Ptoon • 2017-07-10, 03:04 Najlepszy komentarz (100 piw)
Gość był szeregowcem w Cesarskiej Armii. Prawdopodobnie bidny chłop z Galicji, a to w tym okresie gorzej jak najbiedniejszy chłop łotewski w ZSRR. Jak dla mnie to, że był w stanie zapisać fonetycznie(zgodnie ze swoją gwarą) całą kartkę papiru, co to go skrót lajtnatowi, to ino cut.
Pod koniec XIX wieku, pod zaborami nie był powszechnego systemu oświaty i tylko mały procent chłopów chodził do szkoły. Do tego celem tych szkół na pewno nie było staranne i dokładne nauczanie języka polskiego. Także prawdopodobnie większość ludzi w ogóle nie zastanawiał się nad pisownią, ortografią i budową zdań, tylko po prostu pisali fonetycznie.
Przychodzi kolega do Kartezjusza, drzwi otwiera jego matka.
- czy jest Kartezjusz? - pyta.
- chwileczkę - matka oddala się w głąb mieszkania, po chwili wraca i mówi:
- jest, bo myśli.