Zawsze jak oglądam Ruskich w "akcji" zastanawiam się czemu nikt k***a do nich nie strzela. Walą ze wszystkiego co mają, albo w las, albo w jakieś budynki, albo w dal specjalnie się przy tym nie kryją. Jeszcze nie widziałem że by ktoś im ogniem odpowiedział.

Już Ci tłumaczę. Nikt do nich nie strzela, bo stawiają ogień zaporowy. Dlatego tak nawalają w budynek bo to ogień zaporowy. Właśnie po to by nikt do nich nie strzelał. Gdyby tak nie nawalali to by do nich strzelano.

Mam nadzieję, że to teraz jaśniejsze. To i tak nic, w Afganie jak robiono ogień zaporowy to tyle tego wywalano w jedno miejsce, że jakby jakiś złomiarz łuski pozbierał to by do końca życia balował.

Poza tym to zajebista zabawa tak sobie ponawalać ile fabryka dała gdy jest okazja.

1:51 jakby w werbel napie**alał

do kogo oni strzelaja , celuja w ogole czy tak se w budynek napie**alaja ?? Amatorka w ch*j na slepo w budynek itd itd....

jakies przedstawienie chyba bo nigdzie wroga nie widac..

2:49 mój mistrz. Chciał chyba udawać martwego albo... może nietrzeźwy brał udział w akcji?

kulminacja w 2:45

W Rosji są spore problemy. Średnia życia poniżej 60 lat. Ludzie chleją na umór. Ponadto jest dużo patologii i chorób. W 2050 roku (albo pod koniec XXI wieku, dokładnie nie pamiętam) liczba ludności ma się zmniejszyć do 100 mln, z czego jakieś 40 to będą kozojebcy.

Polecam ten wykład. Gościu dobrze gada. Temat jest odnośnie Chin, ale na początku sporo mówi też o ruskich.

https://www.youtube.com/watch?v=ihGIMLEZSZg&index=1&list=FLCGMASVLfsKzKZkmXlQapuw


Jeśli o mnie chodzi to ch*j w dupę NATO i ruskom na równi. Jak Polska sama o siebie nie zadba to nikt jej nie pomoże. W Europie jest tyle słowiańskich państw, które zamiast się zjednoczyć i współpracować, to się kleją do Rosji (Białoruś, wschodnia Ukraina), albo do Niemców (Polska, Czechy, Rumunia).

Szeremietiew mówił kiedyś, że Polska, Białoruś i Ukraina razem mają siły wystarczające, aby postawić się Putinowi. Poza tym kraje skandynawskie (a szczególnie Finlandia) i cały były blok wschodni boi się agresji rusków . Ze słowianami to jest dziwna sytuacja. Sami się nie potrafią zjednoczyć, tylko szukają pomocy u germanów, żydów z USA, albo lgną do kacapów.

W kwestii propagandy to mnie ona okrutnie smuci. Bo poprzedza każdy konflikt zbrojny. Najpierw się wmawia, że "tamci" są źli i chcą "nas" zniszczyć, a potem wysyła się otumanione masy, aby ginęły za interesy miliarderów. A ja k***a mieszkam 100 km od granicy z Białorusią.

Ta, przez wasze ch*jowe komentarze zapomniałem co chciałem napisać, stawiając tym samym kolejny ch*jowy komentarz aby ten który napisze po mnie też zapomniał co chciał napisać i aby napisał co innego.