Nigdzie nie napisałem, że nie wierzę, to sobie sam narzuciłeś, żeby było łatwiej argumentować. W ani jednym moim poście nic takiego nie napisałem, ani nie zanegowałem jego istnienia.
Raz piszesz, że tobie wybaczy bo nie grzeszysz, teraz, że wybacza każdemu.. zdecyduj się, i nie zmieniaj argumentów na przeciwne, bo jest to mało wiarygodne.
Widocznie ludzie, którzy cierpią musieli strasznie nagrzeszyć. To jest pewna forma pokuty, która daje szanse na trafienie do czyśćca a nie od razu do piekła.
Jeśli wierzysz to dlaczego wciąż grzeszysz oglądając nie wiadomo co na tym hardzie i dlaczego bronisz tego działu?
Bo księża byli w Seminarium i tam się wszystkiego nauczyli. Nie ma lepszej szkoły wyższej niż Seminarium
Bo dał nam wolną wolę, i pozwolił jej używać wedle uznania.
Każde zabranianie, straszenie pokutami i karami jest zamachem na nią. Grzech jest stanem umysłu i ciała, którego pilnuje sumienie, moje sumienie nie gryzie mnie, kiedy widzę rozbitego motocyklistę, albo przejechanego człowieka i nie próbuj tego zmienić.
Obnosisz się ze swoją wiarą, a to nie jest dobre, w wielu miejsach o tym jest napisane. Prawdziwy wierzacy katolik nie trąbi o grzechach na forum i nie próbuje nawracać ludzi, którzy tego nie chcą, tylko poprawia świat koło siebie.
Widocznie ludzie, którzy cierpią musieli strasznie nagrzeszyć. To jest pewna forma pokuty, która daje szanse na trafienie do czyśćca a nie od razu do piekła.
Tak? A małe dzieci? Co zrobiły dzieci które umarły przed porodem? Które umarły w trakcie porodu? Jeśli nie zgrzeszyły to powinny żyć, bo nie były w stanie zgrzeszyć.
Na tym przykładzie można oprzeć wyjaśnienie jak działają demony w naszym świecie. Kilka zatrutych dusz niszczy wszystkie dusze jakie zdoła. Przemyślcie to zanim znowu zechcecie wejść na ten szatański dział "Hard". Aż boję się pomyśleć co się tam dzieje i w jakich męczarniach będzie płonąć wasza dusza w ogniach piekielnych.