@Up bynajmniej to nie to samo co przynajmniej. Dictionary is your friend.
W tym momencie sformułowania "fakt autentyczny" nie można uznać za tautologię. Jest jeszcze coś takiego jak np. fakt medialny, który nie do końca jest prawdziwy. Dlatego określenie "autentyczny" jest jak najbardziej na miejscu. Pozdro, leszcze. Wciśnijcie F5 w swoich słownikach.
Bzdura. Fakt autentyczny to żadna tautologia, a pleonazm. Istotą faktu jest to, że jest on autentyczny. I nie ma najmniejszego znaczenia to, że powstał taki związek wyrazowy, jak fakt medialny. Fakt jest autentyczny, koniec i kropka.
Jeżeli mi jednak nie wierzysz, to proszę: Kawa, jak dobrze wiemy, to napój na bazie nasion kawowca. Powstało jednak coś takiego, jak kawa zbożowa, ale ten napój nie powstaje z nasion kawowca, a z żyta, cykorii i buraka cukrowego.
Czy idąc twoim tokiem rozumowania, powinniśmy zaczął mówić: "kawa kawowcowa" i "kawa zbożowa"?
Bo moim zdaniem, jest jasne, czym jest kawa, a czym jest kawa zbożowa, tak samo jak to, czym jest fakt, a czym jest fakt medialny.
Fakt Autentyczny z wczoraj.