. Piwo za filmik! Dobrze, że poprosiłem o frytki bez soli bo bym umarł!
) 
