Wypadki w fabrykach są zajebiste. Sam kiedyś jako nastolatek pracowałem na tokarce i wielkiej wiertarce. Zastanawiałem się co za pojeb wymyślił, że nie wolno w rękawicach pracować, przecież te wióry przy obróbce metalu są kurewsko gorące.
Teraz już wiem, internety jednak nie zawsze ogłupiają