Myślałem ostatnio w pracy dużo o legalizacji związków pedalskich we Francji i doszedłem do wniosku, że nie ma się czym martwić, ponieważ rząd już niedługo będzie karał dewiacje tego typu śmiercią.
Dimenzo, gdyby to była prawda to już dawno by ich nie było. Niektórzy się po prostu rodzą jako homoseksualiści tylko dowiadują się tego w wieku dojrzewania. Nauczmy się, że jest zasadniczy podział tych ludzi:
- na homoseksualistów, czyli takich których na pierwszy rzut oka nie da się rozpoznać, a i nawet jak znasz takiego osobnika dłużej to często o tym nie wiesz tj. znają pojęcie prywatności intymnej
- na gejów/pedałów/cioty itp. itd., czyli tacy którzy nie szanują tejże prywatności intymnej, srają tęczą, każą Ci się nią napawać, wmawiają że heteroseksualizm to zło. Ogólnie rzecz biorąc to właśnie te twory organizują większość parad gejowskich.
Poje**ło się im w tych łbach już do reszty ! Czy naprawdę musimy czekać na drugiego Adolfa, żeby nasze kolejne pokolenia żyły w miarę normalnie..
Jak chcą się walić w dupę - niech się trzaskają w domu ile wlezie. Tylko żeby mi nie latali po ulicach z wibratorami w odbytach walcząc o swoje prawa ! Chcą sobie walić te kozy, ubierać kobiety w worki i traktować je jak zwierzątko domowe? Proszę bardzo ! Wolność Tomku w swoim domku! Tylko niech w końcu zrozumieją, że tutaj nie jest ich dom ! Wszystkie kraję liżą tyłki mniejszością zapominając o tych którzy są tu od pokoleń...
A może to faktycznie z tymi związkami we francji jak z kampanią stu kwiatów za Mao (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kampania_stu_kwiatów) najpierw zrobili takie coś żeby się ujawnili a później ich zgodnie z szariatem zabiją. W końcu Francuzy to ostatnio komuchy się zrobiły i lubią komusze metody.