18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Zjarany koleś napadnięty podczas live'u

Pfciuki • 2013-02-20, 03:18
"Zjarany" koleś został napadnięty podczas kręcenie na żywo. Agresorzy użyli prawdziwego gnata. Goście ponoć już siedzą.



+ taki mały remix, dobrze gada :amused:


Mom and Death

2013-02-20, 20:03
@up nikt nie mowi ze alko jest gorsze czy lepsze (chociaz sam osobiscie uwazam ze gorsze). Zauwaz ze ty i jarasz i pijesz i pewnie jeszcze walisz jakies mocniejsze dragi od czasu do czasu... I oczywiscie uwazasz sie za zdrowa osobe wolna od uzaleznien :D Bardzo typowe. Ale musze cie zmartwic. Zyjesz w swiecie iluzji.

TrooperBR

2013-02-20, 20:48
@androgenius

Cytat:

Trip po zielsku




to chyba jeszcze dobrego zielska nie paliłeś

chetek

2013-02-20, 21:21
@Lelon

4 miesiące, huhu, mamy tutaj niezłego sk***ysyna. Ja paliłem trzy lata, z czego ostatni rok praktycznie codziennie, po kilka razy. I powiem ci, że, TAK, zioło uzależnia, może nie fizycznie, ale psychicznie tak, nawet bardzo. I, tak, ryje banię. I, tak, prowadzi do innych dragów. Nie mam zamiaru nikomu tego zabraniać, jestem nawet za legalizacją, ale wk***ia mnie przedstawianie marihuany jako nieszkodliwej, mającej same zalety, używki.

hwdk19082

2013-02-20, 21:51
Dokładnie pie**olenie że nie uzależnia marycha, zwykłe tłumaczenie się tak samo jak to że nie szkodzi marycha gorzej wyniszcza szare komórki niż wóda uzależnia nawet bardziej chodź to zależy od swojej własnej woli sam czasami przyjaram lecz max raz na miesiąc bo wiem jak to wkręca każdy mój znajomy który jara niby nieuzależniony zaczynał po raz na tydzień aż skończyło się na jaraniu za każdy pieniądz.
Dlatego skończcie tenagonki z legalizacją bo to nic nie zmieni.

smyndryl

2013-02-20, 21:59
@Mom and Death
Za Twój pierwszy komentarz życzyłem Ci sto penisow w oko, ale w świetle całej dyskusji masz najwięcej racji.
Czytam wypowiedzi takich osobników jak „openyourmind" który twierdzi, że susz nie uzależnia; no k***a jebnę ze śmiechu zaraz.
Lelon - następny mądrala. Paliłeś cztery miesiące, a jeden nie palisz? Brawo, brawo, bravissimo! Jak odstawisz trawkę na dwa razy tyle czasu co byłeś w ciągu (tak tak, w ciągu) to pogadamy.
@TrooperBR
Uwierz mi marihuana nie jest halucynogenna, podkreślam NIE JEST! Chyba, że ładujesz ją nie wiadomo jakimi nawozami w ogromnych ilościach, ale wtedy to nie jest działanie maryśki, tylko chemii która w nią wpakowałeś. Konopia uprawiana w warunkach sztucznych (pod lampami znaczy), potraktowana odpowiednią chemią nawet płeć potrafi zmienić, a co dopiero delikatne OEV (open eyes views) wywołać.
Kurzę ziele mniej więcej od czternastu lat, w tym czasie byłem na kilku odwykach, zaliczyłem MONAR, a wizyt u rozmaitych terapeutów, czy grup wsparcia nawet liczył nie będę. Efekt? Twarde dragi calkiem odstawiłem, co jakiś czas popalam. Niby mnie nie ciśnie na jaranie, ale jakby się w rejonie pojawił ktoś z ziołem napewno bym uległ.
Macie tu opowieść ćpuna, bo tak jestem ćpunem. Może w tym momencie nieaktywnym, ale ćpunem. To tak jak z alkoholizmem - alkoholikiem, czy narkomanem będziesz już zawsze, możesz się jedynie pilnować. Cały czas.

Shaint

2013-02-20, 22:06
Ja paliłem przez rok dzień w dzień po 5-15 gramów. Paliłem bo chciałem. Od tygodnia nie pale, nie czuje się uzależniony. Ograniczam się, bo idzie.

Mom and Death

2013-02-20, 22:16
@up jak masz sie czuc uzalezniony skoro nawet nie potrafisz rozpoznac objawow tego uzaleznienia ? a na pewno je masz. co ty, k***a, myslisz ze masz inny mozg od wszystkich ? lol. i co to jest tydzien czasu ? sprobuj nie jarac np 2 lata. ch*ja wytrzymasz. i powiesz sobie ze zajarasz bo chcesz. tak samo jak alkoholik ktory sie zaprze i moze nie pic dlugi czas - i to juz oznacza ze nie jest alkoholikiem ? nie rozpie**alajcie mnie. kazdy cpun sobie wkreca to samo. no ale pozostaje nadzieja ze kiedys traficie na leczenie i wam naprostuja umysly.

MudPie

2013-02-20, 22:29
Co on drzwi od domu nie zamyka ? Wychodzi życie w US and A, gdzie ludzie tracą zdrowy rozsądek.

Na co by nie spojrzeć to wszystko ma swoje złe i dobre strony. Życie w biedzie ma plusy i minusy życie w bogactwie ma plusy i minusy, palenie ma plusy i minusy jak i picie ma plusy i minusy. Marihuana wbrew pozorom to nie zabawka, i nikt poniżej 18 a nawet i 19 lat nie powinien jej palić. Marihuana zmienia postrzeganie, podkręca zmysły i uczucia, a uczucia są dobre i złe, co u niektórych ludzi może doprowadzić do depresji czy jakiś leków i też o tym się słyszy. A należy pamiętać że kluczem do wszystkiego jest psychika i nasze emocje wpływają na funkcjonowanie naszego organizmu Chociażby efekt placebo jest tego przykładem. Maryś sprawia że te emocje są spotęgowane co może spowodować traumę, jeżeli podczas spalenia doświadczymy czegoś czego się boimy lub coś w ten deseń. Nie należy zapominać że marihuana jest rośliną rytualną a nie zabawką i powinna być palona w defaultowych warunkach jakim jest łono natury, las łąka.. got the picture. Udowodnione jest, że paląc na łonie natury doświadczenia są zupełnie inne i lepsze aniżeli np w domu. Jednakże jeżeli pytasz się mnie to zdecydowanie lepiej jak ktoś pali marihuanie niż pije alkohol. Marihuana jest jedną z bezpieczniejszych używek i mogącą dać naprawdę dużo. Tylko jest po prostu nie dla każdego, wielu ludzi po prostu nie rozumie co tak naprawdę robi. typu a zapale sobie i będzie mi fajnie, i tutaj kończy się jego wiedza o tej roślinie. O krzykaczach wyzywających ludzi od ćpunów to nie wspominam bo szkoda zużywać sobie klawiatury. Gdy chcemy łatkę ćpuna można przypiąc do wszystkiego co sprawia komuś przyjemność, a mnie osobiście boli to, że marihuane przedstawia się jako narkotyk i coś złego podczas gdy inne rzeczy już nie, gdzie w rzeczywistości te "dobre" rzeczy są 1000 razy gorsze od Maryś. Jest to po prostu niesprawiedliwie. Nie rozumiem jak można w ogóle wysuwać jakieś tezy nie mając o czymś pojęcia, a już w ogóle o tym aby zakazywać komuś czegoś czy pałać nienawiścią. Lubi to, nie szkodzi tym osobom trzecim to za przeproszeniem ch*j Cię to obchodzi.. Tak samo ktoś lubi chlać niech chla. Po co walczyć między sobą. Jeden lubi gruszki inny marchewki. Uważam że każda substancja czy narkotyk winna być w pewnych warunkach dostępna. Weźmy sobie na ten przykład kogoś na łożu śmierci gdzie pewnym jest, że w ciągu paru dni umrze. Może taka osoba chciała by sobie spróbować pełnego wachlarzu używek żeby zobaczyć jak to jest.. nie powinien nie mieć takiej opcji.

openyourmind

2013-02-20, 23:16
Nie wiem skad macie te wszystkie informacje ale sadze ze z TVN albo od ziobry

Jak w ogole mozna najezdzac na ziolo cos co dzieki legalnosci byloby czyste.Juz nie mowiac ze czarny rynek by wygasl to w dodatku ludzie wykorzustuja ja medycznie,a po alko czlowiek moze sie zgrzygac ,zesrac ,napie**olic sie z kims i zero + z tego o szlugach juz nawet nie pisze,a wedlug was cpunem jest ktos kto jara plz shut the fuck up

BennyBenny

2013-02-21, 11:10
Ten kto nadużywa marihuany jest ćpunem ponieważ jest to narkotyk, a na człowieka uzależnionego narkotykiem nazywa się ćpunem, człowieka uzależnionego alkoholem nazywa się alkoholikiem, trudne do pojęcia? Jak widzę, słyszę pie**** o tym ze "zioło" to lek na wszystkie problemy świata, że nie uzależnia, że wszystko inne jest złe, tylko nie "ziółko to mnie ch** strzela. Wszystko jest dla ludzi ale nie w nadmiarze. Wszystko potrafi uzależnić!

smyndryl

2013-02-21, 14:26
up
Dla Twej informacji człowieka uzależnionego od narkotyków nazywa się narkomanem, trudne do pojęcia? Ja się znam i mogę o sobie powiedzieć ćpun, ale nie życzę sobie być tak nazywanym przez osoby mi obce.
Z resztą Twojego postu się zgadzam - trawa jest rownież używką, uzależnia i powinny się za nią brać tylko osoby dojrzałe psychicznie.

openyourmind

2013-02-21, 16:43
@bennybenny twoja hipokryzja bardzo mnie rozbawila.Czlowiek naduzywajacy alkoholu jest alkoholikem,ale alkohol jest narkotykiem wiec powinien byc cpunem/narkomanem.Tak to trudno zrozumiec???I macie generalnie bardzo male pojecie na temat baki bo jak juz pisalem ona na wiele chorob pomaga nie niszczac ci przy tym watroby,a alko nic nie robi oprocz powiekszenia przemocy,patologi tepy zapity narodzie