Spotkało się trzech policjantów na piwku.
Jeden mówi:
- Załatwiłem swojej żonie pracę w Policji, idzie teraz na kurs podstawowy.
Drugi mówi:
- Ja swoją wsadziłem do wojska i jest na sanitarce.
Na to trzeci:
- A ja swoją żonę wolę sam r*chać...
No cisnąć cisnąć - że Bonguś suchary, że z dupy wyjęte. Prawda taka że "człowiek-egispkie urządzenie do palenia haszu" jest solą ziemi czarnej (i ciapatej) sadola. Docenicie go jak go już nie bedzie - wtedy sadol stanie się portalem dla kucharek, a wy drodzy sadole będziecie czytać z wypiekami gazetki promo z tesco i z lidla.
i dowcip w ten sam deseń w bonusie
Para, jadąc na wakacje dogadała się ze pozwolą sobie na 2 zdrady. Wakacje minęły i wracają, cisza niezręczna. w końcu mąż pękł i opowiada: że raz z brunetką na plaży, piękna cycata i wogóle, 2 raz z blondi w hotelu od tyłu od przodu i w ucho. Żona słucha z uśmiechem. Cisza. W końcu on ja ciśnie i otrymuje odpowiedź.
Właściwie nie ma o czym mówić: raz z załogą łodzi podwodnej, raz z nowym poborem jednostki wojskowej.....
Ty boris co się tak pieklisz??? pewnie do momentu obcięcia kity zapierdzielałeś rejony 24/h,powinno się Ciebie z 10 razy tam i z powrotem przepuścic przez "kreta" w pełnym oporządzeniu za takie pitolenie o pokoleniu, nie każdy był w syfie i nie wszystko musi wiedzieć tak jak Ty( w co wątpię)