Wysłany:
2011-10-31, 0:20
, ID:
833181
1
Zgłoś nadużycie
Akurat brat kasy nie jest tu zadnym wytluamczeniem. Przecietna szkola ma 300uczniow, po 1zl od kazdego, masz 300zl, spokojnie starczy na kupienie np magnezu, siarki, wapnia, i pokazania chociazmy 3-4 eksperymentow w ciagu roku.
Spalanie sie magnezu, bardzo efektowne, duzy blysk, kazdy zapamieta co to jest
Zapach siarki, smiedzi jak skunks, tez kazdy zapamieta.
Wapien w reakcjach z woda.
To i wiele innych bardzo latwych i podstawowych doswiadczen naprawde NIE wymaga duzo pieniedzy.
Ja osobicie bardzo dobrze wspominam gimnazjum i lekcje fizyki, gdzie babka co lekcje pokazywala eksperyment, z tym ze obiony domowymi sposobami. Np. Nadmuchanie 4balonow, odworcenie lawki dogorynogami, polozenie jej na balonach, i utrzymanie ciezaru ciala na tych balonach (sila sprezystosci), jaki byl koszt tego doswiadzenia? 2zl? przy czym uzywala potem tego balonu do innych eksperymentow. WSZYSTKO zalezy od nauczyciela i jego checi