Wysłany: 2011-10-31, 16:39
, ID: 833724
Zgłoś nadużycie
Pośrodku oceanu dryfuje facet na zniszczonym skrzydle samolotu. Przemokniety, zmarznięty i głodny w końcu zostaje wyrzucony przez fale na brzeg małej bezludnej wyspy. Jeszcze nie stanął na równe nogi a tu wychodzi z krzaków jego żona i mówi:
-Gdzies był kurwa? Przeciez samolot rozbił sie wczoraj!
-Gdzies był kurwa? Przeciez samolot rozbił sie wczoraj!