Stary... Jesteś p*zdą w tym związku jeżeli to ona zadaje Ci takie pytania, a nie Ty jej. Ona wraca z wywiadówki, a Ty siedzisz w kuchni i niańczysz dzieciaki.
I jeszcze do tego broni Cie syn bo sam potrafisz odpowiedzieć tylko TAK kochanie..
@up
To jest sadistic, a nie poradnia małżeńska... Tu nie należy się chwalić tym, że kobieta ma nad tobą władzę.
Każdy sadol, a nawet sadolka dobrze wie gdzie jest miejsce kobiety
Tak mówisz, bo jeszcze nie wiesz, że w prawdziwym związku dzielimy się obowiązkami. To bardzo proste. Jeśli Ty robisz coś, to Twoja żona robi w tym momencie coś innego. To są naczynia połączone - taki związek. Niestety, ale to musi tak być. Inaczej nie zbudujesz niczego trwałego, co będzie oparte na kompromisie, który tak w związku jest ważny. Należy, a nawet trzeba się dzielić obowiązkami. Jeśli więc Twoja kobieta robi kolację, Ty ją zjadasz; jeśli sprząta mieszkanie, Ty brudzisz; jeśli urodziła syna, to ma być Twój syn i doskonale zauważać jak w tym domu powinno być. Proste? Proste.
@up@up@up@up, nie zawiodłem się na użytkownikach sadistic.pl (no może poza Miziou). Wam to trzeba łopatą rysować na żwirze piktogramy, żebyście k***a zrozumieli pustaki j***ne coś takiego jak:
- ironia
- groteska
- dowcip
hahhahaaa. Nobla dostanę za badania nad ludzką głupotą.
Biedny Miziou, chyba nikt nie doczytał jego posta