Szczerze Ci powiem,że nie wiem co Ci zrobią,i jak to sprawdzą.Pewnie jakieś sposoby są.Ale to Twoja wola co Ty z tym zrobisz.Ja tylko napisałem jakie jest w Polsce poj***ne prawo

A co ma prawo do religii? Co grzywnę mi wjebią? Jak ktoś nie chce żeby go pochować na cmentarzu to nie i ch*j

A co ma prawo do religii? Co grzywnę mi wjebią? Jak ktoś nie chce żeby go pochować na cmentarzu to nie i ch*j

Gratuluję dorosłości.Widzę, że już potrafisz podejmować samodzielnie decyzje.Skoro tak postanowiłeś to zrób Mi przyjemność i idź się rozsypać już teraz

@2up

prawdopodobnie zgodnie z art. 262 kodeksu karnego grozilyby ci 2 lata wiezienia za zniewage zwlok, prochow ludzkich, lub miejsca spoczynku zmarlego. a sprawdzic to sie da jak maja akt zgonu, a nigdzie nie ma nic o pochowku. zreszta jak juz przemysl cmentarny wymusil na wladzy wprowadzenie takiej ustawy, to raczej sami dbaja zeby bylo to przestrzegane;)

"I wieczny odpoczynek racz mu dać panie"

Czy 20 lat oznacza wieczny? k***a. Jeżeli po 20 latach "wiecznego odpoczynku" po nieopłaceniu miejsca na cmentarzu zostajesz wykopany a twoje kości lądują w worku pod ścianą to oznacza że ktoś tu leci w ch*ja i na pewno nie jest to wykopana osoba..

Weź się dokształć k***a bo widać nie masz bladego pojęcia co robią dalej ze szczątkami...

Chodząc po okolicy znalazłem stertę grobów

kupę.

Zdania składasz niczym Yoda mistrz

Wisieć to będzie mi gdy będę nogami do góry leżeć , powiadam zaprawdę wam

Przejdź się po dużym zakładzie pomnikarskim, takich płyt, które przez uszkodzenie lub jakiś feler nie nadają się na sprzedaż i nie ma co z nimi ostatecznie zrobić znajdziesz mnóstwo

Mafia nagrobkowa kwitnie i ma się dobrze.

"I wieczny odpoczynek racz mu dać panie"

Czy 20 lat oznacza wieczny? k***a. Jeżeli po 20 latach "wiecznego odpoczynku" po nieopłaceniu miejsca na cmentarzu zostajesz wykopany a twoje kości lądują w worku pod ścianą to oznacza że ktoś tu leci w ch*ja i na pewno nie jest to wykopana osoba. Jak to mawia mów ojciec

"Pogrzeb świecki, bez pedofila. A najszczęśliwszy będę jak mnie spalisz i rozsypiesz. Będę sobie latał. Raz w roku świeczka na okno że pamiętasz".
Na początku miałem mieszane uczucia co do pomysłu mojego ojca ale bardzo szybko uświadomiłem sobie że ma racje.

Taka dygresja:

Ta banda złodziei zwraca 4 tysiące złotych (oczywiście po pogrzebie), gdzie samo miejsce np: na wólce węglowej kosztuje około 15 tysięcy złotych. Za to koszt kremacji to 700 zł, potem każdemu wisi co się dzieje z urną tak też śmiało mogę ojca rozsypać skoro tego chce.

Kości nie trafiają k***a do żadnego worka, zostają w ziemii for k***a evah, chyba że rodzinie zachce sie eksumacji, kremacji i innych -macji. Kiedyś już objaśniałem jak działa ten cmentarny burdel.. Na wysypisko trafia tylko nagrobek, jak k***a nie wiesz to sie nie wymadrzaj

Niektórzy widzę, że mają tutaj swoją, nibyanarchistyczną wizję świata. Nie no spoko. Jak dla mnie to możecie swoje prochy testamentem przepisać na nawóz i zmieszanie z gównem. Niektórzy z tego portalu idealnie by pasowali do takiej mieszanki

No to muszę Cię zmartwić.
"Prawo polskie nakazuje, aby urna z prochami została pochowana w kolumbarium, czyli rzędzie murowanych ścian, gdzie w specjalnych niszach umieszczane są urny z prochami. Jednak prochy nie każdego zmarłego trafiają na cmentarz. Niektórzy jeszcze za życia wyrażają wolę, aby ich szczątki rozsypać w jakimś szczególnym dla nich miejscu. Prawo polskie zabrania rozsypywania szczątków, czy to na tzw. „polach pamięci”, czy innych miejscach oraz przechowywania urny z prochami w miejscu innym niż na cmentarzu. Ponadto kwestie, związane z pochówkiem reguluje Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych"

No i to jest kolejny przykład demokracji : Mówisz co chcesz-robisz co ci każą. To co chcemy jest nie ważne, ważne co chce rząd i co będzie nam nakazywał i za co karał, czy my jesteśmy wolni? podpowiem-nie.

Chodząc po okolicy znalazłem stertę grobów

Gdzie ty to znalazles? bo ta informacja jest dosc wazna

Pracowalem jakis czas przy kamieniarstwie glownie nagrobki robilismy,no to za domem szefa pelno lezalo rozj***nych nagrobkow po podczas robienia upadly czy cos i trza bylo robic nowy ,kamienia nie przetopisz wiec tylko na smietnik tosie nadawalo,wiele razy tez wymienialismy stare nagrobki na nowe i czasem po prostu na noc gdzies przy cmentarzu zostawialismy pozostalosci a na drugi dzien bylo wszystko sprzatane

Też znalazłem jakiś czas temu takie gruzy z cmentarza i to przy obwodnicy, ale nie mam pewności z czego to.

W Anal Wjeżdzam - pogrzeb - czy np. chrzest - to impreza religijna. Bez księdza to podpierdułka a nie pogrzeb. Lepiej od razu starego po śmierci wpie**ol na kompostownik, nawieziesz nim sobie pomidory. Potem za każdym razem jak będziesz jadł pomidory będziesz wspominał ojca.

Czyli ateista albo ktoś bez rodziny która będzie płacić za miejsce ma się k***a zdezintegrować?