Kurwa dlatego ja już stwierdziłem że nawet lubie moją astrę 1.6 za 1500zł bo zapierdalam na umór po takim gównie i tylko zastanawiam się kiedy coś odpadnie, jak narazie nei odapadło(oprócz rdzy)a drugi sezon ją katuje xD Ale zawiech jest konkretnie wyjebany
tulejki głównie i końcówki, amory sie trzymają o dziwo...
Jak próbowałem jeździć sporotowym autem na glebie to płakać mi się chciało jak waliło po niskim profilu, a tak to zapierdalam ile fabryka dała, polecam!