Cytat:
zawsze jeździsz samochodem 50 po mieście a poza miastem 90?
Zawsze mnie rozpierdala ten argument na łopatki... Chłopie, widziałeś kiedyś samochód ? Zderzenie samochodem w wielu przypadkach kończy się tylko szokiem, lekkim poobijaniem czy złamaniami. Jeśli ktoś zapierdalała zbyt szybko i została z niego miazga to wiadomo - naturalna selekcja. Motocyklem natomiast nawet przy 50km/h zaliczając szlif zdzierasz sobie skórę do żywej kości. Przekraczanie prędkości motocyklem w dodatku w miejscu, gdzie o wypadek nie trudno ukazujesz po prostu swój brak rozsądku i bezmózgowie. Jeśli tak bardzo chcecie sobie zapierdalać na tych ścigach to pozakładajcie teamy albo pokażcie prawdziwe umiejętności i się do któregoś dostańcie i tam zapierdalajcie sobie do woli - na torze do ścigania. Nie dość, że zapierdalacie, nagminnie łamiecie przepisy i narażacie innych na niebezpieczeństwo to jeszcze wręcz ŻĄDACIE żeby was traktować jak święte krowy, bo ''motocykliści są wszędzie''.